 |
|
Naprawdę nie musimy udawać, że to wszystko nas bawi. Nie musimy wymuszać na sobie fałszywego uśmiechu. Skończmy to, proszę Cię. Dajmy sobie spokój, bo oboje doskonale wiemy, że mnie nie pokochasz. Doskonale wiemy, że nic nie będzie takie jak dawniej. Nie będziemy dla siebie już nigdy tą samą dwójką osób, to wszystko za bardzo nas zmieniło. I pomimo tego, że kocham Cię i niesamowicie tęsknie, to proszę odejdź bez słowa, bo każdy Twój nowy ruch rani mnie coraz mocniej. Nie chcę się łudzić, że mamy szansę znów coś zbudować. Ty już we mnie nie widzisz tego, co kiedyś, więc muszę się z tym pogodzić i pozwolić nam żyć niczego nie udając. / napisana
|
|
 |
|
- Ej załatwisz zioło tak jak będzie już luźno w szkole, od Niego.? - pytanie, zadane przez koleżankę. W głowie tysiąc myśli żeby powiedzieć jej nie. Bo to będzie boleć jeśli on się nie zgodzi lub się zgodzi i będę musiała się z nim spotkać żeby od niego to odebrać. Ale z drugiej strony to chyba może wyświadczyć mi jedynie taką małą przysługę, bo przecież dla niego to nic trudnego znaleźć towar. Wiem , wiem miałam nigdy nie jarać mówiłam mu to, ale chce spróbować tylko. Chcę się wzbić w euforię szczęścia....Po jednym joincie nic mi nie będzie. Przeraża mnie myśl, że będę się musiała z nim skontaktować, ale z jednej strony dobrze. Okaże się czy zrobi to dla mnie, wyświadczy mi to przysługę.. /lokoko
|
|
 |
|
Ostatnio jakoś w miarę funkcjonuje tylko w szkole, a popołudniami śpię..Potem wygospadorowywuje trochę czasu dla znajomych wracam i idę spać.. Nie powiem ,że jest źle. Bo jest okropnie. Cholernie mi zabrakło potrzebnej osoby obok i wiem, że to już koniec. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale chyba chcę to przespać i snem zakryć to, co stało się prawdą to KONIEC. /lokoko
|
|
 |
|
Nie wiem , czy ja jestem jakaś dziwna dzisiaj i kłótliwa , czy reszta .. Ale przecież ja dzisiaj kolejny dzień przespałam więc o co im chodzi. Nawet nie musiał nikt ze mną rozmawiać i się interesować. I nagle wszyscy mają głupie pretensje do mnie ,że albo się nie odzywam do nich ,albo coś odpowiem źle nie tak jak oni by chcieli. Ludzie a czy wy się zastanawiacie co u mnie, czy przypadkiem nic się u mnie nie stało. Nie wiecie nawet ,że życie mi się zawaliło straciłam najmniejszą chęć żeby tu istnieć. Jak się odzywałam było źle a jak się nie odzywam to jest jeszcze gorzej.. Nikt nie zainteresuje się czy może coś nie tak jest, tylko wystarczy mu moje zbycie ,że jest ok. Chociaż tak naprawdę nic nie jest dobrze.. /lokoko
|
|
 |
|
I gdyby nie to, że ufam Bogu, nie dałabym rady.
|
|
 |
|
Nagle uświadamiasz sobie, że nigdy nie będziesz mogła Go przytulić, że nie będziesz mogła pocałować Go, choćby nawet w policzek.Nie będziesz mogła złapać Go za rękę, od tak bez powodu. Nie zadzwonisz do Niego w środku nocy, by opowiedzieć Mu co się dzieje. Nie będziesz wiedzieć jak w danej chwili się czuje, co Go przygnębia, a co uszczęśliwia. Uświadamiasz sobie, że On nigdy nie będziesz Twój, że Jego serce nigdy nie będzie należeć do Ciebie.
|
|
 |
|
a kiedy rano o 5 idąc ulicą krzyczał, że mnie kocha, byłam najszczęśliwszą kobietą pod słońcem.
|
|
 |
|
jest całym moim światem. i zrobię wszystko, żeby tak pozstało. bo jeśli się kocha to się walczy, idzie na kompromis i chce szczęścia drugiej osoby.
|
|
 |
|
jest miłością mojego zycia, nie wiedziałam, że można tak kochać, że można tak pragnąć drugiej osoby. kocham Go kocham nad życie.
|
|
|
|