 |
|
Nie musisz zapewniać, prawić komplementy, mówić ciągle, że mnie kochasz. Bo możesz mówić co chcesz i ile tylko zdołasz wymyśleć - póki nie okażesz tego czynami - twoje słowa są niczym.
|
|
 |
|
-Dziękuję... -Za co? -Za to, że jesteś... -Nie dziękuj i tak niedługo odejdę...
|
|
 |
|
Drogi święty mikołaju ! ja wiem, ze ciebie nie ma tak samo jak zębowej wróżki, yeti'ego, shreka ani kubusia puchatka.. Już jestem duża i wiem, ze spadające gwiazdy nie spełniają życzeń, ale wiesz ? Ja nadal mam nadzieje.. mam nadzieje, ze istniejesz gdzieś tam daleko.. Tak jak miłość. Bo wiesz.. ja zawsze życzyłam sobie od ciebie miłości, a zazwyczaj dostawałam lalkę, albo nowego misia. Ale jest tyle dzieci na świecie, ze na pewno ci się listy pomyliły prawda ? wiem, że mogę sobie życzyć wszystkiego, nawet księcia z bajki. ale ja nie chce wiele.. ja chce jego. 180 cm. rosnącego nieba, z brązową czuprynką i niebiańskim uśmiechem. Do ideału mu daleko, ale ja chce jego, rozumiesz ? To takie zaślepienie, gdzie wszystkie wady znikają i jest tylko ON.. niebiański ideał.. taaak. u nas nazywają to miłością. / lovexlovex
|
|
 |
|
Jestem aż tak cholernie 'szczęśliwa', że najchętniej wyjebałabym stąd jak najdalej.
|
|
 |
|
A w głowie mam przeszłość, której chcę się pozbyć ... tylko ona nie chce odejść! Za bardzo się do mnie przywiązała...
|
|
 |
|
Pamiętasz, kiedyś Ci powiedziałam, że się boję. Obiecałeś, że nigdy mnie nie skrzywdzisz, nie zadasz bólu. Dlaczego kłamałeś? Myślisz, że złamane serce swędzi albo łaskocze?
|
|
 |
|
Związek bez deklaracjii. Jest fajny - na początku, z czasem taka relacja staje się torturą bez końca. Do czasu gdy zrezygnujesz!
|
|
 |
|
Zadziwiające jak szybko problemy uczą się pływać, później nurkować i chodzić po dnie kieliszka wcale nie znikając, zadziwiające jak szybko kończą się papierosy, a najbardziej zadziwiające jest to, że zniknąłeś równie szybko jak się pojawiłeś
|
|
 |
|
-jak upadnę - to wstanę, wtedy Ty masz przejebane.
|
|
 |
|
Siedziałam na mostku przy naszej polanie, wpatrując się w szumiącą wodę. W głowie miałam burdel, na ustach lekki uśmiech, a w oczach niepewność. Przecież on w niczym nie przypomina mojego ideału, jego żarty rzadko mnie śmieszą, jest zbyt wrażliwy, nie ma błękitnych oczu i blond czuprynki na głowie. Jest zwykłym przeciętnym chłopakiem, więc w jaki sposób zdobył moją duszę, serce ? dlaczego dla niego jestem w stanie poświęcić całe moje życie i oddać mu się bez wahania ? To się nazywa miłość, prawda ? /lovexlovex
|
|
 |
|
Idę ulicą, skacząc po kałużach, patrzę na zabieganych ludzi i wybucham spontanicznym śmiechem. Niekontrolowane napady euforii, znasz to ? Nagle słyszysz sygnał nadejścia wiadomości, odczytujesz.. spoglądasz w niebo i dziękujesz Bogu, za tą chwile, masz ochotę krzyczeć z radości i przytulać każdego przechodnia, uśmiechasz się … cała się śmiejesz, twoje oczy, usta, dusza. W końcu odpisujesz „też cię kocham”. Cudowne uczucie prawda ? / lovexlovex
|
|
|
|