 |
jesteś przyjemnością mojego westchnienia.
|
|
 |
niszczą mnie uczucia a nie piwo i fajki /mzcs
|
|
 |
uwielbiam chłopaków, którzy bez zastanowienia po prostu mnie przytulają, gdy mówię, że mi zmno < 3
|
|
 |
"On niedawno miał dziewczynę, nie wyszło.
Mówiła, że nie ma z nim perspektyw na przyszłość." jak ten tekst idealnie opisuje mój dzisiejszy wieczór...
|
|
 |
Jeśli kogokolwiek to interesuje przenoszę się na drugie konto. Osoby zainteresowane zapraszam do pisania na priv. :)
|
|
 |
tak naprawdę to chciałabym żeby tu był. żebyśmy siedzieli razem na murku, paląc fajki. żebym mogła rzucać w niego zapałkami, żeby mnie znowu przytulił, żeby mi kupił puszkę liptona, żebyśmy rozmawiali o codzienności, tak jak cześniej, kiedy to jego wolności nie ograniczały kraty . /mzcs
|
|
 |
To ja się tutaj kręcę czy to kręci mi się w głowie
|
|
 |
pamiętam każdą wypaloną fajkę z nim, może to nic wielkiego, ale ja wiem że kocham go. jest kimś więcej niż człowiekiem, to dobry anioł który radzi mi jak być lepszym. pamiętam każdą flaszkę waloną w nielegalu, dobre czasy, pewnie już nie wrócą, chce jak najwięcej z życia trace je z każdą minutą. nie widujemy się często, czasem mi brakuje obecnosci, chciałabym byś był blisko i był już zawsze,wierze że kiedyś będzie nam łatwiej. gdy przeginał z prochem byłam obok niego, przytulał mnie mocno czułam jego szczerość. najtrudniejsze rozmowy prowadziliśmy po dragach, tak było prościej nikt niczego nie udawał./mzcs
|
|
 |
fajki na przypale z nim, tanie wino gdzieś w krzakach, dużo miłości. dziś nie zostało nic, prócz wspomnień tej toksycznej znajomości/mzcs
|
|
 |
chcesz się poddać ? i to w takiej chwili, w chwili gdy teraz jesteś najbardziej potrzebny. chcesz się wycofać ? bo co ? bo nie jesteś na tyle silny ? bo się boisz ? zarzekałeś się, że będziesz zawsze obok,a teraz co ? tak zwyczajnie się poddajesz...przecież wiesz, że jesteś jej niezbędny. przecież wiedziałeś jaka jest sytuacja, wiedziałeś że ona nie ma łatwo. uda się, wierzę, że wytrzymacie tą próbę./mzcs
|
|
|
|