 |
Miłość jest ślepa podobno, dlatego oczy nam otwiera samotność.
|
|
 |
kiedyś miałam prawo mieć nadzieję, że za mną pobiegniesz. teraz mogę mieć pewność, że nawet Cię to nie ruszy. to najgorsza świadomość jaką miałam przez te parszywe 18lat.
|
|
 |
zakochałam się. zakochałam się w sposobie w jaki trzęsą mu się dłonie, gdy przerzuca kartki książki tłumacząc mi transkrypcję DNA. w tym jak wprawia mnie w zakłopotanie zadając pytania, na które nie wiem jak odpowiedzieć. w skupieniu, gdy jego cienkie palce zręcznie lawirują na strunach gitary. w jego "cześć" rzuconym mimochodem na szkolnym korytarzu. zakochałam się w jego błękitnych oczach i niesfornych kosmykach włosów spadających mu na twarz. w ambitnych planach. nawet to pokochałam. i jego determinację. zakochałam się w nieśmiałości chwil przed pierwszym pocałunkiem. w "jesteś malutka" i "przepraszam. poniosło mnie". w miękkości jego języka i intensywności pocałunków. i uwielbiam swoje ubrania przesiąknięte jego zapachem.
|
|
 |
chyba dopiero teraz zrozumiałam jakie jest życie.
|
|
 |
Przedwcześnie pozbawiona złudzeń rzygam na sztywność uczuć.
|
|
 |
Ludzie nie mówią Ci kim jesteś. Ty im to mówisz.
|
|
 |
Kochać kogoś, to przede wszystkim pozwalać mu na to, żeby był, jaki jest.
|
|
 |
Bezpieczeństwo kryje się tam, Między jego prawym, a lewym ramieniem.
|
|
 |
Po co nosić maskę, gdy nie ma się już twarzy?
|
|
 |
Nie można zapomnieć, ale można udawać, że się nie pamięta.
|
|
 |
Nie pasuję i drażnię, nie wiem jak się poruszać i mam jedynie wyobraźnię.
|
|
 |
empatią przesiąknięta ,nie rozumiała ich słów zostaw ,zapomnij ,przestań .
|
|
|
|