 |
|
'Potrzebuję teraz trochę czasu i trochę samotności, żeby poukładać siebie od nowa. Zepchnęłam się bardzo głęboko, muszę więc dogrzebać się do tej dziewczyny sprzed kilku dni. Choć ta obecna nie jest przecież taka zła, jest po prostu smutna. Ludzie boją się smutku, jakby był zaraźliwy, choć to moja naturalna reakcja na otaczającą mnie rzeczywistość. Póki co chcę odbudować ten pancerz ochronny, bo w pewnym momencie o nim zapomniałam. A on wdarł się do środka. Wiem, teraz mam nauczkę - popękaną skorupkę i świadomość, że nie powinnam tęsknić za kimś, kto niekoniecznie śpi samotnie. Słowo przepraszam jest najgłupszym słowem świata, wyprzedzając nawet 'kocham Cię'. A mówisz, że Ci przykro. Uwierz kretynie, że mi bardziej, bo obiecałam sobie, że nie będę przez Ciebie płakać. Nie udało się. To nic nie zmienia, nie wymażę Cię ze swojej pamięci. Co mnie nie zabije, to mnie wkurwi, więc mam ochotę uderzyć Cię z całej siły, żebyś poczuł choć chwilę to, co ja. A potem wypalić Ci literkę L na czole.
|
|
 |
|
` Nie miał pojęcia,co jej powiedzieć.Dookoła narastała coraz większa cisza. Żaden dźwięk nie dobiegał spoza drzwi. Ta cisza była nie do wytrzymania.Jakby pokój był zupełnie pusty. Zapukał. Nie było odpowiedzi. Kiedy trzecie pukanie nie doczekało się żadnej reakcji, nacisnął klamkę. Drzwi uchyliły się bezgłośnie. Siedziała na łóżku w pokoju oświetlonym jedynie przez światło wpadające szparami między zasuniętymi zasłonami.Odwrócona tyłem do drzwi,obejmowała się ramionami, jakby chciała się ogrzać.Wolno podszedł do łóżka. Nie odwróciła się i nie powiedziała ani słowa, kiedy pod jego ciężarem lekko zaskrzypiała podłoga. Zawahał się,a potem obszedł łóżko i stanął tak, by widzieć jej twarz.Wstrzymał oddech, aż zabolało. Nie było w niej nic z dziewczynki. Twarz, bez śladu dawnych rumieńców, znaczyły ból i cierpienie. Oczy pozbawione były życia.Siedziała zastygła w bezruchu, jakby każdy oddech sprawiał ból, a życie stało się niewysłowioną męką. '
|
|
 |
|
to takie niemoralne kochać kogoś całym sercem.
|
|
 |
|
Jebie mnie to. Wisi, dynda i powiewa na halnym.
|
|
 |
|
Dziękuję, że mnie kochasz. Bo robisz to idealnie.
|
|
 |
|
W moim innym świecie jest inna prawda.Tu ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia. I może dobrze, że los nie postawił na nas. W tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania... / Pezet ♥
|
|
 |
|
nie chcę, by ten ból zniknął. to ostatnia rzecz jaka mi po Tobie została. / zozolandia
|
|
 |
|
nie chcę, by ten ból zniknął.
to ostatnia rzecz jaka mi po Tobie została.
|
|
 |
|
Ja nie mogę zapomnieć, ty pewnie już dawno zapomniałeś : ((
|
|
 |
|
teraz śmiało mówię , bez żadnego pohamowania 'uczucia bolą ' . kiedyś liczyło się dla mnie tylko to , by być blisko Ciebie , by mieć Cię na wyłączność , lecz Ty wolałeś siedzieć w tym swoim zasranym miasteczku i jarać z kolegami . czułam się strasznie miło , gdy miałeś wolne dni , a nawet do mnie nie przyjechałeś , strasznie miło było mi w tedy , gdy nie dawałeś znaku życia przez cały dzień ponieważ był kolejny melanż . widać co było dla Ciebie ważne . nauczyłeś mnie mieć wyjebane , dzięki . ale pewnego dnia będzie tak , że będziesz przepraszał mnie za wyrządzone mi krzywdy , i ja nie będę miała wyjebane . ja po prostu będę miała przy sobie inny skarb! ,love ? no , I prefer vodka ' .
|
|
|
|