 |
Ból po Nim pokazał mi, jak wielkie potrafi być cierpienie. Tak wielkie,
że serce nie jest w stanie je w sobie pomieścić i mimo, że już od
dawna nie bije, to i tak pęka..
|
|
 |
Wmówiłeś mi, że będziesz tym, który opatrzy moje poranione serce i uleczy schorowaną duszę. Uwierzyłam w to. Do czasu kiedy uświadomiłam sobie, że ja wciąż krwawię, bo jak na nieszczęście okazałeś się być chorobą,
nie lekarstwem..
|
|
 |
Życzę Ci abyś był szczęśliwy. Z nią, ale szczęśliwy..
|
|
 |
Ta miłość wciąż trwa i wiem, że trwać będzie nadal.
Z Nim czy bez Niego, ale będzie..
|
|
 |
Od tamtej pory nie pocałowałam innych ust. Nie napawałam się ciepłem innego ciała. Nie muskałam wargami innego policzka. Nie zachwycałam się delikatnością innej skóry. Nie byłam noszona na innych rękach, ani tulona w innych ramionach. Nie pozwoliłam sobie na zbytnią bliskość innego mężczyzny, ani z żadnym nie milczałam o miłości, tak jak z Tobą.
A ty, ile razy już zapominałeś o mnie, oddając swój oddech innej..
|
|
 |
Udało się nam to niespotkanie..
|
|
 |
Wiesz, zawsze myślałam, że jeszcze się zobaczymy. A dziś zabijam
w sobie to pragnienie utwierdzona w przekonaniu, że dużo łatwiej
kochać jest wspomnienie o kimś, niż żywego człowieka..
|
|
 |
I nagle zaczynasz się zastanawiać, jak pustka może być tak ciężka?
|
|
 |
Wybacz, ale dzisiaj jestem nie do wyjścia. Dziś nie wyglądam, nieczynna jestem, chyba też trochę nie żyję. Może jutro.
|
|
 |
Ostatnią rzeczą, jaką chciałbym zrobić przed odejściem, to płakać przy Tobie. Płakać i rozmawiać o starych dobrych czasach, o tym, jak bardzo Cię teraz nienawidzę. ~ Korn
|
|
 |
"(...) brakuje mi Cię cały czas mocniej, bardziej... czuję niedosyt Ciebie, chciałbym Cię pocałować w te różowe usta:* nie chcę nikogo, to dla mnie coś więcej niż hormony, niż psychiczne uzależnienie, niż chyba miłość..." / M. 30-11-2012
|
|
 |
"(...) Brakuje mi Ciebie, Twojego ciepłego ciała, Twoich ust i dotyku... ;( tak bardzo chcę się chociaż 'przytulić' :* :]" / M. 12-11-2012
|
|
|
|