 |
|
- opowiedz mi coś o niej. jaka była? - nieważne. teraz liczysz się tylko Ty. - a czy mnie też niedługo będziesz opisywał jednym krótkim `nieważne`?
|
|
 |
|
za Tobą mogę iść na koniec świata. ale najpierw, kochanie, szukajmy tego końca przez wieki.
|
|
 |
|
podobno widzi się to, co chce się zobaczyć. czyli mam rozumieć, że nie chcesz, abym Cię kochała?
|
|
 |
|
widząc ją z potarganymi włosami, worami pod oczami, bez makijażu, z kremem na twarzy i w za dużej koszulce, która wyglądała na niej bardziej jak sukienka, wyszeptał `jesteś piękna.`
|
|
 |
|
-jak kocha, to poczeka. -gdyby naprawdę kochał, to zamiast czekać, już byłby przy mnie.
|
|
 |
|
nawet nie zauważyłeś, kiedy stałeś się kimś więcej niż kolegą. a mówią, że bystry z Ciebie chłopak.
|
|
 |
|
desperacko szukam okazji, by dotknąć Twojej dłoni.
|
|
 |
|
nawet nie zauważyłeś jak sztucznie uśmiecham się, kiedy ją obejmujesz. żeby tylko nie dać Ci tej cholernej satysfakcji, że nadal mi zależy.
|
|
 |
|
dlaczego tak na mnie patrzysz? jakbyś myślał, że nadal za Tobą tęsknię. że serce mocniej mi bije, kiedy wpadam na Ciebie na korytarzu. jakbym nocami leżała i gapiła się w sufit myśląc o Tobie, a po policzkach płynęłyby mi łzy..
|
|
 |
|
tylko Ty potrafisz tak wiarygodnie pozorować miłość.
|
|
 |
|
czy wszystko musisz kończyć jak rozmowę telefoniczną? szybko i bez uczuciowo.
|
|
 |
|
teraz kolejna naiwna ma swoje 5 minut przy Tobie.
|
|
|
|