 |
|
komplikujesz mi życie, ale cieszę się, że jesteś.
|
|
 |
|
Zginę z uśmiechem na twarzy, krzycząc, że kocham to, czego już nie ma.
|
|
 |
|
przykro jest patrzeć, jak ludzie zmieniają się pod wpływem innych i gubią to ciepło, którym kiedyś emitowali.
|
|
 |
|
czasami zdarza się, że po dłuższej styczności ze szkłem, nagle wzrok staje się szklisty, przestajesz kontrolować siebie, tracisz równowagę i siły na cokolwiek, oczy mimowolnie się zamykają a Ty odpływasz nie zważając już na nic. | endoftime.
|
|
 |
|
czasami przerasta nas tęsknota, zdolność do oddychania odchodzi. po chwili zaczynamy dławić się już powietrzem a nie łzami, wszystko zatrute miłością a my stajemy się bezdechem. | endoftime.
|
|
 |
|
problemów masz multum, ale pamiętaj jedno, co by się nie działo będąc sobą i tak przejdziesz to piekło.
|
|
 |
|
bo jestem kurwa tą dziewczyną, która zapamiętuje dokładnie to wszystko zło, które jej wyrządzili innymi frajerzy i suki. następnie w przyszłości mszczę się po kolei, wypisując nazwiska osób, których już zniszczyłam.
|
|
 |
|
Jesteś jak stara piosenka, której już dawno nie słucham, ale tekst wciąż znam na pamięć.
|
|
 |
|
- odpisywałam Ci z pamięci , nie widziałam klawiszy - aż tak się upiłaś ?! - nie . aż tak płakałam .
|
|
 |
|
, mogłeś uprzedzić, że gustujesz w pustych panienkach . nie robiłabym sobie nadziei .
|
|
 |
|
z natury jestem słodka, tak to mnie wychowała mama, lecz ten pierdolony świat przerobił anioła na chama..
|
|
 |
|
- Rzucił Cię ? - Nie, popchnął.
|
|
|
|