 |
mam 17 lat. mam 177 cm wzrostu. mam długie nogi i kocham siatkówkę. mam kochającą mamcie, rodzeństwo, mam przyjaciół, można by powiedzieć, że mam wszystko. tak mam wszystko, ale mam też chorobę, z którą nie da sie nic zrobić, na którą nie ma lekarstwa. i pomimo to, że ponoć "mam wszystko" nie daję sobie teraz z niczym rady. łóżko, płacz, kilka puszek napoi energetyzujących i moja bezradność w sprawie, na której w tym momencie zależy mi najbardziej.
nie mam siły. po prostu.
|
|
 |
ostatnio bardzo dużo jeździłam po lekarzach. wszyscy mówili mi, że mam szanse, że po operacji wszystko będzie dobrze. mówili, że noga będzie taka jak prawa. kiedy w środę, pojechałam do neurochirurga uświadomił mi, że już zawsze będzie tak jak jest teraz, że nic nie da sie zrobić. że jestem drugim przypadkiem w Polsce z tą chorobą. wszystko mi się zawaliło. siedzę teraz z żyletką w ręce i robie kolejne kreski. nienawidzę swojego ciała, swojej nogi. nienawidzę.
|
|
 |
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
 |
"Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań"
|
|
 |
Nadszedł czas pożegnania z tym kontem, założyłam go 4 lata temu, dziękuje Wam ogromnie za każde pozytywne słowo, za każdego plusika, za każdą obserwującą mnie istotkę, czułam że to co pisze, dla kogoś również ma znaczenie. DZIĘKUJĘ, naprawdę OGROMNIE. Czas zmienić coś w swoim życiu, 18 lat do tego zobowiązuje, chce się rozwijać, iść dalej. Dlatego zostawiam Was z tym kontem, ze starą rastaa.zioom, której już we mnie nie ma. Jeśli chcielibyście dalej czytać moje "wpisy" zapraszam tutaj http://moblo.pl/profile/aawalk JESZCZE RAZ DZIĘKUJE ZA WSZYSTKO, było cholernie miło.
|
|
 |
Dałem Tobie cząstkę siebie i nie wziąłem jej z powrotem.
|
|
 |
Liczyłam na to, że każdy pocałunek to obietnica, że już zawsze będziesz. Każda kolejna godzina rozmowy to próba udowodnienia mi, że jestem ważna. Liczyłam na wiele, zapominając totalnie, że jestem słaba z matmy i rachunki to nie moja specjalność.
|
|
 |
A ona nie miała odwagi by powiedzeć mu, że jest jej życiem.
|
|
 |
Jesteście podobni do siebie, nie szukajcie różnic prawdziwym wrogiem jest ten, kto chce was skłócić.
|
|
 |
Me uczucia w tym momencie to ciekawe zagadnienie.
|
|
 |
Nie jesteś mi obojętny na bank.
|
|
 |
Nie będzie nas tylko będziemy gdzieś tam w swoich miastach chlać by nie pamiętać.
|
|
|
|