głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika you_hurt_me

dziękuję    teksty bezimienni dodał komentarz: dziękuję ;* do wpisu 8 maja 2012
zamknął pole widzenia swoją osobą. zasłonił tą stronę do której moje oczy odbiegały najbardziej. nie zauważając nawet tego  jak zmiękły mi kolana i zadrżały wargi  pojawił się z uśmiechem i przywrócił gorzką myśl  iż jest jedyną osobą  która zdoła odciąć mnie na dobre od przeszłości  nie da zapomnieć  lecz pozwoli żyć normalnie  pamiętając.

definicjamiloscii dodano: 8 maja 2012

zamknął pole widzenia swoją osobą. zasłonił tą stronę do której moje oczy odbiegały najbardziej. nie zauważając nawet tego, jak zmiękły mi kolana i zadrżały wargi, pojawił się z uśmiechem i przywrócił gorzką myśl, iż jest jedyną osobą, która zdoła odciąć mnie na dobre od przeszłości, nie da zapomnieć, lecz pozwoli żyć normalnie, pamiętając.

byłam jego małą dziewczynką. z nosem  upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą  którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał  kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą  która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment  kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę  aby naszym największym problemem było to  że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa  uciekają bezpowrotnie.

abstracion dodano: 7 maja 2012

byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.

czekałam na Ciebie doskonale wiedząc  ze już nie wrócisz. zupełnie  ironicznie   tak samo jak za dziecka  kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies  a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem  naiwnie go wołając.

abstracion dodano: 7 maja 2012

czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.

W pewnej chwili uświadomiłam sobie  że póki nie wypełnię pustki  którą po sobie pozostawił  będę nikim. Bo nic nie zostało we mnie z człowieka  gdy całymi dniami włóczę się  otaczając jedynie pustką. I nie zaznam więcej miłości  nie przeżyję pięknych chwil  ani nie pozwolę na to  by ktoś mnie kiedyś pokochał. Nie  jeśli w końcu nie zjawi się ktoś  kto znów nada sens mojej rzeczywistości  jakże szarej.   xfucktycznie.

xfucktycznie dodano: 7 maja 2012

W pewnej chwili uświadomiłam sobie, że póki nie wypełnię pustki, którą po sobie pozostawił, będę nikim. Bo nic nie zostało we mnie z człowieka, gdy całymi dniami włóczę się, otaczając jedynie pustką. I nie zaznam więcej miłości, nie przeżyję pięknych chwil, ani nie pozwolę na to, by ktoś mnie kiedyś pokochał. Nie, jeśli w końcu nie zjawi się ktoś, kto znów nada sens mojej rzeczywistości, jakże szarej. / xfucktycznie.

Jak nikt potrafił sprawić  że czułam się tak bardzo szczęśliwa. Jak nikt pozwalał mi być naprawdę sobą w każdej chwili. Jak nikt przytulał mnie  gdy było mi smutno. Jak nikt również potrafił doprowadzić mnie do łez  a wcale nie były to łzy szczęścia.   bezimienni

bezimienni dodano: 7 maja 2012

Jak nikt potrafił sprawić, że czułam się tak bardzo szczęśliwa. Jak nikt pozwalał mi być naprawdę sobą w każdej chwili. Jak nikt przytulał mnie, gdy było mi smutno. Jak nikt również potrafił doprowadzić mnie do łez, a wcale nie były to łzy szczęścia. / bezimienni

Przeżyłam szok mojego życia  gdy zobaczyłam  że po tak długim czasie moblo zadziałało!   zrozpaczona  zniesmaczona  a jakże uradowana   bezimienni

bezimienni dodano: 7 maja 2012

Przeżyłam szok mojego życia, gdy zobaczyłam, że po tak długim czasie moblo zadziałało! / zrozpaczona, zniesmaczona, a jakże uradowana - bezimienni

Niewiele myśląc  pobiegłam do parku i przysiadłam na 'naszej' ławce  dławiąc się łzami i próbując złapać oddech. Było to niewątpliwie jedno z tych miejsc  w ktorych można się udusić w czasie paru sekund  od nadmiaru wspomnień.   bezimienni

bezimienni dodano: 4 maja 2012

Niewiele myśląc, pobiegłam do parku i przysiadłam na 'naszej' ławce, dławiąc się łzami i próbując złapać oddech. Było to niewątpliwie jedno z tych miejsc, w ktorych można się udusić w czasie paru sekund, od nadmiaru wspomnień. / bezimienni

