|
Kiedyś może miałam większą chęć chodzenia do szkoły. Więcej dbałam o wygląd, do maja ani razu nie poszłam do niej bez make-upu .Zastanawiało mnie to,czemu licealistki mogą chodzić gdziekolwiek bez nałożenia choćby podkładu i tuszu.A teraz? Teraz chodzę tak samo, jedynie jakie mam ograniczenie to tusz. Ty skończyłeś szkołę. Nie mam dla kogo tam się szykować, zabiegać oto,żebym się komuś podobała. Chodzę bo muszę, to rutyna. Nie zastanawiam się już jak zawsze pod wieczór, w co mam się ubrać, jak się umalować.Nie synchronizuję naszych planów ,żeby wiedzieć kiedy mogę się Ciebie spodziewać. Mniej chodzę po szkolę- w końcu nie mam wymogów widzenia nikogo./masz_zwale
|
|
|
|
chodz na fejsa, znowu pobawimy sie w to kto ma bardziej wyjebane
|
|
|
|
Jak możesz tęsknić za kimś dla kogoś byłaś tylko wyjściem awaryjnym? Którąś z kolei opcją, gdy żaden z kumpli nie miał czasu./esperer
|
|
|
Pomimo tego,że mało osób wie,że prowadzę działalność na tym serwisie, czasami chciałabym,żeby wiedziało więcej. Może pomyślałbyś ; a zobaczę co u niej. Zacząłbyś to wszystko czytać i pomyślałbyś ,po czym ponownie byś się zaczął starać./m_z
|
|
|
Tak wgl. to nawet się cieszę. W końcu dałeś mi milion powodów do uśmiechu ., dzięki Tobie wstawałam z uśmiechem czekając aż przyjdzie wieczór i byłam pewna,że napiszesz. Zasypiałam z uśmiechem, czytając smsa "slodkich snów ślicznotko". raz kiedy siedziałam ze znajomymi,z rodziną i dostając smsa od ciebie samoistnie na mojej buzi lądował uśmiech. Dziękuję Ci, to były dobre chwile.Od początku wiedziałam,że Cię stracę. Prosilam Boga,żeby do tego nie dopuścił. Cóż. najwidoczniej nie jest mi pisane długie szczęście, ale dobrze,że dałeś mi chociaż to kilkunastodniowe. ;)//masz_zwale
|
|
|
I stwierdziłabym,że jesteś jak trucizna. Ale przecież teraz Cię nie ma, nie biorę Cię, nie mam nawet kontaktu oddechowego, wzrokowego,więc z naukowego punktu widzenia jest to niemożliwe.//masz_zwale
|
|
|
|