 |
W sumie to nie wiem co mam teraz zrobić . Walczyć, poddać się.. Chociaż mówią, że skoro Ci zależy to walcz ale.. No właśnie pojawia się tu takie jedno małe bardzo dużo znaczące "A L E " Czy warto ?
|
|
 |
2. Takich ludzi i wspomnień się nie zapomina. To zostaję z człowiekiem na lata.Jak zdjęcie schowane w portfelu.Nie wiem czy to jest pożegnanie czy tylko podziękowanie.Wiem,że dziś moblo nie jest już tą stronę na której mogłem być godzinami,rozmawiać z ludźmi,nie ma klimatu rodziny jak kiedyś,nie ma zapału.Moblo stało się stroną taką jak ask, photoblog, szuka się tu fejmu, rozgłosu, uwielbienia. A przecież mieliśmy szukać siebie wśród zdań?Czyż nie taka była ideologia.Cóż,przecież już nie jedna ideologia upadła.He,marzyciele.Ale pomimo to sentyment jest.Tak jak do osób,które znam lepiej gorzej. Każda osoba,która poświęciła czas dla mnie czy na mój profil-dziękuję.Po prostu dziękuję. Każdemu.Ale i przepraszam za te krzywe akcje,przepraszam każdą osobą,z którą miałem konflikt. Nieważne z czyjej winy,na ten moment u mnie każdy ma czystą kartę i każdemu życzę jak najlepiej. Po prostu jeszcze raz przepraszam za siebie.Złapiecie mnie na asku,gadu i blogu.Buzka,jesteście najlepsi.Wasz Michał.
|
|
 |
1.Siemano, chciałem Wam podziękować za 2,5 roku wsparcia. Myślę, że nigdy nie zapomnę tej strony, ile dla mnie zrobiła i jak wiele pomogła mi zrozumieć. To nie tylko jakaś strona www, to miejsce, gdzie wyrzuciłem swoje serce, a ogromna część ludzi tak po prostu pomogła mi je wyremontować i ogarnąć. To nie tylko jakiś tam profil, doznałem tutaj więcej zrozumienia niż w świecie realnym, moja osoba stała się czymś o czym nigdy nie śniłem. Czytałem zdania tak piękne kierowane wprost do mnie, które miotały moim sercem przez ich wielkość. Nigdy nie myślałem, że tyle da mi ta strona, że będzie tak jak jest teraz. To była cudowna przygoda, dorosłem tutaj, rozwinąłem skrzydła w pisaniu, nabrałem wiary w siebie i nauczyłem się płakać. Jestem zupełnie innym człowiekiem niż wtedy kiedy zakładałem "skejtera". Mam tylko nadzieję, że jeśli kiedyś usuną moblo - skejter nie zniknie z pamięci choć jednej osobie. Że ktoś tam będzie pamiętał takiego tam Michała z Łodzi. Ja na pewno będę Was pamiętał.
|
|
 |
2. Masz ochotę wykrzyczeć światu jak bardzo jest niesprawiedliwy, jak bardzo znów byłaś/eś naiwna/y prawda ? Wychodzisz z butelką wódki do miejsca, w którym jest Ci najlepiej , tam gdzie nikt nie chodzi bo ludzie nie wiedzą właściwie o istnieniu tego miejsca. Otwierasz butelkę, bierzesz łyk , krzywisz się bo smak tego jest dziś szczególnie nie do wytrzymania ale to nic . Kolejny łyk i kolejny .. Zaczynasz zwierzać się sam/a sobie .. Jest Ci odrobine lepiej, ale jutro obudzisz się z potwornym kacem i będzie bolało jeszcze bardziej .. Tak kurwa jestem właśnie w stanie rozczarowania .
|
|
 |
1. Z czasem przychodzi wszystko.. Z czasem zdajemy sobie sprawę, że niektóre nasze zachowania były niepotrzebne , bez sensu.. Dochodzimy do wniosku, że nie warto było wkładać w coś tyle poświęcenia.. Wtedy bowiem pojawia się takie dziwne uczucie zwane potocznie rozczarowaniem. Dokładniej jest to stan, w którym wszystkie uczucia kumulują się razem ze sobą , zaczyna się tak zwana burza mózgów, stawiasz sobie pytanie " Dlaczego ? " , " Po co mi to było ..? " .. Zaczynasz żałować, że angażowałaś/eś się w to tak bardzo.. Uczucia zaczynają przejawiać się litrami wylanych łez, stertą zużytych chusteczek, zmoczoną do granic możliwości poduszką .. Znajome ? Idźmy dalej . Zaczynasz odczuwać pewnego rodzaju niepokój, tak jak gdyby miałoby się w najbliższym czasie coś stać .. W gruncie rzeczy tak właśnie się staje. Twoje serce zaczyna pękać , pojawia się na nim rysa a częściej jest to odbliźnianie się starych ran ..
|
|
 |
W mojej dłoni ujrzyj bezpieczny dom i schowaj w nim swą dłoń, a wraz z nią wszystkie plany i marzenia kreowane gdzieś nocą w świetle gwiazd. Dogońmy Słońce i zabierzmy mu ciepło na chłodne dni dla naszych relacji. Doskoczmy do chmur i przegońmy je by nie powodowały deszczu na policzkach i złych burz naszych serc. Złapmy Księżyc i wypełnijmy go naszą miłością by, gdy będziemy osobno, patrząc w ciemne sklepienie czuć serce przy sercu. Tańczmy wraz z wirującą ziemią nad chodnikiem unosząc się zapachem szczęścia. Bądźmy całością nie częścią, bo tylko razem jesteśmy kompletnym projektem Boga.
|
|
 |
I już sama nie wiem co jest gorsze : Twoje zachowanie czasem czy to, że nie widzisz w nim nic złego .. Dziś nie wiedziałam czy mam się z Tobą kłócić czy sobie raczej to odpuścić .. Nie miałam ani sił ani nerwów aby cokolwiek powiedzieć ale proszę Cię o jedno .. Nie obiecuj NIGDY nic skoro nie potrafisz tego dotrzymać ..
|
|
|
|