 |
i zrozum skurwysynie , że nie mam wypisane na czole ; jestem naiwna , baw się mną do woli.
|
|
 |
Nieszczęścia nie chodzą parami, nieszczęścia zapierdalają wielkimi stadami.
|
|
 |
W głowie powinien mieścić się przycisk DELETE, aby usunąć niepotrzebne myśli.
|
|
 |
Nawet książka od biologi jest przeciwko mnie! Patrzy się na mnie już od 15.00, a ja jakoś nie mam ochoty z nią współpracować :D
|
|
 |
I Twoja wiara w jego miłość jest jak moja nadzieja, że św. Mikołaj tak naprawdę istnieje i jest sąsiadem Wielkanocnych Króliczków. Proszę cię.
|
|
 |
Moje ciche, samotne odliczanie nagle zakłóciły petardy wystrzeliwane za oknem. Świetnie - pomyślałam - nawet liczyć nie umiem dobrze. Wylałam szampana do zlewu, przecież nie było co świętować. Człowiek staje się o rok starszy, przeszłość zostawia się za sobą, wspomnienia odlatują niczym ptaki. Już miałam kłaść się spać, kiedy mój telefon zasygnalizował nową wiadomość. Życzenia od niego. Rzucając telefon na podłogę czułam się najzajebiściej na świecie, bo nazwał mnie swoim słoneczkiem. Jestem żałosna.
|
|
 |
Był Sylwester. Kolejny rok dobiegał końca, wspominałam przy kieliszku chwile spędzone w gronie najbliższych, kiedy ogarnęła mnie chęć, aby po raz ostatni wybrać jego numer. Spasowałam. Nie zniosłabym jego obojętnego głosu w słuchawce. Napisałam mu życzenia, mając cichą nadzieję, że odpisze chociaż głupie "dzięki" lub chamskie "spierdalaj". Nie odpisał nic a ja do teraz zastanawiam się co było powodem jego milczenia.
|
|
 |
kocham wszystko to co ty nienawidzisz.
|
|
 |
Co dziewczyna robi żeby choć na chwile zapomnieć? Pije. Od tego nie ma wyjątków. To samo zrobiłam ja. Ja abstynentka, którą odrzuca zapach wódki w kieliszku. I doszłam do trzech wniosków: wódka jest dobra, kac już nie koniecznie. Nie ogarniając rzeczywistości, jeszcze bardziej przeżywa się przeszłość, oraz że mam najzajebistrze przyjaciółki na świecie.
|
|
 |
Pełna niepewności usunęłam Twój numer wraz ze wszystkimi wiadomościami. Był Nowy Rok, nowe postanowienia, nowe zasady, nowa ja. Bez ciebie, bez wspomnień dotyczących Twojej osoby. Jednak jak zwykle musiałeś pokrzyżować moje plany swoimi dennymi przeprosinami, wyznaniami. A ja? Ja standardowo w nie uwierzyłam mając nadzieję na lepsze zawsze.
|
|
 |
Najbardziej nienawidzę wieczorów. Właśnie wtedy najbardziej odczuwam brak bliskiej osoby. Pojawia się nieprzebrana tęsknota i cholerny żal... to wszystko dochodzi do mnie ze zdwojona mocą.
|
|
 |
akcja zapomnieć, zniszczyć, wymazać została rozpoczęta.
|
|
|
|