 |
mój Anioł Stróż nie jest zbytnio rozgadany, ale cóż
|
|
 |
dawałem Ci ostatnie szanse, Ty je brałaś hurtem, skoro to wszystko tyle znaczyło, to czemu to było tak trudne?
|
|
 |
ty może przeczekaj, idź sobie pokochać się troche, ale to rozwiązanie na moment
|
|
 |
ogólnie stan jest ciężki, dobija mnie samotność, smutek, paranoje, lęki
|
|
 |
ta Ola z która miałem olać jutro, olała mnie dziś na przepraszam jest za późno
|
|
 |
nie gra wszystko doktorze, mój ogień nadziei zgasł i co raz częściej myślę, że tu marnujemy czas.
|
|
 |
mogę mieć wszystko poza tobą, tysiąc pokus, boże igrzysko, a Mefisto dał mi wotum
|
|
 |
między dzień dobry, a dobry wieczór, Ty i ja to aktorzy skeczu, tu gdzie wszystko brzmi jak żart, ale wokół zero uśmiechu
|
|
 |
Daję Ci buziaka słowami, bo odległość między nami, nie pozwala dać ustami.
|
|
 |
Zawsze trzeba sobie wszystko do końca wyjaśniać. Rozmowa to jedyna droga porozumienia między ludźmi.
|
|
 |
Nim będziesz moja, rozbiorę Cię z myśli nieśmiałych. Będę Ci w skórze huczeć, krwiobiegiem. Chcę na języku poczuć, jak płoniesz. Moja.
|
|
 |
I cholera właściwie to lubię, kiedy mnie mocno w uścisku zamykasz i nie pozwalasz tchu przez pocałunek złapać.
|
|
|
|