 |
Dokładnie przemyśl każde słowo, które pragniesz mi powiedzieć, albowiem oczy na które patrzysz najwięcej przeżyły. Te oczy są tak wrażliwe na dotyk słowny, jak i psychiczny. Myślisz, że są takie szczęśliwe, albowiem nie płaczę przy Tobie? Nie, a właściwie, są szczęśliwe tylko wtedy, kiedy to Ty jesteś obok. Nie rań mnie, mówiąc, że nie chcesz, nie kochasz, nie potrzebujesz, gdyż są tak cholernie wrażliwe, nigdy tak nie mów. [itgetsbetter]
|
|
 |
|
Czasami nienawidzę w sobie jednej rzeczy - że kiedy krzyczę, a krzyczę jak opętana, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę tego, że nie ma nikogo, kto by usłyszał mój krzyk i nie ma nikogo, kto pomógłby mi się nauczyć, jak przestać krzyczeć.
|
|
 |
Jak mam o Niej zapomnieć? Jest czas wolny, powinnam choć przez chwilę przestać o Niej myśleć, wypocząć, zająć myśli czymś innym, dać po trosze siebie rodzinie, znajomym. Jak mam przestać analizować Jej piękne jak liście zmierzające ku rozroście kwiatu oczy? To niezgodne z moimi ideami istnienia, niewłaściwe dla mojego systemu wartości. Ma tak piękny, śnieżnobiały uśmiech, a Jej dołeczki, pojawiające się ni stąd ni zowąd, są tak pełne należytej radości i przepełnione miłością. Jej postawa, tak pełna gracji, Jej dotyk, tak delikatny i subtelny. Widzisz, jak kocha się każdy narząd, każdą błahostkę, każdy ruch i uśmiech, wraz z biciem serca, jak adoruje się wszelakie kwestie związane właśnie z tą osobą, po prostu nie można o Niej nie myśleć, oddać się czemuś odrębnemu, z miłości i tęsknoty, jak się tą osobę darzy. [itgetsbetter]
|
|
 |
Chciałem zadzwonić teraz, nawet w środku nocy. Chciałem przeprosić Cię i powiedzieć, że pragnę wrócić do domu i zobaczyć jak na mnie czekasz. Wykrztusić, że usiłuję poczuć zapach Twoich perfum w każdym pomieszczeniu w domu. Relacjonować to, że mam zamiar położyć się obok Ciebie i spać z Tobą na jednej poduszce, patrząc jak uśmiechasz się do mnie, gdy tylko na Ciebie zerknę. Chciałem zadzwonić, by usłyszeć Twój głos i wychwycić w słuchawce moment, kiedy się śmiejesz. Marzyłem o tym, by wykręcić Twój numer, żebyś wiedziała jak bardzo żałuję. Opowiedzieć Ci o tym, jak będziesz spała na mojej klatce piersiowej i o tym, jak przysunę Cię jak najbliżej do swojego serca, tuląc bez przerwy w swoich objęciach. Chciałem zadzwonić, powiedzieć, że Cię kocham, tęskniąc za ciepłem Twoich dłoni i dopowiedzieć, że kiedy spojrzałaś na mnie pierwszy raz, widziałem w Twojej tęczówce to, że jesteś Aniołem i od pierwszej sekundy chciałem być blisko Ciebie. I że czułem się wtedy najlepiej na świecie, wiesz.
