 |
Znowu przez niego płaczesz? nie, tak nie może być! otrząśnij się z tych wspomnień i żyj. bez zbędnej przeszłości, która cię niszczy. nie płacz, nie pozwól zaszklić się oczom bo może to zbędne gadanie, ale on nie jest ciebie wart. na prawdę. jeśli cię skrzywdził i spowodował że cierpisz, to uwierz, ale to zwykły egoista, który nie chciał twojego szczęścia, pomimo że ciągle wmawiał że nie pozwoli cię skrzywdzić. aż nagle robi to sam i odchodzi z wielką satysfakcją. od ciebie zależy czy pożałuje. wystarczy pokazać mu, że świetnie sobie bez niego radzisz. stań się piękniejszą. ładnie się ubierz, pomaluj i idź w miejsce gdzie go spotkasz. a kiedy już to zrobisz, zauważysz jego wzrok na sobie. poczujesz się wtedy spełniona i pomyślisz, że możesz wszystko. będzie chciał abyś mu wybaczyła, ale ty tego nie rób, za żadne skarby świata mu nie wybaczaj. skrzywdzi cię po raz drugi. nie brnij w to. pokochasz kogoś innego, tylko potrzebujesz czasu. zaufaj mi. / charakterystycznie
|
|
 |
Tak na mnie patrzy i już nie wiem czy naprawdę się zmieniłem. Czy naprawdę dzięki niej poznałem sens życia? Czy to w jej oczach zobaczyłem odbicie mojego serca, które każdego dnia usychało i nagle odżyło? Czy to właśnie ona jest tą osobą, która poprowadzi mnie przez życie, podniesie po porażkach i swoimi ramionami da schronienie przed samym sobą, z którym kłócę się każdego dnia? Czy ona w ogóle widzi we mnie coś więcej niż człowieka, który jest przy niej każdego dnia? Czy rzeczywiście jestem jej miłością tak jak mówiła? Jest tego pewna? Nie pamiętam siebie tamtego. Nie pamiętam dokładnie jakie słowa padały z jej ust, kiedy trzymała moją rękę, a ja lekko osuwałem się w dół. Niech wróci mi pamięć bo znów zaczynam kłócić się z życiem, które chce mi ją odebrać. Kurwa, po co codziennie zadaję sobie te pytania? Przecież ona tu jest. O, budzi się, jej oczy znowu mówią, że mnie kochają. Ja pierdole, przecież słowa są zbędne. Jestem kretynem, przecież jesteśmy sobie pisani./mr.lonely
|
|
 |
Niezależnie od starań, od dobrych chęci Twój ruch zawsze będzie błędem. Tak samo, jak Twoja egzystencja, której sensu nigdy nie rozumiesz.
|
|
 |
Życie pomimo wszystko jest piękne i nikt nie może zaprzeczyć. bo popatrz, rozejrzyj się dookoła, jest pięknie, prawda? wiosna, ćwierkają ptaki, w oddali słychać roześmiany głos dzieci, gdzieś wolnym krokiem przekamarza się para zakochanych tuląc się mocno do siebie, a obok nas słychać szum drzew. ktoś nas woła, rozmawia z nami i jest pięknie. wesoło, szczęśliwie. ale przychodzą też w naszym życiu momenty, z których nie da się cieszyć, po prostu się nie da. zwykłe drobnostki nie sprawiają już że się uśmiechamy. jest smuno, ponuro, wpadamy w lekką depresję. i są różne powody. niektórzy są poważnie chorzy, od innych odeszła osoba i już więcej się w ich życiu nie pojawi, a inni smucą się przez zerwanie z miłością swojego życia. ale to minie. ten cały smutek, żal, rozpacz. minie. na prawdę. znów nadejdzie słońce. trzeba się tylko podnieść i ruszyć dalej, nie stojąc w miejscu, bo to zabija. niszczy. wiec uśmiech i idź przeżywaj życie bo pomimo wszystko jest ono piękne. / charakterystycznie
|
|
 |
Odezwiesz się raz na jakiś czas i myślisz, że coś się pomiędzy nami zmieni, że na nowo zacznę Ci ufać i traktować Cię jako przyjaciela? Przykro mi, ale skończyły się te czasy, kiedy odrywałam rolę grzecznej dziewczynki. Nie jestem już tą samą osobą, którą poznałeś kilkanaście miesięcy wstecz. Zmieniłam się i to bardzo, a Ty nawet nie miałeś okazji tego zobaczyć. Nie interesowało Cię to co się ze mną dzieje, czy sobie radzę, czy wręcz przeciwnie. Wybrałeś własną ścieżkę, którą teraz podążasz, dlatego nie próbuj niszczyć mojego życia. Nie powracaj więcej do mnie, bo doskonale wiesz, że nie jest mi łatwo kiedy się do mnie odzywasz. Lecz ja nie chcę mieć już z Tobą żadnego kontaktu. Nie chcę się do Ciebie odzywać i opowiadać o sobie i o moim życiu, bo wiem, że każda informacją, którą Tobie przekaże zostanie przez Ciebie wykorzystana. A ja już skończyłam rozdział w życiu, który wspólnie pisaliśmy. Nie ma miejsca już dla Ciebie. Byłeś, odszedłeś i niech tak pozostanie już na zawsze.
|
|
 |
Stwierdziłem, że najwyższy czas powiedzieć jej o wszystkim. Jestem już pełnoletni więc muszę zacząć się tak zachowywać. Przemyślałem co jej powiem, zacznę od samego początku. Opowiem jej o uczuciach jakie ostatnimi miesięcy skrywam w sercu. Opowiem o tym co dzieje się, gdy ją widzę. Opowiem o przyszłości jaką planuję razem z nią. Ubrałem koszulę tą, którą jak kiedyś stwierdziła pasuje mi do oczu. Wsiadłem do samochodu i podjechałem pod kwiaciarnie. Zamówiłem róże, czerwone tak jak lubiła. Zadowolony podjechałem pod jej dom. Zaczynałem zbierać się na odwagę. Widziałem jak świeci się światło w jej pokoju. Podszedłem pod furtkę i kiedy już miałem przekroczyć próg jej domu - stchórzyłem. Szybko się wycofałem. Widziałem do samochodu i odjechałem. Kolejny raz wygrało jej szczęście. // nic_nieznaczacy
|
|
 |
Nie kocham Cię, to boli, jak mogłeś, nie mogę tego dłużej znieść, zraniłeś mnie, to koniec, oszukałeś mnie, boję się, wysiadam, wybacz, zwisa mi to, mam to gdzieś, boli mnie serce, nic do mnie nie mów, wyjdź stąd, nie wiem, kiedyś, wątpię, nie wierzę, nie ufam Ci, zostaw mnie w końcu. Dobrze dobrane słowa ranią bardziej niż sztylet wbity w samo serce, szczególnie wtedy, kiedy nam zależy, a wyobraź sobie kurwa, że któreś z wyżej wymienionych słów pada z ust kochanej przez Ciebie osoby. Boli prawda? Ogromny ból wszczepiający się w każdy element Twojego ciała. Gdyby nie ten ból, nie doceniłbyś nic, dlatego walcz, a ból przyjdzie później./mr.lonely
|
|
 |
Wiesz co ci powiem? daję radę, bez ciebie, a dlaczego? bo mam wokół siebie tyle wspaniałych osób, dzięki którym już prawie zapomniałam. prawie, bo jestem pewna, że zawsze będę cię pamiętać. ale to będzie tylko miłe wspomnienie, które już więcej nie doprowadzi mnie do płaczu, które kiedy o nim pomyślę - na twarzy pojawi się uśmiech. zostaniesz tylko wspomnieniem, tylko, niczym więcej. i wiesz? to tylko dzięki nim, dzięki kilku osobom, które nie dały mi się stoczyć na dno. którzy byli ze mną zawsze, w każdym momencie i każdej chwili mojego życia. kiedy dzwonili do mnie w samym środku nocy po to by dowiedzieć się co robię, a kiedy nie odpisywałam przychodzili do mnie ze zdenerwowaniem i krzyczeli, że się martwili bo nie odpisywałam na sms'y. byli ze mną ci prawdziwi i to dziś jestem dzięki nim szczęśliwa i żyję pełnią życia nie zwracajac uwagę na przeszłość. / charakterystycznie
|
|
 |
przyjaźń straciła swoją wartość z chwilą, gdy wszyscy odeszli, a ty musiałaś nauczyć się żyć w samotności, zalewając poduszkę łzami, zagryzając zęby na pięści, aby nikt nie słyszał twojego krzyku.
|
|
|
|