|
Sama siebie znam najlepiej i właśnie dlatego tak bardzo podziwiam w Tobie to, że mnie kochasz. Nie jestem kimś, z kim łatwo być, z kim zawsze wszystko się układa. Nie jestem jedną z tych osób, które łatwo odpuszczają. Krzyczę i potrafię kłócić się nawet o błahostki, na które nikt inny nie zwróciłby nawet uwagi. Często Cię ranię i mimo tego, że teraz znów zaprzeczysz, oboje dobrze wiemy, że tak jest. Są chwilę, kiedy nie potrafię opanować emocji i to właśnie wtedy mówię rzeczy, których nie powinnam mówić, bo nie są prawdą i myślę wtedy, że to już koniec, bo nie będziesz umiał dalej ze mną być po tym, co zrobiłam, a Ty zostajesz. Zostajesz zawsze. Zaprzeczasz, kiedy mówię, że jestem beznadziejna i ciągle powtarzasz, że chyba się pomyliłam i chciałam napisać, że świetna. Nie zwracasz uwagi na moje niedoskonałości. Kochasz mnie właśnie taką, z każdą wadą, którą tylko Ty potrafisz zamienić w zaletę. / dontforgot
|
|
|
|
Bo widzisz, z każdym dniem tęsknię za Tobą coraz bardziej, ale też z upływem czasu coraz bardzie uświadamiam sobie, że Ty już nie wrócisz i nie mam na co czekać. Sama tego nie rozumiem. Z jednej strony godzę się z tym,że Ciebie nie ma, a z drugiej jedyne czego pragnę to Twojego ciepła obok i tych słów, że wszystko jeszcze się ułoży./esperer
|
|
|
często zastanawiałam się czemu trafiło akurat na mnie. czemu moje serce otworzyło się na takiego gnojka jak Ty. dziś wiem , że to wszystko było potrzebne - bo chociaż czuję do Ciebie ogromną nienawiść - wiem, jak wiele jestem w stanie zrobić dla drugiego człowieka. wiem, jaka jestem, gdy czuję się szczęśliwa. wiem, jaką moc ma moje szczęście, i jak wiele potrafię zdziałać. i mimo, że długo nie potrafiłam się pozbierać, mimo tego, że tak wiele nocy przepłakałam - opłacało się - by zrozumieć, by poczuć, by wiedzieć, że to wszystko uświadomiło mi jaką osobą tak na prawdę jestem. /veriolla.
|
|
|
|
to boli, gdy w oczach bliskiej Ci osoby, nie widzisz już swojego odbicia. kiedy uścisk ramion, nie jest już tak ciepły jak kiedyś i nie daje tak ogromnego poczucia bezpieczeństwa. łzy napływają do oczu, gdy zaczynamy rozumieć, że wszystko co kiedyś dawało nam życie, rozlatuje się w jednej chwili, pozostawiając ból, który niszczy od wewnątrz. każdy oddech jest coraz cięższy. a serce, staje się tylko bezużytecznym narządem. /rap_jest_jeden
|
|
|
|
Myślę, że zawsze będziesz dla mnie ważny. Nie chodzi o to, że nigdy już nikogo nie pokocham i nie będę potrafiła być szczęśliwa, ale nie wymaże z serca tego fragmentu życia z Tobą. Czasami będę siadać z kubkiem herbaty i przypominać sobie Ciebie, Twój uśmiech, Twoje słowa, to jak bardzo Cię kochałam i to jak bardzo mnie zraniłeś. Nie zapomnę też tych chwil, w których sprawiałeś, że byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Byłeś dla mnie zbyt ważny, żebym mogła wyrzucić Cię z głowy, ale nie wracaj. Sam mnie odepchnąłeś i upadłam zbyt daleko, aby teraz to wszystko naprawiać./esperer
|
|
|
|
a z każdą kolejną minutą naszej rozmowy, jego słowa bolały mnie bardziej . nie wyobrażał sobie nawet, jak niszczy mnie od środka . siedziałam płacząc, oszukując się, że on nie mówi prawdy, bo przecież jest pod wpływem alkoholu . zawsze tak było, wmawiałam sobie, że jest inaczej, że się zmieni, ale za każdym razem było tak samo .
|
|
|
|
zawsze wiedziałeś, co boli mnie w twoich słowach najbardziej, a ja wiedziałam, co w moich ciebie . i ciągle robiliśmy sobie na złość, tocząc jakąś dziecinną walkę, której zasadą było ranienie się na wzajem, aż do bólu . a potem znów się godziliśmy, bo nie potrafiliśmy bez siebie żyć .
|
|
|
Chciałabym w nas wierzyć, naprawdę. Cofnęłabym się w czasie i powstrzymała od popełnienia tego błędu,który sprawił,że straciłam do Ciebie zaufanie, wiesz? Tyle, że to się już stało, coś pękło i może próbujemy to skleić, ale rysy pozostaną widoczne już na zawsze. Wyobraź sobie małe dziecko,który obejmuję kubek gorącego kakao i parzy sobie ręce, widzisz? Ono już nigdy z taką ufnością nie chwyci tego kawałka porcelany. Tak jest ze mną. Boję się znowu poczuć, zaufać, dać drugą szansę. Boję się tego sparzenia, otwarcia starych ran i stworzenia nowych./esperer
|
|
|
"Prawdziwa miłość jest jak zjawa. Wiele się o niej mówi, ale tylko nieliczni ją widzieli.."
|
|
|
Czujesz się tak, jakby świat śmiał się za twoimi plecami i wszystko, nawet byle jaki film przypominał Ci, że On odszedł.
|
|
|
" A gdy przygoda się kończy, ból jest wprost proporcjonalny do miłości, którą przeżyliśmy i wtedy zaczynają zakradać się zdradliwe wspomnienia..."
|
|
|
|
Każde Twoje słowo z czasem zaczęło zadawać ból, prosto w serce. Zniszczyłeś wszystko, Nasze wspólne nadzieje zostały rozdarte w pół. Nie chcę wspominać o Naszych planach, snutych każdego wieczoru. Wszystko, co było wspólne i niegdyś Nas łączyło, tak silnie, dziś jest podzielone na dwa, między Nami. Dzieliło Nas wiele, ale łączyło jeszcze więcej. Pamiętam o przywiązaniu, a przede wszystkim, poświęceniu. Nigdy nie nazwałam Cię skurwysynem, choć powinnam. Użycie takich słów jak frajer, czy inne, było zbędne. Uczucie, to ono mnie powstrzymywało, i powstrzymuje do dziś. Nie mogłabym, nie Ciebie. Czy Ty cokolwiek jeszcze pamiętasz, nawet przez mgłę? Czy przychodzi czasem taki wieczór, gdy mordują Cię wspomnienia? Proszę, powiedz. Dziś nie ma już nic - tylko Ja, tylko Ty, osobno. Nie chcę tak, lecz muszę. Trzeba przetrwać. Trudne, ale wierzę, że kiedyś się uda, wyjść na prostą, razem. Nadzieja, to ona mnie trzyma,przy wszystkim. Wierzę, że także ją masz, przy sobie, cholernie blisko, jak Ja.
|
|
|
|