 |
|
ziomek, proszę - jeśli ma nas coś poróżnić - niech to będzie poważna sprawa a nie byle jaka dziunia w blond włoskach. / veriolla
|
|
 |
ja nie muszę mieć za co żyć, muszę mieć po co.
|
|
 |
„Chcę pamiętać każdy motyw, nawet ten bez floty.
Każdy cios i dotyk, straty i zyski,
chcę pamiętać nawet o tym, że straciłem bliskich.
A przede wszystkim rozliczyć przeszłość,
bo jeśli jutra nie ma, dziś to wieczność.”
|
|
 |
Prom odpłynął, to nie błąd, że Ciebie na nim nie ma - ja nawet pod prąd wszystkich wyprzedzam..
|
|
 |
' lubię mój wszechświat, ma sześć ścian i to jest tak:
podłoga i sufit plus cztery ściany z boku
oprócz kilku osób nikt tam nie ma wejścia..'
|
|
 |
'Kiedyś ktoś mi powiedział
robię to co kocham i to jest dla mnie ważne
swój cel w życiu w końcu odnalazłem...'
|
|
 |
Te ostatnie tygodnie, obejmujące koniec lata i początek kolejnej jesieni, zacierają się w mojej pamięci - być może dlatego, że nasze wzajemne zrozumienie osiągnęło tę słodką głębię, kiedy to dwoje ludzi lepiej się komunikuje za pomocą milczenia niż słów: czuły spokój zastępuje spięcia, gorączkową gadaninę i gonitwy, rodzące bardziej efektowne, bardziej dramatyczne -w powierzchownym sensie- chwile przyjaźni. Często, gdy on wyjeżdżał w podróż ( byłam teraz do niego wrogo nastawiona, więc rzadko używałam jego imienia), spędzaliśmy razem długie wieczory, kiedy nie zamieniliśmy nawet stu słów; jednego razu przeszliśmy całą drogę do Chinatown, zjedliśmy chow mein na kolację, kupiliśmy parę papierowych lampionów i ukradliśmy pudełko kadzidełek, następnie powędrowaliśmy przez Most Brooklyński, a na samym moście[...]Holly powiedziała : Za wiele, wiele lat jeden z tych statków przywiezie mnie z powrotem[...] / 'Śniadanie u Tiffany'ego '
|
|
 |
Get messed up today, I'll be ok tomorrow.
|
|
 |
_jebana 21.21 ! || ms.inlove
|
|
 |
_po raz setny słucham tej samej piosenki, już niedługo brakuje aż mi wysiądzie bateria.. wygaśnie tak samo jak twoja 'miłość' do mnie. || ms.inlove
|
|
 |
_zasługuje na twoje 'przepraszam' tak samo jak ty na moje 'spierdalaj'. || ms.inlove
|
|
 |
_uwielbiam wchodzić do pokoju pod czas gdy mama rozmawia przez skype z rodziną. wchodzę i mam zamiar wyjść od razu. wtedy jedna z cioci mnie dojrzewa, i odrazu rzuca tekstami typu ' kochanie wyrosłaś ! bardzo, pamietam ci o taką malutką.' i z niecierpliwością czekam na ich słynne pytanie ' to co małgoniu masz jakiegoś tam chłoptasia?' do dziś z mokrymi oczami odpowiadałam 'nie ciociu coś ty nigdy ! ' starałam sie zaśmiać sztucznym śmiechem, dzis jendak z pewnością siebię, odpowiedziałam 'nie, nie ma nikogo. a no ten co był to odleciał jak ptak o fruuu ! hahahaha, a nie wie co stracił..' i weszłam z ciotką na temat jak bardzo wujek marudzi. || ms.inlove
|
|
|
|