głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika youaremyheaven

spoglądając teraz na życie z pewnej perspektywy czasu zauważam wiele zmian  które wcześniej nie były dla mnie widoczne. widzę zmiany  które nastąpiły po jego odejściu. widzę i wręcz czuję wolność  którą odzyskałam zrywając z nim wszelkie kontakty. owszem  może i bardzo bolało to  że więcej go nie usłyszę  nie odczytam żadnej od niego wiadomości... i nie poczuję już tego szczęścia  jakie czasami przy nim miałam  ale wiem  że dobrze zrobiłam. nie żałuję więc tego  że się rozstaliśmy na zawsze. może nie byliśmy sobie pisani  a może nasza znajomość była jednym  wielkim błędem  który zwyczajnie zaczął nas z każdym dniem coraz bardziej niszczyć? jest wiele pytań na to  jeszcze więcej odpowiedzi  ale trudno jest coś dopasować  aby w pełni poczuć efekt zadowolenia.

remember_ dodano: 24 luty 2013

spoglądając teraz na życie z pewnej perspektywy czasu zauważam wiele zmian, które wcześniej nie były dla mnie widoczne. widzę zmiany, które nastąpiły po jego odejściu. widzę i wręcz czuję wolność, którą odzyskałam zrywając z nim wszelkie kontakty. owszem, może i bardzo bolało to, że więcej go nie usłyszę, nie odczytam żadnej od niego wiadomości... i nie poczuję już tego szczęścia, jakie czasami przy nim miałam, ale wiem, że dobrze zrobiłam. nie żałuję więc tego, że się rozstaliśmy na zawsze. może nie byliśmy sobie pisani, a może nasza znajomość była jednym, wielkim błędem, który zwyczajnie zaczął nas z każdym dniem coraz bardziej niszczyć? jest wiele pytań na to, jeszcze więcej odpowiedzi, ale trudno jest coś dopasować, aby w pełni poczuć efekt zadowolenia.

codziennie popełniałam jakiś błąd będąc z nim. wszystko uciekało mi spod kontroli.. zaczęłam wchodzić w złe towarzystwo  wszystko się coraz bardziej zmieniało  aż było już naprawdę źle. nie wiem  kiedy i jak to się stało  ale była chwila  że kompletnie poddałam. zaczęłam ponownie uciekać w przeszłość  w to wszystko co sprawiało mi niegdyś radość  a następnie pozwalało jakoś odciąć się od reszty. zmieniałam swoje przyzwyczajenia  stałam się bardziej buntownicza  aż w końcu wszystko zwyczajnie dla mnie straciło cały swój sens. nie było dla mnie wtedy już przyszłości. po prostu ona nie istniała w moim życiu. liczyła się wyłącznie teraźniejszość  walka o chwilowe przetrwanie. lecz i to nawet po pewnym czasie przestało mieć znaczenie.. brnęłam we wszystko co złe coraz bardziej i nie przejmowałam się opinią innych  a powinnam. bo dopiero po uwolnieniu się od tamtego życia zobaczyłam  jak bardzo się zniszczyłam...

remember_ dodano: 24 luty 2013

codziennie popełniałam jakiś błąd będąc z nim. wszystko uciekało mi spod kontroli.. zaczęłam wchodzić w złe towarzystwo, wszystko się coraz bardziej zmieniało, aż było już naprawdę źle. nie wiem, kiedy i jak to się stało, ale była chwila, że kompletnie poddałam. zaczęłam ponownie uciekać w przeszłość, w to wszystko co sprawiało mi niegdyś radość, a następnie pozwalało jakoś odciąć się od reszty. zmieniałam swoje przyzwyczajenia, stałam się bardziej buntownicza, aż w końcu wszystko zwyczajnie dla mnie straciło cały swój sens. nie było dla mnie wtedy już przyszłości. po prostu ona nie istniała w moim życiu. liczyła się wyłącznie teraźniejszość, walka o chwilowe przetrwanie. lecz i to nawet po pewnym czasie przestało mieć znaczenie.. brnęłam we wszystko co złe coraz bardziej i nie przejmowałam się opinią innych, a powinnam. bo dopiero po uwolnieniu się od tamtego życia zobaczyłam, jak bardzo się zniszczyłam...

