głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xyourblackangelx

pamiętam jak aksamitnym głosem karmił mój umysł zapewnieniami o miłości. delikatnie całował moje usta  które tak idealnie synchronizowały się z jego wargami. pragnęłam go każdym nerwem  każdą komórką mojego ciała. czułam bijącą od niego wzajemność.

affection dodano: 21 stycznia 2012

pamiętam jak aksamitnym głosem karmił mój umysł zapewnieniami o miłości. delikatnie całował moje usta, które tak idealnie synchronizowały się z jego wargami. pragnęłam go każdym nerwem, każdą komórką mojego ciała. czułam bijącą od niego wzajemność.

między nami jest tyle pustych słów. nic nie znaczących  a jednak w zakamarkach ich treści nadal doszukujemy się ukrytego gdzieś głęboko sensu.

affection dodano: 21 stycznia 2012

między nami jest tyle pustych słów. nic nie znaczących, a jednak w zakamarkach ich treści nadal doszukujemy się ukrytego gdzieś głęboko sensu.

wiesz.. nadajesz sens biciu mojego serca.

affection dodano: 21 stycznia 2012

wiesz.. nadajesz sens biciu mojego serca.

wiedziałam  że do zaoferowania miał tylko siebie  ale dla mnie to i tak było więcej niż wystarczająco.

affection dodano: 20 stycznia 2012

wiedziałam, że do zaoferowania miał tylko siebie, ale dla mnie to i tak było więcej niż wystarczająco.

nie chciałam romantyka  ale polubiłam poranki  kiedy budził mnie wierszykiem w smsie. zawsze wtedy pierwsze  co przychodziło mi na myśl to 'nie chcę wierszyka  chcę Ciebie' chociaż wiedziałam  że on jest daleko. uzależniłam się od tego i całej tej tandetnej obróbki jego obecności.

affection dodano: 20 stycznia 2012

nie chciałam romantyka, ale polubiłam poranki, kiedy budził mnie wierszykiem w smsie. zawsze wtedy pierwsze, co przychodziło mi na myśl to 'nie chcę wierszyka, chcę Ciebie' chociaż wiedziałam, że on jest daleko. uzależniłam się od tego i całej tej tandetnej obróbki jego obecności.

nie pisaliśmy od tygodnia. te siedem dni wydaje się być wiecznością bez rozmowy z nim.

affection dodano: 20 stycznia 2012

nie pisaliśmy od tygodnia. te siedem dni wydaje się być wiecznością bez rozmowy z nim.

 lubię jak tak na mnie patrzysz.   powiedziała uśmiechając się.  jak?   zapytał zdziwiony.  z taką miłością i pożądaniem w oczach.   odpowiedziała mu.

affection dodano: 20 stycznia 2012

-lubię jak tak na mnie patrzysz. - powiedziała uśmiechając się. -jak? - zapytał zdziwiony. -z taką miłością i pożądaniem w oczach. - odpowiedziała mu.

 skąd mam wiedzieć  co do mnie czujesz?   pyta odwracając głowę tak  aby nie mógł dostrzec łez na jej policzkach.  przecież jestem tu.   odpowiada ścierając pocałunkiem słone krople.  ale to nie ma sensu.  miłość generalnie nie ma sensu.   odpowiada jej z nieśmiałym uśmiechem.

affection dodano: 20 stycznia 2012

-skąd mam wiedzieć, co do mnie czujesz? - pyta odwracając głowę tak, aby nie mógł dostrzec łez na jej policzkach. -przecież jestem tu. - odpowiada ścierając pocałunkiem słone krople. -ale to nie ma sensu. -miłość generalnie nie ma sensu. - odpowiada jej z nieśmiałym uśmiechem.

jest coś między zauroczeniem  a zakochaniem. i jeśli kiedykolwiek poczuję do Ciebie coś więcej  to może być najgorsza decyzja w moim życiu.

affection dodano: 18 stycznia 2012

jest coś między zauroczeniem, a zakochaniem. i jeśli kiedykolwiek poczuję do Ciebie coś więcej, to może być najgorsza decyzja w moim życiu.

pierwszy raz pomyślał  że jego życie bez niej nie miałoby sensu. czy to  co było między nimi można nazwać miłością? czy którekolwiek z nich było zdolne do tego uczucia?

affection dodano: 18 stycznia 2012

pierwszy raz pomyślał, że jego życie bez niej nie miałoby sensu. czy to, co było między nimi można nazwać miłością? czy którekolwiek z nich było zdolne do tego uczucia?

może jestem naiwna  ale wierzę  że to przetrwa. bo pragnienie wtulenia się w Twoje ramiona jest dużo większe niż dystans między nami.

affection dodano: 18 stycznia 2012

może jestem naiwna, ale wierzę, że to przetrwa. bo pragnienie wtulenia się w Twoje ramiona jest dużo większe niż dystans między nami.

zatrzymał mnie w drzwiach klasy tarasując przejście.  hej  mała   powiedział z szelmowskim uśmiechem. wtedy spostrzegłam  że nic się we mnie nie dzieje. stoję tam  a moje serce nie przyspiesza  policzki nie oblewają się czerwienią  choć jeszcze niedawno odwdzięczałam się uśmiechem za każde 'cześć' rzucone mimochodem.  tak się zastanawiam czy nie spotkalibyśmy się po szkole?   przysięgam  że gdybym właśnie coś piła  znalazłoby to ujście na jego świeżo wyprasowanej koszuli w kratkę. to kpina czy naiwność myśleć  że będę czekać wiecznie? zbliżyłam się do niego z rozanielonym uśmiechem i patrzyłam w te tęczówki powoli zalewające się nieskrywaną satysfakcją. wtedy najsłodszym głosem na jaki było mnie stać  szepnęłam mu na ucho  teraz? teraz to się pieprz  kochanie.   i odeszłam spoglądając na jego zdumioną twarz.

affection dodano: 18 stycznia 2012

zatrzymał mnie w drzwiach klasy tarasując przejście. -hej, mała - powiedział z szelmowskim uśmiechem. wtedy spostrzegłam, że nic się we mnie nie dzieje. stoję tam, a moje serce nie przyspiesza, policzki nie oblewają się czerwienią, choć jeszcze niedawno odwdzięczałam się uśmiechem za każde 'cześć' rzucone mimochodem. -tak się zastanawiam czy nie spotkalibyśmy się po szkole? - przysięgam, że gdybym właśnie coś piła, znalazłoby to ujście na jego świeżo wyprasowanej koszuli w kratkę. to kpina czy naiwność myśleć, że będę czekać wiecznie? zbliżyłam się do niego z rozanielonym uśmiechem i patrzyłam w te tęczówki powoli zalewające się nieskrywaną satysfakcją. wtedy najsłodszym głosem na jaki było mnie stać, szepnęłam mu na ucho -teraz? teraz to się pieprz, kochanie. - i odeszłam spoglądając na jego zdumioną twarz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć