 |
- Wszystko w porządku? - rzucił tak nagle w głuchą przestrzeń, że dźwięk głosu nawet jego lekko wystraszył.
Podniosła głowę, a on cofnął się o krok. Jej twarz, blada jak u upiora, ściągnięta w wyrazie obojętności, chwytała za serce nie tylko swoją bezradnością, ale także było w niej coś przerażającego.
Jej wzrok nawet nie spoczął na jego twarzy.
- A wygląda na to? - odpowiedziała pytaniem na pytanie, spoglądając gdzieś w bok. Głos miała zachrypnięty, gdyby nie to wydałby się delikatny i przyjazny. Znów spuściła głowę, zamykając tym razem powieki.
Przez chwilę się wahał, ale nie odszedł. Nie miał zielonego pojęcia dlaczego się przejął, ale coś mu mówiło, że nie może teraz tak odejść.
|
|
 |
Zziębniętymi palcami szarpnął za kołnierz płaszcza, próbując tym samym oddzielić się od zacinającego deszczu. Chowając na powrót dłonie do ciepłych kieszeni, ruszył szybkim krokiem wzdłuż żwirowej ścieżki, twarz chowając w wełniany szal.
Mijając kolejną ławkę usłyszał naglę jakiś dźwięk. Szybko odwrócił głowę z zamiarem rzucenia przelotnego spojrzenia, jednak przystanął, lekko zszokowany widokiem jaki ujrzał.
Siedziała tam, taka samotna, skulona. Bezradna. Koniuszki gołych stóp wystawały znad połów materiału sukienki. Nogi podkulone z zaciśniętymi na nich rękoma. Nagie ramiona drżały pod każdym uderzeniem zimnych kropli. Włosy koloru jasno-brązowego, teraz mokre opadały pasmami zakrywając Jej twarz. Spod nich można było dostrzec jedynie oczy. Puste spojrzenie szarych tęczówek wbite w ziemię pod ławką.
Coś kazało mu podejść do Niej. Myślał, że kierował się zwykłym ludzkim odruchem.
|
|
 |
Życia nie da się zrozumieć. Biegnie własnym torem, nie czekając na nas, aż je zrozumiemy. Ma własny plan, do którego musimy się podporządkować.
|
|
 |
Scoobychrupek: Ej czaicie to ? jakbyśmy my koło siebie mieszkali ? co byśmy odpierdalali ? Namalowanaksiężniczka: Fajnie by było :D Zozolandia: W gazetach by o nas pisano scoobychrupek: pierwsza strona w FAKCIE : " Trzej zamaskowani poeci napadli na dział słodyczy w sklepie spożywczym sieci 'BIEDRONKA' " / tęskno mi za tymi rozmowami noo!
|
|
 |
Chce mieć Cię na „dzień dobry ” , „dobry wieczór ” , „ dobranoc ” i na zawsze./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Pozdrawiam wszystkie talenciary, które popularność zyskują na twórczości innych użytkowników, bądź autoreklamie własnego profilu, dla których szczytem sławy jest wysokie miejsce w rankingu i po dwieście plusików przy każdym wpisie.. Prawdziwe talenty nie potrzebują rozgłosu i nie próbują siłą zabłysnąć. Amen.
|
|
 |
Dziękuje Boże, że mi go dałeś, że postawiłeś go na mojej drodze, że jesteśmy razem, szczęśliwi; że nie są u nas na porządku dziennym awantury i litanie wyzwisk; że on wie co mam na myśli, nawet jeśli nie zdarzyłam nic jeszcze powiedzieć; że zawsze potrafimy dojść do kompromisu; że uwielbimy się nawzajem denerwować, tłumacząc, że to tak z miłości; że nie musimy sobie stawiać głupiego ulimatum. Dziękuje Boże, że jedyną naszą poważną kłótnią , która powtarza się dzień w dzień dotyczy tego kto kogo bardziej kocha.
|
|
 |
nie wiem co będzie dalej, dlatego zgodnie z zasadą 'Carpe diem' - kieliszki w górę!
|
|
 |
- Czego się boisz ? Przecież masz Go , kocha Cię. – powiedziała koleżanka. - Boje się ,że odejdzie , a wraz z Jego odejściem stracę sens dalszego życia..- odpowiedziała ze łzami w oczach./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
wejść na szczyt
i pozdrowić środkowym palcem
tych cwaniaków na dole.
|
|
|
|