 |
Tych chwil już nie ma, one nie istnieją w teraźniejszości, ale moja głowa jest nimi zapełniona, przebijają się przez codzienność szarych dni i zadają ból, znowu, znowu i znowu. Łzy, przezroczyste krople spływające po policzkach nie dają już ukojenia i zdaję sobie sprawę, że oddałabym wszystko, by znów poczuć dotyk Jego miękkiej skóry i cudowną woń Jego perfum zmieszanych z dymem papierosów. Na samo wspomnienie dziwny ucisk w żołądku daje o sobie znać. Czy mam krzyczeć? Krzyczałam. Mam błagać? Błagałam. Mam prosić? Prosiłam, nie raz. Lecz to nie ustaje i wbija cios za każdym razem, czasami słabiej, czasami mocniej, ale za każdym razem rani i zabija cząstkę mnie. Chyba niewiele istnieję, naprawdę. Chyba części mnie już nie ma, one ją zabiły, a ta druga część pragnie ich, woła o nie, chociaż doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ją także zabiją. Tak, to właśnie wspomnienia. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Wspomnienia. One nie umierają, żyją w każdym z nas tylko cichną, ustępują miejsca myśli o codzienności, ale raz na jakiś czas odżywają, czasem cicho szepczą nam do ucha wywołując delikatny uśmiech na twarzy, a innym razem krzyczą piskliwym, ale zarazem donośnym głosem, którego nie potrafimy uciszyć, zabijają nas. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
Życie nigdy nie jest usłane różami. Zdarzają się tylko takie momenty, krótkie chwile, gdy wydaje się, że mamy to, czego pragnęliśmy. Z czasem okazuje się, że to był tylko przedsmak tego, co mogliśmy mieć, bo przecież znów się nie udało. [ yezoo ]
|
|
 |
Rozumiem, że jest Ci cholernie ciężko, bo Cię zostawił samą, ale oddychaj. Pamiętaj musisz oddychać żeby kiedyś pokazać mu, że bez niego radzisz sobie jeszcze lepiej. / napisana
|
|
 |
I gdyby przyszedł i powiedział 'zjebałem, no spierdoliłem wszystko po całości', to może zmieniłabym zdanie o całej tej sytuacji i o nim. / napisana
|
|
 |
Jeżeli jeszcze kiedyś Ci się przypomni, tak całkowicie przypadkiem, że byłam w Twoim życiu, to mam nadzieję, że zrozumiesz jak wielki błąd popełniłeś odstawiając mnie na bok. / napisana
|
|
 |
Prawda jest taka, że łatwiej jest krytykować innych. Nie potrafimy z taką samą łatwością oblać krytyką siebie, chociaż często również jesteśmy tak samo źli albo nawet gorsi niż tamci. Dla siebie zawsze szukamy usprawiedliwienia, bo tak jest pewnie łatwiej. Często szukamy okazji aby poniżyć innych albo ich wyśmiać, a później popełniamy te same błędy. Jesteśmy hipokrytami. Wszyscy. Ale nie nie my pierwsi, przecież od tylu lat na świecie dzieje się tak samo źle. / napisana
|
|
 |
Kiedyś miałam Jego, dzisiaj mam wódkę. / napisana
|
|
 |
Co z tego, że mam na sobie zapach innego faceta? To wcale nie oznacza, że zapomniałam, nie. Przecież jego dotyk nie elektryzował jak Twój. Jego oczy nie hipnotyzowały jak Twoje. Jego pocałunki nie były tak delikatne jak Twoje. W ogóle to on nie był w połowie tak dobry jak Ty. / napisana
|
|
 |
Każda wizja przyszłości byłaby dobra gdybyś zawierał się w niej Ty. / napisana
|
|
 |
Bardzo trudno było mi, co ja mówię. Ciągle jest mi ciężko pogodzić się z tym, że moje życie potoczyło się takim torem. Nie mogę przyjąć do wiadomości, że jestem zdana na siebie i nie mam tej osoby, która w każdej minucie swojego życia czeka aż mnie zobaczy. Cholerne uczucie, bo najpierw tyle czasu uczyłam się jego osoby a teraz uczę się życia bez niego. Zastanawiam się ile dni jeszcze musi minąć żebym potrafiła się uwolnić ze szponów przeszłości. Mam nadzieję, że nie potrwa to długo, bo zmęczona jestem życiem, które opiera się tylko na wspominaniu przeszłości. / napisana
|
|
 |
Dla mnie jesteś teraz tylko snem. Tylko tam spotykamy się i tylko w snach potrafimy normalnie porozmawiać. To niewiarygodne, że kiedyś byliśmy sobie tak bardzo bliscy a teraz nie ma nic. A wiesz, wspomnienia i sny mi nie wystarczają, jeżeli mam porównać przeszłość z teraźniejszością. / napisana
|
|
|
|