 |
|
Tylko on jest na tyle pojebany, aby wejść do mojej klasy w środku lekcji, popatrzyć na mnie, uśmiechnąć się i wyjść jak gdyby nigdy nic, bez słowa wyjaśnień. Może i mnie zranił, może cholernie przez niego cierpiałam, ale potrafi wywołać najpiękniejszy uśmiech na mojej twarzy./esperer
|
|
 |
|
A oni cytują 'moje' słowa, które nawet nie wyszły z moich ust.
|
|
 |
|
Już raz mnie zranił i znam tą pustkę,którą po sobie pozostawia. Znam już smak łez po jego odejściu, pamiętam te puste dni i krzyk tłumiony do poduszki. Nie zapomnę drżenia rąk, opadających kącików ust i tego ciągłego uczucia jakby ktoś rysował mi gwoździem po sercu. Dobrze wiem jak to jest,a mimo wszystko znowu pozwalam mu się do mnie zbliżyć, chociaż wiem czym ryzykuję. Tego się właśnie boję, że jeśli pierdolnie nam po raz drugi, to mogę już teraz opisać swoje cierpienie./esperer
|
|
 |
|
Z okazji rozpoczęcia szkoły, chciałam wszystkim życzyć szczęśliwego, nowego roku ! A także dużej chłonności informacji i umiejętności (jak z pewnością zauważyliście, nie pokusiłam się o życzenie dobrych ocen, gdyż szczerze wątpię, iż są one odzwierciedleniem naszego rzeczywistego stanu wiedzy), żebyście z każdego szczebla swojej naukowej drabiny wyciągali jak najwięcej ! Wasza Miss Pandora !
|
|
 |
|
Wtedy kiedy dla Ciebie będzie dobrze, dla mnie będzie już za późno./esperer
|
|
 |
|
Widzisz, niestety moja uczucia nic sobie nie robią z tej Twojej obojętności i jakoś nie chcą zmaleć./esperer
|
|
691 dodał komentarz: do wpisu |
3 września 2012 |
 |
|
w miłości trzeba być szczerym.
|
|
 |
|
po co się tym wszystkim przejmować? przecież za kilka lat będziemy się z tego śmiać. [691]
|
|
 |
|
mam problemy z relacjami międzyludzkimi.
|
|
 |
|
Ja nie zapominam. Nie jestem Tobą./esperer
|
|
 |
|
Podsumowując te wakacje? Spędziłam je z zajebistymi osobami, nałapałam kilka niezłych wspomnień. Cieszyłam się tym wolnym w stu procentach. Fakt, jak to mówią moi znajomi "trochę się rozpiłam", balowałam i wielokrotnie zapominałam o zasadach moralnych. Co tam jeszcze? A tak, tak. Poznałam pewnego pana o cudownych zielonych oczach, o nieziemskim uśmiechu i skurwieniu w sercu. Na nowo przypomniałam sobie niektóre uczucia./esperer
|
|
|
|