 |
Kilka liter alfabetu, na pozór nic nieznaczące, bez siebie nie znaczą tak wiele, lecz w pewnej kombinacji tworzą idealnie skomponowaną całość a mianowicie Twoje imię.
|
|
 |
Ziomuś, powiem Ci jedno. Jesteś zerem, stojącym wiecznie przed barem zerem. Masz 19 lat, nie masz szkoły, ciągle gadasz jak to jest Ci źle i ślinisz się do większości lasek. Może masz do mnie żal o coś? Może mi zwyczajnie zazdrościsz tego, że ja mimo trudnej sytuacji w domu coś osiągnęłam i wiem co to miłość. Ty nawet nie wiesz jak to jest kochać, potrafisz tylko wymyślać niestworzone historie. Myślisz, że ktoś Ci wierzy ? Wątpię, na mojej linii jesteś skreślony od kilku ładnych lat, więc pierdolenie o mnie możesz sobie darować. Po za tym to nie ja się staczam, a Ty.
|
|
 |
Po tym wszystkim co było między Nami śmiesz mnie nazwać kurwą ? Okej, ale to świadczy tylko i wyłącznie o Tobie. Ja mam nadal do Ciebie szacunek, Ty widocznie nie masz szacunku nawet do siebie.
|
|
 |
Gdy tak siedzę przy otartym oknie, spoglądam na drzewa, które mokną w majowy deszcz, stwierdzam, że wszystko idzie po mojej myśli.
|
|
 |
Pytasz co ja z sobą robię ? Mówisz, że wyglądam jak ostatnia kurwa, że nigdy się tak nie zachowywałam i nie ubierałam się tak jak dziś. Powiem Ci tak, dorosłam, zaczęłam żyć, może dziś mam już na sobie rurki, sweterek i koszulkę z dekoltem, ale to nie znaczy, że się szmacę. To, że zrezygnowałam z wielkich męskich koszulek, spodni z krokiem po kolana i ogromnych adidasów, nie znaczy, że jestem gorsza. Po prostu przestały mnie bawić codzienne melanże, dawanie w pysk laskom, które mi nie odpowiadały. Teraz uczę się żyć jak kobieta, nie jak buntowniczka. Robię lekki makijaż, ubieram szpilki i spódnicę, ale nadal jestem tą samą laską z zasadami, których nie złamie dla nikogo.
|
|
 |
Alkohol nie pozwoli Ci zapomnieć na długo, uśmierzy Twój ból na jeden, dwa, kilkanaście wieczorów, ale kiedy się ogarniesz problemy znów wrócą. Wtedy będzie ich jeszcze więcej, niż kiedy zaczynałaś pić. Więc nigdy nie uciekaj tylko walcz do ostatków sił.
|
|
 |
Nie jestem idealna dla Was, dla Niego? Owszem.
|
|
 |
Witaj w moim świecie, tak banalnym a za razem skomplikowanym.
|
|
 |
Brak jakichkolwiek koncepcji na dziś, na jutro, na resztę życia.
|
|
 |
Znów tęsknota zabija mnie od środka. Świadomość, że mam Ciebie tak daleko jest strasznie dokuczliwa w takich momentach jak ten.
|
|
 |
Uwielbiam to jak się o mnie troszczysz, martwisz i jesteś zazdrosny o każdego mężczyznę, który na mnie spojrzy. Uwielbiam czuć, jak bardzo jestem Twoja.
|
|
 |
Dziękuję Ci, że jesteś. Mimo wszystko i zawsze tylko dla mnie.
|
|
|
|