głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika you_hurt_me

Nikt nie rozmawiał ze mną  gdy potrzebowałam się wygadać. Nikt nie udostępniał mi swego ramienia  gdy chciało mi się płakać. Nikt nie przyklejał mi plastrów na stłuczone łokcie i kolana. Nikt nie mówił 'będzie dobrze'  gdy było do tego coraz dalej. Może właśnie dlatego nie dziwę się  że nie ma przy mnie nikogo  właśnie teraz  gdy potrzebuję szczerej miłości.   bezimienni

bezimienni dodano: 12 maja 2012

Nikt nie rozmawiał ze mną, gdy potrzebowałam się wygadać. Nikt nie udostępniał mi swego ramienia, gdy chciało mi się płakać. Nikt nie przyklejał mi plastrów na stłuczone łokcie i kolana. Nikt nie mówił 'będzie dobrze', gdy było do tego coraz dalej. Może właśnie dlatego nie dziwę się, że nie ma przy mnie nikogo, właśnie teraz, gdy potrzebuję szczerej miłości. / bezimienni

Nie wiedziałam tylko czy to przeszłość  czy teraźniejszość jest dla mnie pewniejszą drogą do lepszej przyszłości..   bezimienni

bezimienni dodano: 12 maja 2012

Nie wiedziałam tylko czy to przeszłość, czy teraźniejszość jest dla mnie pewniejszą drogą do lepszej przyszłości.. / bezimienni

dziękuję    ! teksty bezimienni dodał komentarz: dziękuję ; *! do wpisu 12 maja 2012
Posyłam ci bezdomne moje serce.  Co chcesz z nim zrób.  Na swoje zamień to bezdomne serce  Lub zatrać  zgub.

xfucktycznie dodano: 12 maja 2012

Posyłam ci bezdomne moje serce. Co chcesz z nim zrób. Na swoje zamień to bezdomne serce Lub zatrać, zgub.

nieważne ile dni jest w Twoim życiu  ważne ile życia jest w Twoich dniach.

xfucktycznie dodano: 12 maja 2012

nieważne ile dni jest w Twoim życiu, ważne ile życia jest w Twoich dniach.

Jakieś słowa rzucone na wiatr  delikatne dotyki niby przypadkiem  pustka między moim a jego oddechem. Cisza. Coraz słabiej słyszalne kroki. Nagle wszystko zniknęło.   bezimienni

bezimienni dodano: 12 maja 2012

Jakieś słowa rzucone na wiatr, delikatne dotyki niby przypadkiem, pustka między moim a jego oddechem. Cisza. Coraz słabiej słyszalne kroki. Nagle wszystko zniknęło. / bezimienni

Czy można przestać kochać niebo tylko dlatego  że czasem jest burza?

bezimienni dodano: 10 maja 2012

Czy można przestać kochać niebo tylko dlatego, że czasem jest burza?

Po raz pierwszy spotkałam kogoś takiego jak On. Osobę z siedemnastoma warstwami chamstwa i cynizmu. Ale pod nimi  kryje się coś innego  wyjątkowego  a mianowicie dusza wrażliwca. Całkiem śmiałego  z poczuciem własnej wartości  romantyka. Z dnia na dzień nie przestaje mnie zachwycać. Z dnia na dzień pragnę go coraz więcej. Chcę słyszeć jego głos i czuć opuszki na karku. Chcę czuć motylki w brzuchu  za każdym razem  kiedy wypowie moje imię. Chcę  żeby wiedział  iż chciałabym  aby uczestniczył w moim życiu. Żeby codziennie rano budził mnie  i codziennie wieczorem  żegnał chociażby smsem. Chcę być dla Niego ważna. Chcę.

choleryczka dodano: 9 maja 2012

Po raz pierwszy spotkałam kogoś takiego jak On. Osobę z siedemnastoma warstwami chamstwa i cynizmu. Ale pod nimi, kryje się coś innego, wyjątkowego, a mianowicie dusza wrażliwca. Całkiem śmiałego, z poczuciem własnej wartości, romantyka. Z dnia na dzień nie przestaje mnie zachwycać. Z dnia na dzień pragnę go coraz więcej. Chcę słyszeć jego głos i czuć opuszki na karku. Chcę czuć motylki w brzuchu, za każdym razem, kiedy wypowie moje imię. Chcę, żeby wiedział, iż chciałabym, aby uczestniczył w moim życiu. Żeby codziennie rano budził mnie, i codziennie wieczorem, żegnał chociażby smsem. Chcę być dla Niego ważna. Chcę.

jakim wariatem trzeba być  żeby o ósmej pisać z pytaniem o cechy parzydełkowców.

definicjamiloscii dodano: 9 maja 2012

jakim wariatem trzeba być, żeby o ósmej pisać z pytaniem o cechy parzydełkowców.

