Nigdy nie byliśmy razem ani nie mówiliśmy sobie `cześć` pisaliśmy sobie od czasu do czasu. Ja miałam na twoim punkcie świra, strasznie mi się podobałeś.Lubiłam te chwile kiedy spotykaliśmy się spojrzeniami. Ciągle na mnie patrzyłeś. Całymi dniami i wieczorami czekałam aż w końcu napiszesz.
Napisałeś.Lecz chyba nie do mnie.Gdy widziałam Cię z nią czułam smutek ale i radość. Wiedziałam że Ty kochasz ją, nie mnie. Ale jesteś szczęśliwy. To uczucie spowodowała że nie mam po co żyć.Nie mam dla kogo żyć.
|