 |
|
było jakoś około czwartej nad ranem - spałam. obudził mnie telefon. odebrałam w półśnie, i nagle usłyszałam Jego głos - smutny, łamiący się. w ułamkach sekundy obudziłam się. i wiesz co zrobiłam? wstałam, ubrałam się i wyszłam - i za chwilę byłam już przy Nim - bo na tym polega przyjaźń, bo to ma się bliskich. bo nie zastanawiasz się która jest godzina, w dupie masz fakt, że za kilka godzin idziesz do pracy. najważniejsze jest to, by On chociaż przez chwilę poczuł się lepiej, i by miał świadomość, że jesteś obok, zawsze - bez względu na wszystko. || kissmsyhoes
|
|
 |
|
Wiesz, że się nie uwolnisz. Możesz próbować. Możesz mieć inne, prowadzić osobne życie, ale to zawsze wraca. W najmniej spodziewanym momencie coś ściska Twoje serce i to jestem ja./esperer
|
|
 |
|
Szczyt frajerstwa: zostawić wymarzoną kobietę, dla tej którą może mieć każdy.
|
|
 |
|
Szczyt egoizmu: wykorzystać miłość drugiej osoby, by zaspokoić swoje pragnienia.
|
|
 |
|
Nie trać czasu by zatrzymać kogoś, kogo nie obchodzi to, że Cię traci!
|
|
 |
|
Pierwsza dana przez nas szansa człowiekowi jest wyrazem zaufania. Druga - nadziei. Trzecia - naiwności.
|
|
 |
|
O czym mamy rozmawiać? Tak, tęskniłam. Przez długi okres nie było dnia, abym o Tobie nie myślała, abym nie wylała chociaż jednej łzy. Tak, bolało mnie wszystko i nie mogłam sobie wyobrazić, że to kiedykolwiek się skończy. Tak, byłam żałosna, tak żyłam przeszłością i pierdoliłam teraźniejszość. Tak, naprawdę Cię kochałam i czekałam. Sęk w tym, że przestałam. Spóźniłeś się o to jedno więcej bolesne wspomnienie o Tobie./esperer
|
|
 |
|
Pustka boli znacznie bardziej niż cierpienie. — melancolie
|
|
 |
|
Był zawsze i nie mogę mu zarzucić, że zostawił mnie samą. Wystarczył jeden telefon, wiadomość a on był. Ukrywał to ale martwił się, traktował mnie jak małe dziecko, dbał o mnie, przypominał o rękawiczkach zimą i ciepłym szaliku. Bywał wredny, chamski i ranił jak nikt inny ale nigdy nie zostawił mnie samą i nie pozwolił abym została sama z problemem. Ale nie mogłabym trwać dalej w tej znajomości, zniszczałby mnie.
|
|
 |
|
Gdybym tylko mogła, po kilka razy dziennie dziękowałabym mu za to, że po prostu był. Za to, że chciał być przy mnie nawet wtedy, gdy o to nie prosiłam, kiedy było naprawdę źle, kiedy wszystko w jednej chwili upadało na bruk. On był. Pomimo łez, uśmiechałam się. Gdyby nie on, nie wiem jak dałabym sobie radę. Tak wiele mu zawdzięczam. / Endoftime.
|
|
 |
|
Nie wiem czy przy porannej kawie czy w pracy. Nie wiem czy przed snem czy pod prysznicem. Nie wiem czy w sklepie czy w samochodzie. Nie wiem kiedy, ale mam nadzieję, że każdego dnia jest chociażby jedna chwila kiedy pomyślisz o mnie. / napisana
|
|
 |
|
Najtrudniej jest być samotnym, będąc we dwoje.
|
|
|
|