 |
|
Gdy słyszę Twój głos w słuchawce momowolnie uśmiecham się choć przez ułamek sekundy.
|
|
|
|
Podążali w stronę którą wskazywało im serce, szli przed siebie nie ustalają wcześniej drogi, Zatrzymali się w miejsca w którym zawsze było dobrze, woda lekko parowało niska temperatura wywoływała dreszcze, cieplejsze promienie słońca padały na taflę od której odbijało się rażące światło. Wszystko było pięknie , oni połączeni.. pośród świata skrywającego wiele tajemnic których jeszcze nie zdążyli odkryć. Mieli szansę której nie mogli spieprzyć. Musieli wykorzystać wszystko, musieli istnieć ale tylko i wyłącznie razem, bez siebie nie potrafili żyć ich pojedyncze oddechy byłyby zupełnie nie wartościowe.
|
|
|
|
Pokazujesz drogę, nadajesz sens istnienia, sprawiasz że wierze choć czasem trudno, wzlatujemy razem dotykając gwazd, czasem upadamy ale mamy siłę dzięki której zawsze podnosimy się.
|
|
|
|
dajesz mi wszystko czego potrzebuje, wiele czułośći , zrozumienia , troski, mnóstwo serca, ciepło w trudnych chwilach jak i na codzień, pełno uśmiechu i łez których widoku nie potrafię znieść, całujesz mnie czule i strasz się rozśmieszyć gdy jestem smutna, zawsze chcesz dla mnie jak najlepiej, nachętniej spełniłbyś każde z moich marzeń, zawsze pytasz co się dzieje gdy nikt tak naprawdę nie dostrzekłby moich negatywnych emocji, zawsze prawisz mi komplementy i nigdy nie przestajesz choć wiersz, że ja zawsze się z nimi nie zgadzam, i szczerze mogę powiedzieć że jesteś ideałem chłopaka.. takiego jakiego zawsze prgnęłam, w jednej osobie mieści się cały mój świat.
|
|
|
|
A jak spierdole to znienawidz mnie jak najbardziej się tylko da , bo włąśnie na to zasłuże.
|
|
|
|
Stałam obok Ciebie czułam się jak duch.. przeszywał mnie ból , coś niedoopiasania strasznego miałam ochotę upaś na koloana i poddać się.. wpadłam w panikę wszystko co mnie otaczało było przrażające Ty idący i milczący, błąkający się w w swych myślach, zraniony, mgła która nas otaczała, zimny powiew wiatru, zapadający zmrok.. ale najbardziej przerażąły mnie moje uczycia , od których nie mogłam uciec które wbijały się we mnie jak ciernie.. nic nie mogłam zrobić, nic nie mogłeś poradzić..
|
|
|
|
Jesteś o wiele więcej niż chwilą, Ty nie przeminiesz, pamiętaj :*
|
|
|
|
Czasem patrzę na moje życie trochę tak jakbym wyszła z siebie i stała obok i uwierz chwilami nie potrafię stwierdzyć czy to sen czy to mój nowy kolorwy świat pokolorowny Twoimi kretkami :*
|
|
|
|
Dodaj komentarz
