 |
|
pamiętasz wszystkie chwile kiedy byliśmy we dwoje
jak miłość to na zabój, słowa mocne jak naboje
|
|
 |
|
już parę dobrych lat oboje szukamy szczęścia
poznałem parę szmat ale nie mam do nich serca
|
|
 |
|
Szukamy miłości, wszyscy szukają szczęścia
szukamy nadziei, każdy chce bratniego serca
|
|
 |
|
kłótnie, chora miłość, bez sensu związek
zazdrość, obawy, nerwy, nasz problem
a i tak Cię kocham i wierzę w szczęście
nie dociera do mnie nic, to przecież bezsens
|
|
 |
|
Ode mnie miałaś kotku całe serce
to jest chore dlaczego go nie chcesz ?
|
|
 |
|
Wyrwałaś mi serce tamtego dnia
kiedy potrzebowałem Ciebie, a zostałem sam
|
|
 |
|
Życie się sypie, kiedy ktoś kogo pragniesz
zostawia Cię w chuj, kiedy ty jesteś na dnie
|
|
 |
|
Chciałbym umieć jej pokazać tą miłość, którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku. Chciałbym pomóc jej w nas jeszcze uwierzyć i zawsze być przy niej i być potrzebny. Rzeczywistość już mnie nie przeraża jak kiedyś, ale bez niej jestem pusty nawet gdy idę przed siebie.
|
|
 |
|
W swoim życiu zaznałam dwóch poważnych samotności. Pierwszą dostałam od niego. To właśnie on, osoba najbliższa mojemu sercu, osoba najważniejsza i jedyna, która dawała radość - pewnego dnia przyniosła mi samotność. Och jak ta samotność mnie bolała, jak wypalała dziury w moim sercu. To ona sprawiała, że każdego ranka nie miałam sił wstać z łóżka, nie miałam ochoty żyć. Nie mogłam jej zaakceptować, no bo jak pogodzić się z samotnością? Ale w końcu przyszła chwila kiedy ona zechciała ustąpić. Pozwoliła mi abym wybrała kogoś nowego, ale właśnie wtedy dostałam drugą samotność. I być może to śmieszne, ale to ja sama sobie ją podarowałam. To ja wybrałam, że nie chcę nikogo u boku, bo nikt nie jest tak dobry, nikt nie jest dla mnie wystarczający. Ta samotność już nie boli tak mocno jak poprzednia, ale sprawia, że życie nadal nie ma żadnych barw, ona wlewa we mnie niechęć i rutynę. I obawiam się, że przejmuje nade mną kontrolę, a ja przecież, przecież nie chcę zostawać całkiem sama. / napisana
|
|
 |
|
kopnąłbyś szefa w żebra, chętnie nawrzucał teściom
każdemu, kto karze ci coś zaśmiał się w twarz
mam ciężki charakter ? udowodnij i go zważ
|
|
 |
|
sens życia = paznokcie. / zm_
|
|
 |
|
Możesz spać z moim wrogiem, spuszczaj wzrok, gdy mnie mijasz baw się dobrze dziewczyno, aż ci spłynie makijaż
|
|
|
|