 |
|
przeolbrzymi głaz, w moim gardle, uniemożliwiający mówienie. i niemoc, bezsilność na taką skalę, że nawet łzy nie chciały ze mnie wyjść siłą, sprzeciwiając się moim nakazom. 10 piętro. butelka, za oblanie naszej miłości. i upadek. Ciebie i złożonych mi obietnic. mój uprzedni krzyk, że miłość dodaje skrzydeł. zaprzysiężenie, że miłość uskrzydla. Twoja chęć pokazania mi, że się ze mną zgadzasz. a jedyną myślą jaka mną targa, jest chęć ponownego zabicia Cię miłością.
|
|
 |
|
wpatrując się w smugi papierosowego dymu, widzę Twoje spojrzenie. przecież jest dosłownie wszędzie, a ja mimo wszystko powoli zapominam jak nerwowo skurczały się Twoje tęczówki, kiedy wypowiadałeś dwa,niezwykle prymitywne słowa względem mnie. palę. podoba mi się połączenie Ciebie i powolnej śmierci. z każdą kolejną sekundą, nikotywnowego tańca w moich płucach, jestem corazj bliżej końca. papieros za papierosem. sekunda za sekundą. umieram. raz, dwa, trzy - jestem coraz bliżej Ciebie kochanie.
|
|
 |
|
Jest taki moment,kiedy spojrzenia stanowią jedno..brew nad powieką łukiem układa się w piękno i to uczucie kiedy czujesz ze jesteś jej częścią...
|
|
 |
|
Reflektujesz prawdę w sprawiedliwość w Boga, to ze jedni by żyć muszą gonić towar. Odszedłeś od niej ten czas zamykając w 3 słowach "NIE MA CIE" na ugiętych nogach.
|
|
 |
|
(..)tak, poznała gościa w którym postnowiła się zakochać..Był przystojny, nie głupi..ale było w nim coś takiego.. gdy powiedzia mi o zręczynach-byłem przeciwny...aale moja uparta córka wyszła za niego..Nie,zaprosili mnie na ślub. - too musiało boleć.-myślisz? ..gdy uderzył ją pierwszy raz, przyszła do mnie..Chciałem go zabić.Nie pozwoliła mi.Mówiła,że go kocha..że za dużo wypił..że to ona wywołała bójkę. Za drugim razem już do mnie nie przyszła..Dowiedziałem się o tym od byłej żony.-co zrobiłeś?-to co zrobiłby każdy ojciec.Zająłem się tym.Zadzwoniłem do gościa który wiedział jak to załatwić..Nie wiem co powiedział, jak to zrobił..Wiem tylko,że go nie zabił i że moja córka więcej go nie zobczyła.-jak zregowała?-wyzwała mnie od najgorszych. Powiedziała,że umarłem dla niej.Nie jestem dumny ze swojego życia,ale to zrobiłbym jeszcze raz.Jeśli nie wpuszczą mnie do Egipskiego nieba,bo córka mnie nienawidzi przyjmę to ze spokojem. || Choć goni nas czas.
|
|
 |
|
"Okropne rzeczy czasem się zdarzają. Musimy nauczyć się radzić sobie z nimi i zostawiać je za sobą. Nie pozwól, by to, co się stało, odebrało Ci radość życia na zawsze. Nie pozwól, by on Ci to zrobił. "|| wciaz.na.odwrot
|
|
 |
|
Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć. Ja ich nie mam. || wciaz.na.odwrot
|
|
 |
|
"Gdy w pewnym momencie Twojej codzienności potrąci Cię na przejściu dla pieszych samochód połóż się leniwie na ulicy, rozesmiej się życiu w twarz i powiedz że i tak jesteś dzisiaj senny" || wciaz.na.odwrot
|
|
 |
|
`Pomagasz ludziom jak tylko potrafisz, ale przychodzi taki moment, że i Ty potrzebujesz pomocy, a oni? zwyczajnie całują Cię wtedy w dupę ` /styledzzo
|
|
 |
|
znów ostrzem twardej mowy, ćwiartujesz bezmyślnie, w afekcie mą wrażliwość - boleśnie. || buksonek
|
|
 |
|
Nie byłeś mnie wart, skoro zostawiłeś mnie bez słowa, lecąc za tą plastikową szmatą. [jachcemambexd]
|
|
 |
|
Z tobą jest jak z prezentami na nk. też znikasz po miesiącu. /lexim
|
|
|
|