Nie byłeś wart tego  bym musnęła Cię najmniejszym palcem  a przytulałam Cię miliony razy. Nie byłeś wart mrugnięcia mego oka skierowanego na Ciebie  a dostałeś ode mnie miesiące czułych spojrzeń. Nie byłeś wart mojej sympatii  a zabrałeś całe moje serce. Nadal nie jesteś wart żadnego ze wspomnień  ale wciąż za Tobą tęsknię.    bezimienni

bezimienni dodano: 4 maja 2012

Nie byłeś wart tego, bym musnęła Cię najmniejszym palcem, a przytulałam Cię miliony razy. Nie byłeś wart mrugnięcia mego oka skierowanego na Ciebie, a dostałeś ode mnie miesiące czułych spojrzeń. Nie byłeś wart mojej sympatii, a zabrałeś całe moje serce. Nadal nie jesteś wart żadnego ze wspomnień, ale wciąż za Tobą tęsknię. / bezimienni

Po raz setny czytam ten sam sms. Ze łzami w oczach osuwam się na podłogę. Małe słone krople spływają mi po twarzy  po czym przemieszczają się na szyję i bluzkę. Suszę twarz rękawami.  Odchodzę.  Tylko na tyle było go stać po tych miesiącach. Jedno słowo  po którym na nowo mój świat się zawalił. Próbowałam znów zaufać tej samej osobie  okazało się  że nie był tego wart. Tyle przepłakanych dni  nieprzespanych nocy. Nie mogę mówić. Płaczę słowami.

choleryczka dodano: 4 maja 2012

Po raz setny czytam ten sam sms. Ze łzami w oczach osuwam się na podłogę. Małe słone krople spływają mi po twarzy, po czym przemieszczają się na szyję i bluzkę. Suszę twarz rękawami. "Odchodzę." Tylko na tyle było go stać po tych miesiącach. Jedno słowo, po którym na nowo mój świat się zawalił. Próbowałam znów zaufać tej samej osobie, okazało się, że nie był tego wart. Tyle przepłakanych dni, nieprzespanych nocy. Nie mogę mówić. Płaczę słowami.

   Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart  a czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart. I zapominać chcę tak często  jak się da  że nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart.    Myslovitz

bezimienni dodano: 4 maja 2012

,, Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart, a czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart. I zapominać chcę tak często, jak się da, że nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart." / Myslovitz

Jest taka cząstka mojego serca  która należy tylko do Ciebie. Bez względu na wszystko  jest Twoja. Masz ja na własność. Ona mnie boli  ta Twoja część. Codziennie staram się przykryć ją tysiącem błahych spraw  ale nie potrafię.  Ona nie daje o sobie zapomnieć.  Szybkim biciem ciągle przypomina o tym  że jest  czeka.  Tylko chyba nie wiem na co.  Na Ciebie? Przecież wie  że nie wrócisz.  Wie  jak to wszystko teraz wygląda  że Ciebie nie ma  a tak właściwie  to może nie tyle Ciebie  co nas.  To nas już nie ma.  Ja?  Ja się z tym pogodziłam.  To ono  serce  wciąż rozpamiętuje to wszystko.  To ono nie umie bez Ciebie żyć i codziennie ma tą nadzieję na to  że wrócisz.  Że znów cichym szeptem  jak bardzo kochasz ukoisz jego ból.   dontforgot

pierdolisz dodano: 3 maja 2012

Jest taka cząstka mojego serca, która należy tylko do Ciebie. Bez względu na wszystko, jest Twoja. Masz ja na własność. Ona mnie boli, ta Twoja część. Codziennie staram się przykryć ją tysiącem błahych spraw, ale nie potrafię. Ona nie daje o sobie zapomnieć. Szybkim biciem ciągle przypomina o tym, że jest, czeka. Tylko chyba nie wiem na co. Na Ciebie? Przecież wie, że nie wrócisz. Wie, jak to wszystko teraz wygląda, że Ciebie nie ma, a tak właściwie, to może nie tyle Ciebie, co nas. To nas już nie ma. Ja? Ja się z tym pogodziłam. To ono, serce, wciąż rozpamiętuje to wszystko. To ono nie umie bez Ciebie żyć i codziennie ma tą nadzieję na to, że wrócisz. Że znów cichym szeptem, jak bardzo kochasz ukoisz jego ból. / dontforgot

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć