 |
I mimo wszystko, wciąż jesteś osobą, dla której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych.
|
|
 |
Nigdy nie byliśmy razem ani nie mówiliśmy sobie `cześć` pisaliśmy sobie od czasu do czasu. Ja miałam na twoim punkcie świra, strasznie mi się podobałeś.Lubiłam te chwile kiedy spotykaliśmy się spojrzeniami. Ciągle na mnie patrzyłeś. Całymi dniami i wieczorami czekałam aż w końcu napiszesz.
Napisałeś.Lecz chyba nie do mnie.Gdy widziałam Cię z nią czułam smutek ale i radość. Wiedziałam że Ty kochasz ją, nie mnie. Ale jesteś szczęśliwy. To uczucie spowodowała że nie mam po co żyć.Nie mam dla kogo żyć.
|
|
 |
Zakochałam się w Tobie i dalej brne w to błoto. Czy wiesz co ja robię? Kocham Cię idioto!
|
|
 |
tęskniła za brzmieniem jego głosu. niepokojąco bardzo chciała choć przez chwilę ujrzeć jego twarz.
|
|
 |
teraz, kiedy jej serce było bezużyteczne, umykało jej wiele chwil, z których kiedyś z pewnością odczuwałaby radość.
|
|
 |
chciałabym móc ukryć się przed kaskadą obrazów, dźwięków i uczuć, które w jakiś sposób przypominają mi Ciebie.
|
|
 |
fakt, że jesteś obok, przynajmniej w najmniejszym stopniu rekompensuje to, że nie jesteś mój.
|
|
 |
Ilu z nas ma sprawy za jaranie trawy , Czas już likwidować te lipne ustawy..
|
|
 |
Nic takiego ziomek , że czasem pohałasuję . Gajnia mnie uleczy , po niej dobrze się czuję
|
|
 |
usiądź wygodnie odpal marihuanę ..
|
|
|
|