przestałam powoli to wszystko kontrolować. już nie spoglądam na gadu z myślą  jaki ma dzisiaj opis. nie zaglądam na stare portale  w których widziałam go zawsze. nie czekam z komórką w dłoni  aż napisze do mnie jakąś wiadomość bądź zadzwoni. dziś to wygląda zupełnie inaczej. ja sama też wyglądam inaczej. nie mam twarzy podpuchniętej  która była przez długą noc zalana łzami. coraz częściej budzę się z uśmiechem na twarzy  a nie grymasem. i chociaż wiem  że jeszcze wiele przede mną  to zdaję sobie również sprawę z tego  że nie mogę pozwolić siebie zniszczyć jednemu chłopakowi  który na długi czas odmienił moje życie. to byłoby jednym z wielkich błędów  jakie bym popełniła. a tego już nie chcę. chcę jedynie powoli wszystko zacząć kontrolować. chcę wchodzić w normalny etap życia  a nie w ciągłe zawirowania. przecież mam prawo do chwili szczęścia  jak każdy.

remember_ dodano: 24 luty 2013

przestałam powoli to wszystko kontrolować. już nie spoglądam na gadu z myślą, jaki ma dzisiaj opis. nie zaglądam na stare portale, w których widziałam go zawsze. nie czekam z komórką w dłoni, aż napisze do mnie jakąś wiadomość bądź zadzwoni. dziś to wygląda zupełnie inaczej. ja sama też wyglądam inaczej. nie mam twarzy podpuchniętej, która była przez długą noc zalana łzami. coraz częściej budzę się z uśmiechem na twarzy, a nie grymasem. i chociaż wiem, że jeszcze wiele przede mną, to zdaję sobie również sprawę z tego, że nie mogę pozwolić siebie zniszczyć jednemu chłopakowi, który na długi czas odmienił moje życie. to byłoby jednym z wielkich błędów, jakie bym popełniła. a tego już nie chcę. chcę jedynie powoli wszystko zacząć kontrolować. chcę wchodzić w normalny etap życia, a nie w ciągłe zawirowania. przecież mam prawo do chwili szczęścia, jak każdy.

przestałam powoli to wszystko kontrolować. już nie spoglądam na gadu z myślą  jaki ma dzisiaj opis. nie zaglądam na stare portale  w których widziałam go zawsze. nie czekam z komórką w dłoni  aż napisze do mnie jakąś wiadomość bądź zadzwoni. dziś to wygląda zupełnie inaczej. ja sama też wyglądam inaczej. nie mam twarzy podpuchniętej  która była przez długą noc zalana łzami. coraz częściej budzę się z uśmiechem na twarzy  a nie grymasem. i chociaż wiem  że jeszcze wiele przede mną  to zdaję sobie również sprawę z tego  że nie mogę pozwolić siebie zniszczyć jednemu chłopakowi  który na długi czas odmienił moje życie. to byłoby jednym z wielkich błędów  jakie bym popełniła. a tego już nie chcę. chcę jedynie powoli wszystko zacząć kontrolować. chcę wchodzić w normalny etap życia  a nie w ciągłe zawirowania. przecież mam prawo do chwili szczęścia  jak każdy.

remember_ dodano: 24 luty 2013

przestałam powoli to wszystko kontrolować. już nie spoglądam na gadu z myślą, jaki ma dzisiaj opis. nie zaglądam na stare portale, w których widziałam go zawsze. nie czekam z komórką w dłoni, aż napisze do mnie jakąś wiadomość bądź zadzwoni. dziś to wygląda zupełnie inaczej. ja sama też wyglądam inaczej. nie mam twarzy podpuchniętej, która była przez długą noc zalana łzami. coraz częściej budzę się z uśmiechem na twarzy, a nie grymasem. i chociaż wiem, że jeszcze wiele przede mną, to zdaję sobie również sprawę z tego, że nie mogę pozwolić siebie zniszczyć jednemu chłopakowi, który na długi czas odmienił moje życie. to byłoby jednym z wielkich błędów, jakie bym popełniła. a tego już nie chcę. chcę jedynie powoli wszystko zacząć kontrolować. chcę wchodzić w normalny etap życia, a nie w ciągłe zawirowania. przecież mam prawo do chwili szczęścia, jak każdy.