Od dłuższego czasu wszystkie mury  które tyle czasu budowaliśmy z naszej miłości  zaczynały pękać  aż w końcu zupełnie runęły. Byłam gotowa odejść  zostawić Cię  przerwać codzienną mękę  kłótnie i problemy. Tak bardzo czułam się bezradna i zupełnie wykończona tym  co ostatnimi czasy działo się w naszym związku..Chciałam się uwolnić  zacząć normalnie funkcjonować. Spojrzałam w Twoje oczy  chcąc powiedzieć 'żegnaj'.. Przeoczyłam tylko jeden element  wciąż kocham Cię całym sercem.   bezimienni

bezimienni dodano: 8 maja 2012

Od dłuższego czasu wszystkie mury, które tyle czasu budowaliśmy z naszej miłości, zaczynały pękać, aż w końcu zupełnie runęły. Byłam gotowa odejść, zostawić Cię, przerwać codzienną mękę, kłótnie i problemy. Tak bardzo czułam się bezradna i zupełnie wykończona tym, co ostatnimi czasy działo się w naszym związku..Chciałam się uwolnić, zacząć normalnie funkcjonować. Spojrzałam w Twoje oczy, chcąc powiedzieć 'żegnaj'.. Przeoczyłam tylko jeden element- wciąż kocham Cię całym sercem. / bezimienni

Jak się dziś czuję? Sama nie wiem. Przepełnia mnie rozczarowanie  smutek  ale nie złość. Po prostu zbyt wiele sobie obiecywałam  nastawiałam się na inny bieg zdarzeń. Jestem zawiedziona i tak cholernie mi przykro  że ktoś  w kim pokładałam wszelkie nadzieje  zmienił się tak diametralnie w bardzo krótkim czasie. Co u mnie? Serce mi się łamie a płuca umierają od nadmiaru nikotyny  reszta jeszcze jakoś funkcjonuje  żyję  chwilowo.   bezimienni

bezimienni dodano: 8 maja 2012

Jak się dziś czuję? Sama nie wiem. Przepełnia mnie rozczarowanie, smutek, ale nie złość. Po prostu zbyt wiele sobie obiecywałam, nastawiałam się na inny bieg zdarzeń. Jestem zawiedziona i tak cholernie mi przykro, że ktoś, w kim pokładałam wszelkie nadzieje, zmienił się tak diametralnie w bardzo krótkim czasie. Co u mnie? Serce mi się łamie a płuca umierają od nadmiaru nikotyny, reszta jeszcze jakoś funkcjonuje, żyję, chwilowo. / bezimienni

mając zamknięte oczy wytężałam bardziej wszystkie inne zmysły. nachylał się ku mnie na tyle  że Jego oddech delikatnie drażnił mnie po policzku. szeptał.  powtarzałam  Jego słowa  ruszając jedynie wargami. czułam jak lekko muska palcami moje usta  czytając z nich wszystko.   uwielbiam Cię...   powiedział  a ja posłusznie powtórzyłam  jednocześnie wyczuwając jak Jego oddech staje się nierównomierny.   nie powtarzaj: nie zasłużyłem na Ciebie  a Ty zasłużyłaś na wiele więcej.   dziwnie byłoby mieć więcej niż wszystko    odparłam . Jego wargi  przylegające teraz do mojego ucha  wygięły się w uśmiechu.

definicjamiloscii dodano: 8 maja 2012

mając zamknięte oczy wytężałam bardziej wszystkie inne zmysły. nachylał się ku mnie na tyle, że Jego oddech delikatnie drażnił mnie po policzku. szeptał. "powtarzałam" Jego słowa, ruszając jedynie wargami. czułam jak lekko muska palcami moje usta, czytając z nich wszystko. - uwielbiam Cię... - powiedział, a ja posłusznie powtórzyłam, jednocześnie wyczuwając jak Jego oddech staje się nierównomierny. - nie powtarzaj: nie zasłużyłem na Ciebie, a Ty zasłużyłaś na wiele więcej. - dziwnie byłoby mieć więcej niż wszystko - "odparłam". Jego wargi, przylegające teraz do mojego ucha, wygięły się w uśmiechu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć