 |
Ciepło Twoich warg, dotyk drżących dłoni, bicie niezdecydowanego serca. Obejmujesz mnie, przyciskasz mocno do piersi, bylebym nie uciekła, nie dała kierowac rozumowi uczuciami. Czy to wszystko nic nie znaczy? Czy nie ma w tych czynnościach ani grama uczucia? Czy w Twoich oczach nie ma już miłości? Chwila, sekund pięc, inny świat. Mam Cię, jesteś obok, ręka w rękę, oddalony o oddech, a nawet nie. Zostań, nie pozwól mi spaśc znowu na dno, bo boję się od niego odbic. Nie uciekaj, zaufaj sercu, czasem dobrze dac się ponieśc chwili. Kochaj mnie, dosłownie i w przenośni, nie pozwól,żeby moja iskierka zgasła.Szukaj mnie w sobie
|
|
 |
Spluń na wszystko, co minęło: na własny ból i na cudzą nikczemność, na egoistów, na idiotów i na te wstrętne kurwy, na noce pełne łez i tysiące ran, na wspomnienia i lotki, chichoty, pseudo-przyjaźni i gryzienie się w język, gdy tylko chcesz powiedzieć coś sensownego. Pierdol to. Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie. Po prostu, bez zbędnego hałasu. Zrób to. Zmień coś. Stań tam, gdzie zawsze chciałeś być, a potem posmaruj podeszwy butów Super Glue i przyklej się do tego kawałka przestrzeni, który jest dla ciebie odpowiedni. A jeśli poczujesz, że jednak to nie jest to miejsce, po prostu wyjdź z butów.
|
|
 |
Nie mogę się doczekać, aż opuszczę miejsce zwane domem.
|
|
 |
[ IV ] Tak, nałóg czasem ci pomaga, pomaga zapomnieć, wyciszyć się. Gdy ode mnie odchodził czułam coś w środku, to coś rwało się do niego, sprawiało, że prowadziłam wewnetrzna walke z samą sobą. NIe ruszyłam się z miejsca, przecież musiałam pozwolić mu odejść. Odejść w inny,lepszy świat. Widzisz teraz wiem jaki błąd popełniłam. Wiem, że gdybym tylko go zawołała byłoby inaczej. Tylko czasem dla dobra kogoś innego musimy zrezygnować z własnego szczęścia./ wiecejradosci
|
|
 |
[ III ] Na tę chwilę wyłaczasz wszystkie uczucia, stajesz sie obojętny. To tak jakbyś mówił nieznajomemu, że nic dla Ciebie nie znaczy, wyobrażasz sobie tą osobę kimś kogo nie znasz. Wiesz, ja mówiłam wpatrując sie w jezioro, przy którym staliśmy. Łatwiej jest nie patrzeć w oczy, ale dziwne że on tego nie zauważył. Nie zauważył kłamstwa. Gdy się wściekał, krzyczał,wyzywał mnie ja byłam jak kamień. NIe wzruszona tym zapaliłam papierosa.
|
|
 |
[ II ] Każde słowo, które jest kłamstwem zadaje ci jeden mały cios prosto w serce, rani Cię bardziej od ciosów zadanych tej drugiej osobie. Myśl, że musisz pozwolić jej odejść jest nie do wytrzymania. Pragniesz krzyczeć, wrzeszczeć, płakać ale wiesz ze nie możesz tego zrobić. To nie tak ma być. Zastanów się, czy chciałbyś żyć w związku przepełnionym toksycznymi ludźmi? Czy chciałbyś kochać osobę, która z dnia na dzień coraz bardziej Cię niszczy?Nie.. Tak więc wiesz, że to co robisz pozwala uwolnić kochana przez ciebie osobe. Takimi słowami pokazujesz jak bardzo go nienawidzisz, kłamiesz bo wiesz ze tylko w to uwierzy.
|
|
 |
[ I ] Wiesz jakie to uczucie kiedy pozwalasz odejść osobie, którą bardzo kochasz? Kiedy mówisz okropne kłamstwa bo wiesz, że tylko takim sposobem pozwolisz uwolnić tą osobę od Twoich złych wpływów ? No właśnie, ja znam to uczucie. Czekaj... zostań opowiem ci o nim...
|
|
 |
Spotkałam Je dzisiaj, a Ono, to Szczęście uśmiechnęło się do mnie promiennie. Chciałam zaprosić Je do środka, ale odmówiło. Powiedziało mi, że Czas wybiela blizny, ale nie sprawi, że znikną. Nie usunie ich. Wspomniało, że Smutek jest już strasznie zmęczony, a Strach chciałby w końcu zasnąć. Spieszyło się. Obiecało, że wpadnie kiedyś, że już na dłużej... Ale nie dziś.
|
|
 |
Przestałam czekać na smsy. Nie czekam na wiadomość na gadu. Gdy zadzwoni telefon - nie łudzę się, że to Ty. Odzwyczaiłam się. Nie jest mi smutno, gdy się nie odzywasz. Nie płaczę jak głupia, gdy nie widzę Twojego uśmiechu. Na dzień dzisiejszy mam po prostu wyjebane. I gdzieś mam fakt co się z Tobą dzieje.
|
|
 |
Przytulić, wypłakać i powiedzieć jaki świat jest zły.
|
|
 |
czesto coś niszczę , na przykład książki , telefon , albo taki tam - związek .
|
|
 |
Facet powinien wspólnie ze mną rozwiązywać problemy, a nie je stwarzać.
|
|
|
|