 |
|
Mój styl ryj Ci roztrzaska, miazga!
|
|
 |
|
Chcę trzymać go za rękę, patrzeć z nim w gwiazdy, gdyby przypadkowo się obudził przez moje dawanie mu buziaków. Potrzebuję tego uczucia. Potrzebuję jego. Kocham go.
|
|
 |
|
Będę Twoją nadzieją, kiedy będziesz czuć, że to już koniec. Podniosę Cię, kiedy będziesz czuć, że Twój świat się rozpada.
|
|
 |
|
Uparci płaczą do skutku - słabi do poduszki.
|
|
 |
|
Moje nudne imię z Twoich ust,
brzmi zupełnie inaczej... :*
|
|
 |
|
Bieganie, to miłość do siebie.
Bieganie to szacunek do rywala.
Bieganie to wolność, którą pięknie się dzielić.
I zawsze masz czas, na przemyślenia.
|
|
 |
|
Napisz mi list.
Chcę schować go do szafki,
na starość czytać Naszym wnukom. ...
|
|
 |
|
Pozostało mi marzyc.
O Tobie rzecz jasna.
O tym, jak mrużysz oczy,
gdy promienie słońca oświetlają rankiem Twoja twarz.
|
|
 |
|
Patrz tyle lat, nic się nie zmienia,
browary w dłoniach, jointy w zębach, miłość w burdelach.
I powiedzą ci, że to normalne, i żebym przestał ściemniać,
ale wszystko jest normalnie, jak nie masz punktu odniesienia.
|
|
 |
|
chlać do białego rana, przy tym tracąc nadzieję.
|
|
 |
|
bez kitu ile kurwa przez to było strat.
|
|
|
|