 |
uwielbiam jesień ponad wszystko
|
|
 |
' To znaczy, że z pewnych marzeń się wyrasta..'
|
|
 |
wieczory są coraz chłodniejsze, trzeba się przerzucić z piwa na wódkę.
|
|
 |
Lepiej nikomu nic nie opowiadajcie. Bo jak opowiecie – zaczniecie tęsknić
|
|
 |
"Trzeba umieć nabrać takiego wewnętrznego spokoju. Rozglądanie się i patrzenie na innych nie ma sensu, bo wtedy przychodzi właśnie stres, że ktoś już coś ma, a ja jeszcze nie. Wtedy popełnia się najwięcej błędów."
|
|
 |
"Nie będę za Tobą płakać. W końcu to Ty tracisz to, co najlepsze."
|
|
 |
Pierdol to, po prostu. Nie potrzebujesz ani jego, ani żadnej innej osoby, która Cię nie docenia. Jesteś najlepsza, najmądrzejsza, najbardziej seksowna, a każdego kto myśli inaczej, też pierdol. Możesz osiągnąć wszystko, bo wszystko co ważne, masz w sobie. Niech idzie do tamtej tandety, niech budują kiepskie związki, ale uwierz, że kiedyś przed snem, zajebiście zatęskni. Wiesz czemu? Bo byłaś inna niż wszystkie, po prostu. Dawałaś mu to, czego ona nie da mu nawet w połowie, w końcu jesteś najlepsza. Nieważne czy jest teraz z nią, nieważne co robi i gdzie, nieważne. On stracił, bo odpuścił sobie kogoś wartościowego. Ty straciłaś tylko dupka, który myśli fiutem, a nie sercem. Pozdrów go kiedyś na ulicy i szczerze współczuj tej marnej imitacji dziewczyny u jego boku. Niech chuja zżera od środka, że oto sam zrezygnował z najlepszej opcji!!
|
|
 |
Podobno nic nie trwa wiecznie i wszystko można zniszczyć. Podobno wszystko kiedyś się kończy i zostaję tylko kurz. Podobno. A teraz weź tą kartkę, otwórz ją i przeczytaj co na niej napisałem. Teraz pognieć ją, oderwij kawałek, niszcz. Otwórz znowu kartkę. Słowa dalej są, prawda? Widzisz jeśli mówię, że Cię kocham i chcę być z Tobą zawsze to nieważne jak bardzo będziesz mnie ranić, te słowa nie znikną, bo to jedyne co trwa wiecznie na tym świecie, schowane w moim sercu tylko dla Ciebie.
|
|
 |
Nocą jestem archeologiem, który szuka śladów nas, Twojej miłości. Dokładnie przeczesuje każdy skrawek swoich snów, swojego umysłu by wydobyć z nich nawet najmniejszą cząstkę Ciebie i wykreować z niej powód by oddychać.
|
|
 |
Weszłam do klubu rozejrzałam się w tłumie , nie widziałam tam nikogo kto mógł mnie zrozumieć. Nagle wszedłeś Ty inny niż wszyscy. Uśmiechnąłeś się do mnie i poczułam te iskry. Tańczyliśmy blisko bez zbędnych słów.. później długi czas nie widziałam Cię już. Spotkaliśmy się znów coś mnie wtedy ruszyło , nie można powiedzieć , że to była miłość , pragnęłam mieć Cię przy sobie bez przerwy , ukoiłeś wszystkie moje nerwy. Nie wiem czy czułeś to samo co ja , pamiętaj jednak , że to wciąż we mnie trwa.
|
|
 |
weszłam do klubu rozejrzałam się w tłumie , nie widziałam tam nikogo kto mógł mnie zrozumieć , nagle wszedł on inny niż wszyscy , uśmiechnął się do mnie i poczułam te iskry , tańczyliśmy blisko bez zbędnych słów , pozniej długi czas nie widzialam go już,spotkalismy sie znow cos mnie wtedy ruszylo , gdyby nie ta odległość można by powiedzieć , że to była miłość :D
|
|
|
|