 |
Stanęłam naprzeciwko Jego usmiechniętej twarzy po czym wolnym krokiem zbliżyłam się do Niego tak,że dzieliło nas już tylko kilka centymetrów.Wpatrywałam się w Jego niebieskie tęczówki dłuższą chwilę,gdy nagle opuszkami palców przejechał po moich wargach.Poczułam się jak ksieżniczka,której włąsnie spełnia się najpiękniejszy sen.Objęłam rękoma Jego szyję wwąchując sie w zapach Jego ciała.Pocałowałam Go tak,że po chwili oboje nie mogliśmy złapać tchu.Kochałam Go,pragnęłam w dzień z nim rozmawiać,a w nocy się kochać.Pragnęłam być przy nim.Czuć Jego obecność i zapach swieżo zaparzonej porannej kawy.Słuszeć w mieszkaniu tupot małych kroczków i słyszeć codziennie:"Miłego dnia kochanie" z jego ust,gdy już spóźniny biegiem wychodzi do pracy.Na tym moje marzenia o szczęśliwej księżniczce się skończyły.Książę znalazł sobie księżniczkę z innej bajki porzucając stara do kąta..Mi jedynie pozostawił ból i płacz po nocach..I strach,ze kolejny książe zrobi to samo.. || pozorna
|
|
 |
czuję się tak jakoś jakby przeziębiona ? ;x;x;x.
|
|
 |
Przypadkowo nasze dłonie delikatnie się dostknęły..Odskoczyłam jak oparzona wyprowadzając sie zupełnie z równowagi..Próbowałąm coś powiedzieć,lecz słowa ugrzęzły mi w gardle,więc podniosłam wzrok by na Niego spojrzeć.Na Jego uśmiechnięta twarz i szczęśliwe oczy.Wiedziałąm,ze się zakochał,że być może i pokochał,lecz ja nie potrafiłam mu dać tego co On chciał dać mnie.Dopiero przypadkowy dotyk sprawił,że chciałam zamknąć oczy i zniknąć.Lubiłam Go traktowałam jak przyjaciela,lecz On nie chciał tylko tego.Byłam szczera,nie oszukiwałam go.Po prostu kochałam innego..Lecz On nie zrozumiał..Nie pisze, nie dzwoni..Kilka miesiecy temu straciłam mężczyznę,którego kochałam,lecz zrozumiałam to za późno..Wczoraj straciłam przyjaciela..czy także poczuję do niego coś jak będzie już za późno..?Czy pokocham jak już zniknie..? || pozorna
|
|
 |
Dotykał mego policzka, odgarniał włosy z czoła, trzymał za rękę, dotykał,obejmował, muskał ustami, a wszystko tylko po to,aby teraz przechodzić obok mnie obojętnie ze spouszczoną głową i tylko wpatrując się we mnie z daleka myśląc,że nie widzę.Poznaliśmy się,zakochaliśmy się w sobie tylko po to,aby teraz udawać,że sie nie znamy,że nigdy ze sobą nie rozmawialiśmy, że nigdy nie dotykaliśmy.Po dwóch latach prócz por roku nic się nie zmienia..Codziennie widuję Cię na przerwach ze swoja dziewczyną, od czasu do czasu na mieście,ale wciąż nie widzę szczęścia w Twoich oczach,ani czułości,gdy dotykasz innej.Nie wiem co ja czuję..Może to tylko sentyment,ale przez Ciebie nie mogę pokochać innego,mimo, że wiem,że już tak dawno nikomu tak bardzo na mnie nie zależało..Może po prostu odzwyczaiłam sie od bycia kochaną.. || pozorna
|
|
 |
Nigdy nie sądziłam , że można potrzebować kogoś aż tak bardzo .
|
|
 |
każdy człowiek ma swój świat i woje kredki. Więc proszę Cię nie wpieprzaj się tu z farbkami.
|
|
 |
to że masz dready na głowie, czy jarasz weed to nie znaczy że jesteś od razu RASTA.. to trzeba czuć ♥ / koloroooowa
|
|
 |
I nie chcę nawet myśleć co bym zrobiła gdyby nagle Ciebie zabrakło.
|
|
 |
nie odpisuje, nie oddzwaniam, nie odbieram telefonu, nie wychodzę na pole, nie ucze się, nie przykładam się do treningów, zaniedbuje znajomych, wyłączam się .. - Tak to wszystko przez Ciebie ! ;
|
|
 |
~ - nie zależy mi już na Tobie - powiedział .. - To dobrze, bo mi na Tobie też .. - powiedziała patrząc mu się załzawionymi tęczówkami , prosto w oczy . Zerwała się i biegła , płacząc przed siebie, byleby jak najdalej od niego . Wiedziała, że ból nie da jej życ, dlatego skorzystała z całego pudełka tabletek nasennych, które miała - na wszelki wypadek . '' Kocham cię ****K . '' pomyślała . Były to ostatnie myśli jakie kiedykolwiek miała .. Odeszła ...
|
|
 |
"Reggae to nie tylko Palenie, to Muzyka ucząca miłości do Ludzi"
|
|
|
|