|
nie pisałeś ponad miesiąc, nie odzywałeś się, nie dawałeś cienia nadziei, że jeszcze o mnie pamiętasz. ja? a ja już mnie myślałam o tym, o Tobie. zawsze napiszesz wtedy kiedy już czuję, że zapomnę. na szczęście nie mogłam pisać, byłam zajęta. i znowu nadszedł czas oczekiwać na znak życia od Ciebie. [rebellioous]
|
|
|
przygnębiający stan - samotność. /rebellioous ♥
|
|
|
czy tęskniłabyś za mną, gdybym nie wrócił?
czy żyć beze mnie mogłabyś się nauczyć?
czy beze mnie cała układanka by się posypała?
bez Ciebie - ja bym oszalał! / onar ♥
|
|
|
dziękuję Bogu, za wspaniałych przyjaciół, ludzi który zawsze są przy mnie, nawet gdy nie zgadzają się z moim zdaniem, wiem, że im ciężko. ale są, opierdalają mnie, krzyczą, ale też przytulają i całują w czoło gdy potrzeba. nie umiem wyrazić tego co do nich czuję. chodz nie jesteśmy rodziną i nie będziemy, ale traktuję ich jak brata czy siostrę. / rebellioous ♥
|
|
|
nie będę was tu okłamywać, nie chce mi się pisać wam długich i wyczerpujących życzeń, taka prawda. a więc krótko, wszystkiego co najlepsze, wesołych świąt! / rebellioous ♥
|
|
|
każdy zapalony szlug i wypicie piwa z tobą, jest nie zapomniane. / rebellioous. ♥
|
|
|
wiem, że nie powinnam. ale sama prosiłaś mnie o pomoc, podałaś hasło, nick i to wszystko. w wiadomościach poszukałam jego i znalazłam. tą waszą rozmowę, o której mi powiedziałaś, ale nie wszystko. nie powinnam jej czytać, ale przeczytałam. i teraz już jest wszystko jasne. czemu mi wcześniej tego nie powiedziałaś, tylko dopiero teraz sama się przekonałam jak jest. / rebellioous ♥
|
|
|
kolejne święta, których nie czuję. w niedzielę zjedzie się cała rodzina, ta niby świąteczna atmosfera, każdy będzie miły, uprzejmy dla drugiego. a jak już będzie po wszystkim to wrócimy do rzeczywistości. i po co to wszystko? / rebellioous ♥
|
|
|
u mnie po staremu, nie jest bardzo dobrze, ani zle. ale cieszę się, że mój przyjaciel jest z dziewczyną, która jest warta jego miłości, kocha ją nad życie, a ona go! cieszę się ich szczęściem. /rebellioous ♥
|
|
|
|