 |
|
Było sobie rodzeństwo, dziewczynka i chłopiec . Ich rodzice wzięli rozwód . Ojciec wziął chłopca, matka dziewczynkę. Chłopak był po sakramencie świętej komunii, dziewczyna dopiero przygotowywała się na przyjęcie Jezusa do serca. Pewnej niedzieli oboje rodziców wraz z dziećmi spotkali się na niedzielnej mszy. Nie rozmawiali ze sobą, także nie dopuszczali dzieci do jakichkolwiek rozmów. Stali oddaleni od siebie po dwóch częściach kościoła. Na owym kazaniu dzieci usłyszały o Matce Boskiej. Chłopiec powiedział siostrze by wzięła ze szkatułki matki obrączkę, której i tak już nie nosi. Oboje opuścili rodziców pod pretekstem wyjazdu do babci. W rzeczywistości wybrali się na jasną Górę. Wierzyli, że idą właściwą drogą, drogą miłości, która ma złączyć ich rodziców, drogą, która miała Im przynieść szczęście. / yezoo [ z opowiadań księdza ]
|
|
 |
|
Nie, ja wcale nie muszę zamieszkać w psychiatryku, przecież ja tylko obsesyjnie Cię kocham, myślę o Tobie 24 godziny na dobę, śnie, marzę o Tobie, wyobrażam sobie naszą wspólną przyszłość i cokolwiek kupuję, robię to z myślą o Tobie, czy będzie Ci się to podobało. Czy to tak wiele?
|
|
 |
|
wiesz, że gdy jestem sama w nocy w domu to rozświetlam każde możliwe pomieszczenie ? wiesz, że jedząc chleb z nutellą nigdy nie smaruje go masłem ? wiesz, że nigdy nie maluje się cieniem ? wiesz, że mam uczulenie na osy ? wiesz, że nie odbieram telefonów od zastrzeżonych numerów ? wiesz, że gdy siedzę w swoim pokoju, rolety w oknach muszą być szczelnie pozasłaniane ? wiesz, że nie lubię kapuśniaku ? wiesz, że nie znoszę niespodzianek ? wiesz, że jedyną osobą na ziemi, która jest w stanie doprowadzić mnie do łez to moja przyjaciółka ? wiesz, że wychowuję swojego szczeniaka tylko po to, by jak urośnie mógł odgryźć Ci to, czym ostatnio tak intensywnie myślisz ? ty w cholerę dużo rzeczy o mnie nie wiesz, a tak dużo pierdolisz. / yezoo
|
|
 |
|
zobaczysz, jeszcze będziesz dla mnie szczekać, suko!
|
|
 |
|
tak jakby nie istniała przyszłość i przeszłość, gdby tylko liczyła sie ta sekunda.
|
|
 |
|
-o ! zobacz! spadająca gwiazda! pomyśl życzenie. - nie muszę, przecież jesteś obok.
|
|
 |
|
Chcę sobie wszystko poukładać , ciągle powtarzam ` zacznę od nowa . ` ale coś mnie powstrzymuje , może Ty . ? Może ciągle wydaje mi się , że napiszesz głupiego sms typu . ` co tam . ? ` tak jak kiedyś pisałeś , albo choćby głupie ` dobranoc . ` są takie dni , że brakuje mi tego .. Mijają kolejne tygodnie , a telefon milczy , czasem wolałabym wiedzieć , że zepsuł mi się telefon niż to , że o mnie zapomniałeś .
|
|
 |
|
otwieram oczy, ale nie mogę sobie przypomnieć po co. ostatnie promienie letniego słońca padają na moją twarz, nie mogę tego już dłużej czuć. gdzieś tam, zgubiłam siebie w bólu. marzę tylko o końcu, by zacząć wszystko od nowa.
|
|
 |
|
- Czemu tak klniesz? - Zostałam komentatorką. - Czego? - Życia.
|
|
 |
|
wszystko Ci wolno, ale nigdy mnie nie pocieszaj kłamstwem.
|
|
 |
|
pamiętasz jeszcze, kto wracał z Tobą po pijanemu do domu ? kto darł mordę na kierowców, którzy na Nas trąbili ? kto ocierał Twoje łzy, gdy ten sukinsyn Cię zranił ? kto nad samym ranem odprowadzał Cię do domu mokrą, bo chciałaś utopić się w jeziorze ? kto tłumaczył się za Ciebie Twojemu ojcu, tylko dlatego byś znowu nie oberwała ? kto przynosił Ci ulubione czekoladki by wywołać na Twoich ustach uśmiech ? kto podwoził Cię do sklepu oddalonego od Nas o 15 km , byś mogła ulżyć sobie poprzez Nutellę ? kto odstawiał Ci dragi na bok mówiąc, że to nie dobre, a za to podstawiał Ci połówkę Bolsa ? kto był dla Ciebie takim przyjacielem, byś teraz za plecami mogła nazywać go fałszywym ? / yezoo
|
|
 |
|
czasami chciałabym wejść do twojego mózgu i dowiedzieć się o co tak właściwie ci chodzi. / czeczunia
|
|
|
|