głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zamilczkurwa

Oddałbym naprawdę wszystko byś jeszcze raz obudziła się obok mnie. Chcę znów zobaczyć Cię w samej bieliźnie i mojej ulubionej koszulce. Chcę widzieć ten Twój uśmiech zadowolenia kiedy wyprowadzałaś mnie z równowagi najmniejszymi głupotami. Chcę byś znów robiła mi awantury o to jak się zachowuje. Chce byś znowu udawała  że nawet trochę nie jesteś zazdrosna  a kiedy będę chciał buziaka wykrzyczysz mi  że inna to chętnie zrobi za Ciebie. Chce oglądać z Tobą raz kolejny ten sam film by móc Cie przytulić jeszcze mocniej pod koniec do siebie kiedy kolejny raz się rozpłaczesz  bo przecież miałaś nadzieję  że tym razem zakończy się happy endem. Chce znów chodzić z Tobą kolejną godzinę po sklepach by później wrócić się do jednego z pierwszych po sukienkę. Chce byś zabierała mi znów telefon  a później całowała czule by odwrócić uwagę od tego co się dzieje na osiedlu. Chce byś była obok mnie i nie zwracała uwagi na błędy  które popełniłem chociaż wiem  że było ich naprawdę wiele.   niby inny

niby_inny dodano: 9 luty 2013

Oddałbym naprawdę wszystko byś jeszcze raz obudziła się obok mnie. Chcę znów zobaczyć Cię w samej bieliźnie i mojej ulubionej koszulce. Chcę widzieć ten Twój uśmiech zadowolenia kiedy wyprowadzałaś mnie z równowagi najmniejszymi głupotami. Chcę byś znów robiła mi awantury o to jak się zachowuje. Chce byś znowu udawała, że nawet trochę nie jesteś zazdrosna, a kiedy będę chciał buziaka wykrzyczysz mi, że inna to chętnie zrobi za Ciebie. Chce oglądać z Tobą raz kolejny ten sam film by móc Cie przytulić jeszcze mocniej pod koniec do siebie kiedy kolejny raz się rozpłaczesz, bo przecież miałaś nadzieję, że tym razem zakończy się happy endem. Chce znów chodzić z Tobą kolejną godzinę po sklepach by później wrócić się do jednego z pierwszych po sukienkę. Chce byś zabierała mi znów telefon, a później całowała czule by odwrócić uwagę od tego co się dzieje na osiedlu. Chce byś była obok mnie i nie zwracała uwagi na błędy, które popełniłem chociaż wiem, że było ich naprawdę wiele. | niby_inny

nie zliczone są rodzaje miłości i kochania  a jednak najsmutniejsze jest to  że najpopularniejszym z nich jest miłość bez wzajemności  kochanie potajemne  kochanie upośledzone.   koffi

cooookies dodano: 9 luty 2013

nie zliczone są rodzaje miłości i kochania, a jednak najsmutniejsze jest to, że najpopularniejszym z nich jest miłość bez wzajemności, kochanie potajemne, kochanie upośledzone. / koffi

  jest taka uśmiechnięta i piękna... musi mieć naprawdę spieprzone życie.   koffi

cooookies dodano: 9 luty 2013

- jest taka uśmiechnięta i piękna... musi mieć naprawdę spieprzone życie. / koffi

Wspominam z sentymentem wszystkie chwile  które przeżyłem w szkole. Dzisiaj ją mijam i patrzę na nią okiem tego gówniarza  który przekraczał jej próg pierwszy raz tamtego pamiętnego lata. Morda cieszy mi się na samą myśl o tym co się działo. Rozglądam się w okół idąc prawie pustym korytarzem u boku mając ziomków. Małolatki ślinią się na nasz widok  a wychowawczyni wita nas znów z łzami w oczach. Dziwne uczucie podawać dłoń dyrektorowi po tych wszystkich latach przypałów za które On miał tylko same kłopoty. Kraty nadal w oknach sal z trzeciego piętra   już nie wylatują z nich ławki. Młodzież się uspokoiła po naszym odejściu na palcach liczy się wariatów  którzy jeszcze przekraczają mury tej szkoły lecz nauczyciele mówią jednogłośnie  że nie dorównują nam. Odbieramy wszystkie  komplementy  z uśmiechem na ustach i każdy z nas pragnie tylko wrócić się tutaj chociaż na jeden tydzień.   niby inny

niby_inny dodano: 8 luty 2013

Wspominam z sentymentem wszystkie chwile, które przeżyłem w szkole. Dzisiaj ją mijam i patrzę na nią okiem tego gówniarza, który przekraczał jej próg pierwszy raz tamtego pamiętnego lata. Morda cieszy mi się na samą myśl o tym co się działo. Rozglądam się w okół idąc prawie pustym korytarzem u boku mając ziomków. Małolatki ślinią się na nasz widok, a wychowawczyni wita nas znów z łzami w oczach. Dziwne uczucie podawać dłoń dyrektorowi po tych wszystkich latach przypałów za które On miał tylko same kłopoty. Kraty nadal w oknach sal z trzeciego piętra - już nie wylatują z nich ławki. Młodzież się uspokoiła po naszym odejściu na palcach liczy się wariatów, którzy jeszcze przekraczają mury tej szkoły lecz nauczyciele mówią jednogłośnie, że nie dorównują nam. Odbieramy wszystkie "komplementy" z uśmiechem na ustach i każdy z nas pragnie tylko wrócić się tutaj chociaż na jeden tydzień. | niby_inny

