 |
Nie lubię, kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję. Nie lubię płakać, kiedy widzę Twoje zdjęcia. Nie lubię w sobie tego całego sentymentu, który owe łzy mi wyciska. Nie lubię, kiedy palcami dotykam Cię tylko na tym monitorze, bo inaczej już nie mogę...
|
|
 |
A wiesz co jest w życiu najlepsze? Niszczenie facetów. Zajebiście wyluzowanych facetów, myślących, że wszystko jest dla nich. Chuja. Nic nie jest dla nich.
|
|
 |
Zawsze wybieramy drogę na skróty, a później się dziwimy, że tyle nas ominęło.
|
|
 |
Nie jestem uzależniona od alkoholu, tylko od szczęścia, a to że alkohol daje szczęście to już inna sprawa
|
|
 |
I uważali go za osiedlowego lovelasa, za kolesia który może mieć każdą pannę, że rani jak nikt i nie wie czym są uczucia, mimo to ona chciała go poznać, chciała zobaczyć prawdziwego chłopaka, który też czasem potrzebuję osoby, której się może zwierzyć. I udało się jej, ich częste spotkania odzwierciedlały go, okazał się romantycznym dżentelmenem, osobą kochającą, miłą i delikatną. Była z nim, nie słuchając komentarzy i opinii na ten temat, nauczyła go kochać, i sama bardzo mocno pokochała. To co czuł będąc z nią było nie do opisania, była pierwszą dziewczyną, która rozumiała Świat w którym żyje, przy niej nawet płakał.
|
|
 |
Pieprz się, pieprz się z nią i z każdą inną po kolei.
|
|
 |
Każdy z nas żałuje, że nie poczekał trochę dłużej.
|
|
 |
-Dzień dobry, co podać ?
-Wielkie wiadro szczęścia poproszę.
|
|
 |
jesteś jedyną osobą, którą chce mieć obok i mogę wymyślić tysiąc powodów dlaczego.
|
|
 |
W pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że niektórych ludzi nie zmienisz. Opętani własną dumą, nie posłuchają Ciebie.. odwrócą się i odejdą. Nie biegnij za nimi. Nigdy!
|
|
 |
Nie wiem za dużo na temat matmy, ale wiem że jeden plus jeden równa się dwa. A ja i Ty, to wszystko co będziemy mieć gdy świat się skończy.
|
|
 |
Nie oczekuj ode mnie zbyt wiele. Nie licz na to, że kiedykolwiek powiem Ci 'kocham' z takim samym przekonaniem jak mówiłam to do Niego. Nawet nie marz o tym, że się zaangażuję - zrobiłam to tylko raz w życiu, i nie wyszło mi to na dobre. Nie próbuj mnie ograniczać - tylko On miał prawo pytać gdzie jestem, z kim i co robię, a także zabraniać mi czegokolwiek, choć też z umiarem. Nie licz na to, że pójdę z Tobą na romantyczną kolację - nie kręcą mnie takie akcje, i byłabym gotowa poświęcić się tak tylko dla Niego. Nie próbuj mnie zrozumieć - tylko On to potrafił. Z resztą najlepiej nie próbuj niczego, na nic nie licz - tak będzie mi łatwiej
|
|
|
|