  |
|
` skrzywdził ją. Skrzywdził ją do takiego cholernego stopnia, że woli się ciąć niż ponownie uwierzyć w miłość. Zamiast romantycznych spacerów ma swój pokój, swoje pierdolone krzesło na którym wydaje swoje własne egzekucje. Nie ma miłości. Jedyne "Big love" widzi w żyletkach. Kocha patrzeć na krew, wydobywającą się z jej środka. Cierpienie spowodowane samookaleczeniem zabija to gorsze cierpienie. Cierpienie spowodowane jego obecnością, a na chwilę obecną brakiem jego obecności. / abstractiions.
|
|
|
|
` moje sześcioletnia kuzynka zapytała mnie co to miłość i skąd ludzie wiedzą , że się zakochali.Kompletnie nie wiedziałam co mam jej odpowiedzieć. Skłamałam , mówiąc że to coś wspaniałego.Dałam krótką odpowiedź i odparłam, że miłość jest wtedy jak tak mocno bije serduszko i w oczach innej osoby widzi się cały świat. Powiedziałam tak bo przecież nie mogłam wyznać jej prawdy. Nie mogłam powiedzieć , że kocha się tak cholernie mocno że nieraz aż się umiera od tej całej miłości. Nie mogłam powiedzieć, że miłość to nie tylko serduszka i słodkie chwile, ale też momenty w których wszystko od środka Cię rozrywa. Kocha się tylko raz, taka jest prawda. Ja pokochałam jego miałam też innych, ale czym mocniej chciałam o nim zapomnieć, tym bardziej mi się przypominał.Miłość jest, ale najpierw trzeba rozpierdolić sobie kilka razy rękę o ścianę i patrzeć na krew , która rozmywa cały ból.Ale o tym nie mogłam powiedzieć sześcioletniej dziewczynce bo przecież ona nie wie co to cierpienie. / abstractiions
|
|
|
|
` idę tym tropem, bawię się hip hopem. / paktofonika :)
|
|
|
|
` swój związek nazwałaś związkiem z miłości tak? Nazywasz miłością swojego życia faceta, który codziennie rano zamiast śniadania serwuje Ci partię strzałów pod żebra. Pamiętacie datę swojego pierwszego razu , który był gwałtem. Nie tylko fizycznym. Emocjonalnym również no bo spójrzmy prawdzie w oczy, nie chciałaś tego. Niby pracuje, niby zarabia i to wszystko kończy się na tym niby. Utrzymuje się z handlu towarem. Raz handluje, jeśli ma czym bo przecież jest narkomanem. Czujesz cholerne uzależnienie, ale nie kochana, to nie miłość. Więc uciekaj z tego syfu póki jeszcze jest jakaś szansa na odratowanie Twojego własnego życia. / abstractiions.
|
|
|
|
` zmywając wieczorny tusz z rzęs zastanów się czy dzień był wart jego nałożenia. / abstractiions.
|
|
|
|
Prawda jest taka, że wszyscy Cię skrzywdzą. Musisz tylko potrafić odróżnić tych, dla których warto cierpieć. / nie wiem ;]
|
|
|
|
` jak piję to wieczór trwa całą noc. / abstractiions.
|
|
|
|
` wielu ludzi twierdzi, że On ma wyjebane na życie. Ja znam jego historię i bez wątpienia mogę stwierdzić, iż przez siedemnaście lat to życie miało wyjebane na niego. / abstractiions.
|
|
|
|
` Doskonale wiedział jak bardzo uwielbiałam wieczorne spacery i od momentu kiedy po raz pierwszy mu o tym powiedziałam, przychodził po mnie codziennie jak tylko słońce skończyło swój etat, a na niebie pojawiał się magiczny księżyc. Po długim spacerze wśród pełnych magii kamienic , odprowadził mnie do domu. Stanął naprzeciwko, tym samym chwytając moje dłonie. Składając je ku sobie , przyłożył do ust. Zamknął oczy i całując wciągnął powietrze do płuc. "Dobranoc Kochanie. Idź grzecznie do łóżeczka i koniecznie napisz przed snem." Podeszłam do furtki, On poszedł w drugą stronę. Odwróciłam się by jeszcze ostatni raz tego wieczoru go zobaczyć. Zapalił papierosa. Byłam taka szczęśliwa. Mimo ciężkiego życia i braku uczucia w domu, potrafił kochać mnie nad życie. / abstarctiions.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
plusik