Siedzę przy jego szpitalnym łóżku kolejną godzinę pierdoląc jakieś rzeczy  które mają małe znaczenie. Zadaje kolejne pytania Bogu czemu robi to mojemu bratu  a nie mi. Jesteśmy sami   za niego oddychają maszyny  a ja ledwo znajduję siłę by żyć samodzielnie. Kolejny raz do sali wchodzi pielęgniarka uśmiechając się do mnie dyskretnie sprawdza aparatury. Znów słyszę z korytarza głosy policjantów dopytują o jego stan zdrowia z nadzieją  że będzie chciał złożyć jakieś zeznania. Telefon nie milknie nawet na chwilę  każdy się o niego martwi. Zamieniam się tylko z kimś na kilka godzin by się przespać.. by On nie  spał  sam. Jego dziewczyna nie wytrzymuje tego stanu. Dziś już nie wspominam o Matuli. Ojciec udaje twardego. Chłopaki milczą  a ja jestem bezsilny. Czuje na ramieniu dotyk mojego Aniołka chce być przy mnie by było mi łatwiej. Nawet jej obecność mi nie pomaga. Jego stan się nie zmienia. Lekarze twierdzą  że jego stan jest stabilny i trzeba wierzyć w poprawę.   niby inny

niby_inny dodano: 8 luty 2013

Siedzę przy jego szpitalnym łóżku kolejną godzinę pierdoląc jakieś rzeczy, które mają małe znaczenie. Zadaje kolejne pytania Bogu czemu robi to mojemu bratu, a nie mi. Jesteśmy sami - za niego oddychają maszyny, a ja ledwo znajduję siłę by żyć samodzielnie. Kolejny raz do sali wchodzi pielęgniarka uśmiechając się do mnie dyskretnie sprawdza aparatury. Znów słyszę z korytarza głosy policjantów dopytują o jego stan zdrowia z nadzieją, że będzie chciał złożyć jakieś zeznania. Telefon nie milknie nawet na chwilę, każdy się o niego martwi. Zamieniam się tylko z kimś na kilka godzin by się przespać.. by On nie "spał" sam. Jego dziewczyna nie wytrzymuje tego stanu. Dziś już nie wspominam o Matuli. Ojciec udaje twardego. Chłopaki milczą, a ja jestem bezsilny. Czuje na ramieniu dotyk mojego Aniołka chce być przy mnie by było mi łatwiej. Nawet jej obecność mi nie pomaga. Jego stan się nie zmienia. Lekarze twierdzą, że jego stan jest stabilny i trzeba wierzyć w poprawę. | niby_inny

http:  inst.ag u pykaczowna  zapraszam na instagrama!!!!!!!:

pierdolonadama dodano: 8 luty 2013

http://inst.ag/u/pykaczowna/ zapraszam na instagrama!!!!!!!:)

http:  inst.ag u pykaczowna  teksty pierdolonadama dodał komentarz: http://inst.ag/u/pykaczowna/ do wpisu 8 luty 2013
Zamiast budzić się obok Ciebie to budzę się przy prawie pustej butelce wódki. Moje usta dziś są tylko blisko filtra od fajek  a powinny tworzyć całość z Twoimi. Moje dłonie gładzą tylko puszkę piwa już nie Twoją twarz  nie wędrują już po Twoim ciele  a wyciągam je teraz tylko by sięgnąć po telefon czy kolejny kawałek pizzy .Dziś już nie spoglądam w Twoje oczy to już nie moje okno na świat. Każdego wieczora marznę bez Ciebie  przecież tylko Ty pilnowałaś mnie bym ubierał się ciepło. Staje się obojętny w stosunku do tego świata i życia  bo po co żyć skoro Ciebie nie ma?   niby inny

niby_inny dodano: 7 luty 2013

Zamiast budzić się obok Ciebie to budzę się przy prawie pustej butelce wódki. Moje usta dziś są tylko blisko filtra od fajek, a powinny tworzyć całość z Twoimi. Moje dłonie gładzą tylko puszkę piwa już nie Twoją twarz, nie wędrują już po Twoim ciele, a wyciągam je teraz tylko by sięgnąć po telefon czy kolejny kawałek pizzy .Dziś już nie spoglądam w Twoje oczy to już nie moje okno na świat. Każdego wieczora marznę bez Ciebie, przecież tylko Ty pilnowałaś mnie bym ubierał się ciepło. Staje się obojętny w stosunku do tego świata i życia, bo po co żyć skoro Ciebie nie ma? | niby_inny

mija kolejna godzina naszego życia  a my nie zrobiliśmy ani kroku naprzód  tylko dlatego  że strach opanował nasze dusze. Chcę tylko mieć Ciebie obok  mam już w sercu  ale wciąż nie ma Cię  gdy wyciągam rękę.  histerycznie

cooookies dodano: 7 luty 2013

mija kolejna godzina naszego życia, a my nie zrobiliśmy ani kroku naprzód, tylko dlatego, że strach opanował nasze dusze. Chcę tylko mieć Ciebie obok, mam już w sercu, ale wciąż nie ma Cię, gdy wyciągam rękę. /histerycznie

lubiłam w sobie to  że potrafiłam zamaskować swoje uczucia do drugiej osoby  udawać obojętność  zgadzać się na to by druga osoba mogła wiązać się z kimś innym mimo tego  że samemu darzyło się ją czymś więcej niż przyjaźnią. lubiłam też jak piłam i po upojeniu stawałam się typową wariatką  która potrafiła tylko się śmiać  później rzygać i latać z rękami w górze  pokazując innym  że jest w swoim świecie. teraz tylko mi to przeszkadza i nie daje spokoju  że potrafiłam w taki sposób spierdolić sobie życie.

cooookies dodano: 6 luty 2013

lubiłam w sobie to, że potrafiłam zamaskować swoje uczucia do drugiej osoby, udawać obojętność, zgadzać się na to by druga osoba mogła wiązać się z kimś innym mimo tego, że samemu darzyło się ją czymś więcej niż przyjaźnią. lubiłam też jak piłam i po upojeniu stawałam się typową wariatką, która potrafiła tylko się śmiać, później rzygać i latać z rękami w górze, pokazując innym, że jest w swoim świecie. teraz tylko mi to przeszkadza i nie daje spokoju, że potrafiłam w taki sposób spierdolić sobie życie.

wrażliwość do pewnego stopnia jest pozytywna później zaczyna przerażać to  jak człowiek może być słaby.

cooookies dodano: 6 luty 2013

wrażliwość do pewnego stopnia jest pozytywna później zaczyna przerażać to, jak człowiek może być słaby.

Psy wchodzą jak do siebie mimo  że drzwi mieszkania były zamknięte na każdy możliwy sposób. Zwalają mnie z łóżka   jeszcze nie za bardzo kontaktuje. Każą się ubierać i ciągle pospieszają. Stawiam opór  dopytuje czego kurwa Oni chcą   przecież teraz byłem spokojny. Moja ukochana zakrywa swoje nagie ciało pościelą. W jej oczach widzę strach i napływające łzy. Chce ją uspokoić   przytulić i jakoś wszystko wytłumaczyć. Nie pozwalają mi. Oddzielają mnie od niej we dwóch. Zakuwają mnie w kajdanki mimo tego nie daje za wygraną i próbuje się jakoś uwolnić z ich uścisków. Nie mogę nawet jej pocałować. Wyprowadzają mnie z pokoju  odwracam się   widzę Ją zapłakaną na łóżku. Serce mi się łamie. Zamykają się za mną drzwi mieszkania. Wpierdalają mnie do suki  nie chcą mnie rozkuć i pierdolą coś między sobą. Kilka dni spędzonych w ciasnej celi. Wkurwia ich jak się zachowuje  że śmieję się im w twarz mimo  że adwokat już siedzi obok   milczę. Odliczam tylko dni by być znów obok niej.   niby inny

niby_inny dodano: 5 luty 2013

Psy wchodzą jak do siebie mimo, że drzwi mieszkania były zamknięte na każdy możliwy sposób. Zwalają mnie z łóżka - jeszcze nie za bardzo kontaktuje. Każą się ubierać i ciągle pospieszają. Stawiam opór, dopytuje czego kurwa Oni chcą - przecież teraz byłem spokojny. Moja ukochana zakrywa swoje nagie ciało pościelą. W jej oczach widzę strach i napływające łzy. Chce ją uspokoić - przytulić i jakoś wszystko wytłumaczyć. Nie pozwalają mi. Oddzielają mnie od niej we dwóch. Zakuwają mnie w kajdanki mimo tego nie daje za wygraną i próbuje się jakoś uwolnić z ich uścisków. Nie mogę nawet jej pocałować. Wyprowadzają mnie z pokoju, odwracam się - widzę Ją zapłakaną na łóżku. Serce mi się łamie. Zamykają się za mną drzwi mieszkania. Wpierdalają mnie do suki, nie chcą mnie rozkuć i pierdolą coś między sobą. Kilka dni spędzonych w ciasnej celi. Wkurwia ich jak się zachowuje, że śmieję się im w twarz mimo, że adwokat już siedzi obok - milczę. Odliczam tylko dni by być znów obok niej. | niby_inny

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć