|
Miałam za mało wódki żeby to zrozumieć . Dlatego przestałam pić i nawet nie próbowałam nic zrozumieć. Nie rozumiem dalej, może to i lepiej bo gdybym zrozumiała pewnie nie zostało, by mi nic oprócz rzucenia się pod pociąg . / arru
|
|
|
Żyje w świecie ludzi przyzwyczajonych do klimatyzacji w samochodzie, wygody i szybkiego seksu. Lubię sok pomarańczowy i pijam malinową herbatę gdy jest mi źle. Nie nosze sukienek, maluje rzęsy i wmawiam całemu światu, że nie mam serca. Oczekuję od faceta szacunku i tego, że będzie mnie kochał. Generalnie jestem normalna poza tym, że za Tobą w c**j mocno tęsknię choć zapewne nie powinnam . / arru
|
|
|
Wszystko się zmieniło. Każdy z nas dorósł spychając całą wspólną przeszłość w przepaść. Wspólne melanże stały się wspomnieniem. Nie ma już nocnych rozmów, kiedy to płakałyśmy sobie nawzajem w rękaw wyrzucając z siebie wszelkie brudy. Nakurwianie cytrynówki na placu zabaw jak i palenie fajek jedna za drugą nad rzeką prysnęły niczym bańka mydlana. Tego już nie ma. Wers piosenki Palucha - "się porobiło , już nie dzielimy razem ławki choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki" uderza w sedno. I wiesz co? Cholernie, a wręcz skurwiale brakuje mi tego... Naprawdę brakuje mi Ciebie. / arru
|
|
|
wieczór .. na biórku leżą jakieś zeszyty i książki , pełno papierków i masa zużytych chusteczek . kolejne opakowania leżą koło mnie - takie tam wyposażenie ... w pokoju taki chaos, że nikt nie ogarnie . ubrania porozrzucane, łóżko nie pościelone, okna wyzamykane , żaluzje pozasuwane ... i siedze tutaj i już nie wiem co mam robić . niby jest ok ale jednak czegoś brakuje , brakuje tamtych ludzi. bardzo brakuje wsparcia . w takim stanie żaden sukces nie cieszy chociaż kiedyś cieszył w chuj . tak naprawde nic już nie cieszy . leże w jakim cholernym dole i nie mam nawet sił z niego wychodzić.
tak przegrałam, zadowolone ? już nic nie musze udowadniać . jest cholernie źle i sobie nie radze. i życze wam żebyście też kiedyś tak sobie nieradziły . żeby ktoś wychujał was tak jak zrobiłyście to wy .. i mam nadzieje, że to przeczytacie ..
i mam nadzieje, że macie choć odrobine uczuć . bo ja już ich nie mam . dla mnie jesteście skończone ... / arru
|
|
|
nie gadamy od dwóch miesięcy. Ty i ja najlepsi kumple, jak brat i siostra. tak obwiniałam Cię za zniszczenie mojej przyjaźni z dziewczynami, a ty zacząłeś mieć jakieś wąty,zacząłeś mnie wyzywać, tylko po to, żeby zaimponować kolegom. rozpadło się. wszystko. a teraz gdy spotykamy się przypadkiem , mierząc się wzrokiem nie stać nas na zwykłe cześć. mijamy się bez słowa, a potem wieczorem siedząc na parapecie i patrząc w niebo wiem, że chodź tak bardzo mi Ciebie brakuje jestem zbyt dumna ,by pogadać , wyjaśnić sprawę i coś zmienić. / arru
|
|
|
Cześć jestem Kinia, wole jak się do mnie mówi Klaudia, wole też jak mówisz do mnie "skarbie".
|
|
|
http://clauuudiiia.blogspot.com. Witajcie, można powiedzieć, że "powracam" lecz tym razem na blogspota. Będę tam dodawała wszystko, od stylizacji po moją twórczość (czyli powieści, zdjęcie itp). ZAPRASZAM! :)
|
|
|
kurwa , nauczyłam sie bez cb żyć . tak już tak strasznie nie cierpiałam . wiem , tak zajeło mi to 2 lata ale wkońcu mogłam być szczęśliwa tak naprawde . nie ryczeć po nocach jak dziecko któremu zabrano zabawke . cioeszyć sie tym co mam . tak , wiedziałam że mi nie przeszło , że jeszcze cie kochałam . ale po prostu zrozumiałam , zrozumiałam że nigdy nie będe z tb i sie z tym pogodziłam . że cie juz nigdy nie zobacze . że będzie tak jakby cie nigdy nei było , jakbyś sie nei otarł gdzieś ,kiedyś o mnie , nei uśmiechnął , nie żył .Tylko dlaczego ty wracasz ? pojawiasz sie , dlaczego dowiaduje sie że jesteś szczęśliwy ze masz dziewczyne , przyjaciół ? chciałam zeby to zostało tak jak było . NIE CHCE cie juz znać . nie chce widzieć cie 2 razy dziennie . nie chce do tego wracać . uśpiłam tą miłość więc prosze odejdź . !
|
|
|
|
śpię już dłużej niż cztery godziny. jadam częściej. piję hektolitry kawy. nawet ze znajomymi wychodzę. tylko od czasu do czasu zapłaczę - ale to tak po cichu, nocą. / veriolla
|
|
|
|
niby już się przyzwyczaiłam do tych ciągłych rozczarowań, a za każdym razem boli tak samo.
|
|
|
|