 |
|
I wiem, że nawet jeśli zgasłyby wszystkie gwiazdy na niebie, a słońce miało nigdy więcej nie wyjrzeć za horyzont, moje życie wciąż byłoby pełne światła, które wnosisz właśnie Ty. Jesteś moim wybawieniem, moim jedynym prawdziwym Lekarstwem, moim Bohaterem, moimi Gwiazdami i Słońcem, moim Księżycem w mroczne dni, moim Powietrzem, jesteś moim Wszystkim.
|
|
 |
|
“ I nie pytaj mnie więcej co słychać,
to samo co zawsze i żal mam do życia.
Ale nie padam tak często jak kiedyś,
bo nie chce by znowu to pękło jak wtedy.
I nie jestem już miły dla obcych,
kiedyś czyny teraz skutki i wnioski. ”
|
|
 |
|
Wesele było, w sierpniu poprawiny. KURWA!
|
|
 |
|
Jak Bóg ją mógł uczynić tak ponętną, uśmiech mekką, rozstanie gehenną
|
|
 |
|
Nie wiem co z nami będzie, ale wiem jedno, przy niej inne gwiazdy bledną
|
|
 |
|
Gdzie jest rozsądek, zapominasz o nim w złości. Dlaczego łatwo poddajemy się emocjom?
|
|
 |
|
Co dzień pragnę kochać, czekam po miłość w kolejce
|
|
 |
|
Niegdyś na do widzenia buzi, teraz do buzi
|
|
 |
|
Gdzie się podziały pary kochające siebie za nic? Teraz bezinteresownie ktoś Cię może tylko zranić
|
|
 |
|
Gdzie jest ta miłość i gdzie jest ta przyjaźń, która nie jedną nam ranę leczyła?
|
|
 |
|
Źle z tym wszystkim dookoła się czuje, Naprawde boli nad sobą się nie lituje, Do Ciebie dążę,tylko Ciebie oczekuje!
|
|
|
|