  |
przepraszam, czy moje plecy zraniły twój nóż?
|
|
  |
nie założę ci nigdy w życiu żadnej obroży. mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. a ja chciałabym, żebyś wracał. do mnie. bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie.
|
|
  |
jedyne, co umiesz i w tym jesteś mistrzem, to ciągnąć hajs od mamy na każde z domu wyjście. na szamę, papierosy, melanż i kino z dziewczyną. jak facet dorosły może być taką padliną?
|
|
  |
było fajnie, nie powiem, bo czasami się zdarzało. pierwsza miłość, pocałunek, potem go pojebało.
|
|
  |
jedno wiem na pewno i widziałem to na starcie, musze być w porządku, by u ludzi mieć poparcie. wiele przeżyć, różne akcje, wszystko w tekstach opisane. zawsze będę szła sztywniutko, nigdy honoru nie splamię.
|
|
  |
foto z ręki, dzięki, dzień kolejny zaczęty. ona uśmiech roku, on leciutko napięty. oby byli w szoku, ona zdobyć chce względy. wirtualny świat ich wciągnął, bo nie pytał o błędy.
|
|
  |
czasy niewinności mamy dawno już za sobą, dziś kolejne słowo o tym, że możesz na nowo.
|
|
 |
Szkoda, że nie wiesz jak cholernie mi zależy. Szkoda, że nie widzisz mojego strachu przed utratą Ciebie. Wiesz jak się wstydzę swojej przeszłości? Wiesz jak opłakuję wszystkie serca, które zraniłam? Szkoda, że nie mogę rozdrapać mojej klatki piersiowej i pokazać jak szczere są moje uczucia./esperer
|
|
 |
Jestem rozdarta pomiędzy 'nie potrzebuję nikogo' a 'hej, proszę, zakochaj się we mnie'..
|
|
 |
Nie raniłam Cię specjalnie. Naprawdę były momenty, kiedy widziałam nas razem. Pocałunki nie były sztuczne, przynajmniej nie wszystkie. Po prostu to było tak, że zacząłeś kochać, a ja nigdy nie przestałam tęsknić za przeszłością. Przepraszam, nigdy nie chciałam, żeby ktoś cierpiał przeze mnie tak jak ja przez niego./esperer
|
|
 |
Nie wiem sama na czym zależało bardziej. Na szczęśliwym zakończeniu czy po prostu zakończeniu./esperer
|
|
 |
Pewnie każdy z was słyszał o linii życia na dłoni. Gdybyście spojrzeli na moją, to przerywa się ona w momencie jego odejścia./esperer
|
|
|
|