nadal mam przed oczami dzień naszego pierwszego poznania się. niewinna rozmowa  opowiadanie o swoich zainteresowaniach  a następnie wymienianie się poglądami. dążenie do pewnej idealności. łapanie wspólnego kontaktu. odczuwaliśmy wtedy coraz większą chęć poznania się wzajemnie  pamiętasz? wtedy też nastąpiła pewna rewolucja między nami. zeszliśmy za zły temat. wkroczyliśmy na niebezpieczną minę  która powoli zaczęła nas od siebie oddalać  lecz nie na długo. szybko zrozumieliśmy co się z nami dzieje. na nowo złapaliśmy wspólny język  ale wtedy już zaczęło się wiele między nami zmieniać. nie rozumiałam jeszcze tego co się działo. dopiero po pewnym czasie  kiedy do mnie napisałeś i wyznałeś mi swoje uczucia zrozumiałam  że zaczyna się to czego nie chciałam. ponownie zaczynam wchodzić w nowy związek  uczucia  przed którymi tak bardzo się broniłam. nie chciałam tego wszystkiego  a jednak nie kontrolowałam swojego serca. ono i tak postawiło na swoim...

remember_ dodano: 24 luty 2013

nadal mam przed oczami dzień naszego pierwszego poznania się. niewinna rozmowa, opowiadanie o swoich zainteresowaniach, a następnie wymienianie się poglądami. dążenie do pewnej idealności. łapanie wspólnego kontaktu. odczuwaliśmy wtedy coraz większą chęć poznania się wzajemnie, pamiętasz? wtedy też nastąpiła pewna rewolucja między nami. zeszliśmy za zły temat. wkroczyliśmy na niebezpieczną minę, która powoli zaczęła nas od siebie oddalać, lecz nie na długo. szybko zrozumieliśmy co się z nami dzieje. na nowo złapaliśmy wspólny język, ale wtedy już zaczęło się wiele między nami zmieniać. nie rozumiałam jeszcze tego co się działo. dopiero po pewnym czasie, kiedy do mnie napisałeś i wyznałeś mi swoje uczucia zrozumiałam, że zaczyna się to czego nie chciałam. ponownie zaczynam wchodzić w nowy związek, uczucia, przed którymi tak bardzo się broniłam. nie chciałam tego wszystkiego, a jednak nie kontrolowałam swojego serca. ono i tak postawiło na swoim...

siedząc na strychu wsłuchiwała się w krople deszczu uderzające o dach . tak bardzo żałowała  że go przy niej nie ma.

fakajsielamo dodano: 23 luty 2013

siedząc na strychu wsłuchiwała się w krople deszczu uderzające o dach . tak bardzo żałowała, że go przy niej nie ma.

przejdę obojętnie obok twojego uśmiechu . za nic nie dam po sobie poznać że mi nadal zależy .

fakajsielamo dodano: 23 luty 2013

przejdę obojętnie obok twojego uśmiechu . za nic nie dam po sobie poznać że mi nadal zależy .

zapalę jointa  bo kurwa za mocno cię kocham.

fakajsielamo dodano: 23 luty 2013

zapalę jointa, bo kurwa za mocno cię kocham.

i to jest cholernie nie sprawiedliwe  że w momencie kiedy ja wylewam łzy w poduszkę Ty sobie słodko śpisz.

fakajsielamo dodano: 23 luty 2013

i to jest cholernie nie sprawiedliwe, że w momencie kiedy ja wylewam łzy w poduszkę Ty sobie słodko śpisz.

wyimaginuj naszą miłość  ale zmień zakończenie  bo tak bolesnego końca disney na pewno nie opublikuje

fakajsielamo dodano: 23 luty 2013

wyimaginuj naszą miłość, ale zmień zakończenie, bo tak bolesnego końca disney na pewno nie opublikuje

jak o kolejnym facecie powiem  ten jest inny  walnij mnie  proszę.

fakajsielamo dodano: 23 luty 2013

jak o kolejnym facecie powiem "ten jest inny" walnij mnie, proszę.

nie  nie jestem nienormalna  to ty jesteś pojebany  bo nie widzisz jak bardzo cię kocham.

fakajsielamo dodano: 23 luty 2013

nie, nie jestem nienormalna, to ty jesteś pojebany, bo nie widzisz jak bardzo cię kocham.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć