 |
nadzieja musiała umrzeć, bym pozwolila sobie zapomnieć..
|
|
 |
Po omacku, w ciemnościach, łzach i pościeli szukam Twojej dłoni. Zamykam oczy. I wciąż jesteś, schowany pod kotarami moich zmęczonych powiek.
|
|
 |
Zatęskniła za śmiercią, która uwodzicielsko szeptała do jej ucha, że może pomóc odnaleźć jej ukojenie..
|
|
 |
zdmuchując świeczki z urodzinowego tortu myślałam o tym, jak z małej uśmiechniętej dziewczynki, stałam się niemalże bezduszną istotą, dla której łzy i ból niosą ukojenie. kolejne świeczki gasły w moich oczach, podobnie jak marzenia, które kiedyś rozwiał wiatr wspomnień, niosący jego imię.
|
|
 |
ta niezręczna cisza, kiedy ktoś pyta o niego, a ja muszę udawać, że nigdy nie deklarowaliśmy sobie być razem do końca..
|
|
 |
A może próbowaliśmy doprowadzić do synchronizacji serc, którym dane było bić osobno..
|
|
 |
nie chce musiec mowic mi, ze juz mnie nie kocha..
|
|
 |
"Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz, Nie mam odwagi, mam tylko strach w oczach, Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz, Chcę Ci powiedzieć, że zawsze będę Cię kochał"
|
|
 |
- Kiedy odkryłaś że się w nim zakochałaś ? - Kiedy robiąc herbatę dla siebie zrobiłam dwie.
|
|
 |
ej, mam problem. chyba kocham gościa, który ma mnie totalnie w dupie.
|
|
|
|