|
|
 |
Wiesz, dlaczego darzę Cię takowym, a nie innym uczuciem? Jesteś jak rodzicielka, starsza siostra, przyjaciółka, której można się ze wszystkiego zwierzyć, na którą zawsze mogę liczyć. Uwielbiam Twoje "kurka wodna, matko i córko". Kocham, jak się uśmiechasz, gdy Twoje dołeczki są tak intensywne i pełne blasku, gdy z Twych ust wydobywa się moje imię. Tak, kocham, gdy je wypowiadasz, tak ciepło i z poczuciem prawdziwego szczęścia. Uwielbiam, gdy patrzysz w moje ciemne, jak dziura bez końca oczy, gdy Twoje tęczówki nabierają takiej pewnej barwy i zwiększa się ich kontrast. Lubię, gdy mnie przytulasz i śmiejesz się z moich błahych wydarzeń życia codziennego. Uwielbiam nie umieć się przy Tobie wysłowić, zapominać słówka, ażebyś to Ty mi je przytoczył. Kocham, gdy się o mnie tak zabójczo troszczysz i wiesz, że nikt nigdy nie będzie kochał Ciebie bardziej ode mnie. To tak cholernie piękne uczucie, wiesz? [itgetsbetter]
|
|
 |
Dziękuję, z głębi mego jakże przepełnionego miłością serca. Jestem Tobie wdzięczna za nadzieję, którą mnie obdarzyłaś. Dziękuję Ci, że tak szczerze i z uczuciem się do mnie uśmiechasz, że w Twoich oczach widzę to szczęście, jakim nie obdarzasz nikogo, prócz mnie. Dziękuję, że każdego dnia coraz bardziej Ciebie poznaję i co dnia dajesz mnie coraz więcej powodów, by darzyć Cię tak niezwykle tajemniczym uczuciem. Dziękuję za to, że powiedziałaś, że porozmawiamy o Naszych uczuciach, o afektach Twoich ku mnie, jak sobie poradzić i przejść przez ten cały syf, jakim jest życie tutaj, na ziemi. Myślę, że jeśli przeprowadzimy rozmowę "sam na sam", wówczas będę miała pewność, co do szczerości Twych uczuć. Zależy mi na Tobie i naprawdę nie chciałabym nigdy Cię stracić. Proszę, daj mi jakiś znak, że to wszystko, co robię i jestem w stanie dla Ciebie poświęcić ma jakiś ukryty sens, że jestem równie ważna i tylko mnie obdarowujesz tak cudownym błyskiem w oku i szybszym biciem serca. Obiecaj. [igb]
|
|
 |
Pamiętam, jak dotykając ustami mojego czoła mówiła, że kiedy kochamy drugą osobę powinniśmy być przy niej. Nie przez uzależnienie, niedostatek i niedobór. Ale dobrze jest dostarczać obecność ciałem, sercem i oddechem, ponieważ wtedy czujemy się jak w domu. Trzeba było tak wiele błędów, aby zacząć się zastanawiać czy to naprawdę była miłość. Zawsze wydawało mi się, że to tylko lęk przed samotnością, ale dziś jestem pewien, że to było prawdziwe uczucie. I wiem, że gdybym miał drugą szansę, drugą opcję, nigdy nie pozwoliłbym Ci odejść. Żałuję, że zamiast walczyć o Ciebie całym sobą ja zamknąłem się w sobie i po prostu płakałem. Poddałem się i to najsmutniejsze co mam do powiedzenia. Teraz leżę w pustym łóżku z dziurą na dnie serca i myślę o tym, jak zabrałaś kawałek mnie i tęsknie jak cholera kolejny dzień. Są dni, kiedy chcę otworzyć klatkę piersiową i opuścić ciało na kilka minut. To trudne do wyjaśnienia, ale są dni, kiedy nie mam ochoty rozmawiać z kimkolwiek, prócz Tobą.
|
|
 |
dym z papierosa wypełnia Ci płuca, w ręku trzymasz butelkę z piwem. siedzisz na pniu drzewa przy jego grobie i opowiadasz mu wszystko. jak ci minął tydzień,jak tam sesje, co z planami na przyszłość. opowiadasz i nawet nie wiesz kiedy zaczynasz płakać, policzki palą od wysychającej soli z łez. czujesz, jak z każdym kolejnym przyjściem nad jego grób rozrywa ci serce. czujesz, że poczucie szczęścia nie jest ci dane. jedyne za co dziękujesz to fakt, że mogłaś poznać co to miłość, mogłaś kogoś pokochać, pokochać kogoś, kogo zabiła pasja. / maniia
|
|
 |
1. Dzień dobry kochanie. To zdanie chciałbym usłyszeć z Twoich ust codziennie. Szkoda, że nie mogę podawać Ci kawy do łóżka i oglądać Twojej zaspanej twarzy zaraz po przebudzeniu. Chciałbym otwierać oczy z Tobą po mojej stronie, a nie tylko w myślach. Może i to bolesne, ale odczuwam Twoją obecność nawet wtedy, kiedy nie możesz być obok mnie. Pociesza mnie jedynie to, że jesteśmy pod tym samym niebem i być może jesteśmy skąpani pod światłem tej samej gwiazdy, a jeśli spojrzę w górę jest możliwość, że patrzę w to samo miejsce, co Ty. Nie wiedziałem, że odległość jest w stanie zwiększyć miłość między dwojgiem ludzi. Myślałem, że to może tylko wyeliminować uczucia. Ale to co czuję do Ciebie przekroczyło wszystko to, co wiedziałem o miłości. To jest dużo więcej niż miłość. Jesteś kobietą, z którą chcę dzielić każdy moment, każdy szczegół mojego życia. Ta odległość nie jest nawet przeszkodą, choć kilometry są irytujące- moja miłość do Ciebie rośnie każdego dnia coraz bardziej.
|
|
 |
2. I proszę Cię kochanie, wtedy kiedy patrzysz w niebo, pamiętaj, że jesteśmy pod nim razem i że pewnego dnia nie będziemy musieli zerkać w niebo, aby poczuć się jednością. Będziemy pod jednym dachem, w tym samym łóżku, na takich samych arkuszach. Nie będziemy musieli nic sobie wyobrażać, tylko codziennie szeptać sobie do ucha ciche "kocham Cię" Moje szczęście stało się częścią Ciebie, a Ty częścią, a nawet całością mnie. Będę mógł komplementować Twój uśmiech z bliska i powodować go za każdym razem. Mam nadzieję, że tak będzie i wiem, że warto czekać. Więc to nie będzie łatwe. To będzie bardzo trudne, a musimy pracować nad tym codziennie. Ale chcę, chcę się w to angażować, bo chcę Ciebie. Chcę Cię na zawsze. Ty i ja, na co dzień. Kiedyś będę mógł pocałować Cię w usta i powiedzieć "dobranoc kochanie " i po prostu położyć się obok Ciebie, poczekać na kolejny dzień i robić to do końca swoich dni.
|
|
 |
Przepraszam, mamo. Przepraszam, że zawsze działam wbrew Tobie. Przepraszam, że wciąż na Ciebie krzyczę, podnoszę głos, choć nie powinnam, albowiem nie mam takiego prawa. Przepraszam, że nigdy Cię nie słucham, a Twoje rady zlatują ze mnie jak po kaczce. Przepraszam, że każdego ranka jesteś zmuszona do umartwiania się, gdyż się głoduję i mam myśli samobójcze. Przepraszam, że przeze mnie odszedł tata i jesteś teraz zdana sama na siebie. Przepraszam za to, iż nie jestem w stanie porozumieć się z Tobą jak z własną rodzicielką, a wszelakie kwestie kończą się kłótniami. Przepraszam, że nigdy Twoje szczęście nie było dla mnie ważne i że za każdym razem jak o Tobie pomyślę, płyną mi łzy. Przepraszam, że nie potrafię podejść, przytulić Cię i powiedzieć "Kocham Cię mamo", bo wydaje mi się, że nie zasłużyłaś, że nie jesteś warta moich łez i że wcale nie powinnam się urodzić, nie w Twoim matczynym łonie dojrzewać, lecz w innej kobiecie, która mi w stu procentach Ciebie zastępuje. [itgetsbetter]
|
|
|
|