 |
|
kiedy do uszu dochodzą te kawałki. te teksty, ten facet, to przesłanie, ten głos za który jestem gotowa oddać życie czuję się spełniona. nerwy momentalnie puszczają, a dusza uspakaja się gdzieś na dnie wnętrza. serce wali do taktu. powoli i z precyzją. oddycham wypuszczając z siebie kilkaset dawek endorfin. zatrzymuję się. opieram o ścianę jakiegoś budynku. klatka piersiowa opada i unosi się co chwilę. zimny wiatr przyprawia mnie o dreszcze, a kąciki ust unoszą delikatnie do góry. uwielbiam to. /happylove
|
|
 |
ty po prostu nie masz w sobie duszy. [GrubSon.]
|
|
 |
|
szłam przez miasto z batonem w ręce. obok mnie brat i tata. chciałam się wciąć w ich dziwną rozmowę i powiedzieć że już dawno przeszliśmy miejsce, do którego zmierzaliśmy, ale ciągle mnie uciszali. - no dobra, nie to nie. - warknęłam rozglądając się po parku, przez który właśnie przechodziliśmy. wtedy rzucił mi się w oczy pewien chłopak. brunet. stał tyłem do mnie. miał na sobie tak dobrze znaną mi kurtkę i buty. serce powinno jakoś zaalarmować. żołądek się przewrócić, a ręce trząść, ale nie. to już przeszłość. on jest przeszłością. cząstką mojego życia, którą zdążyłam wymazać. uśmiechnęłam się na przypływ wspomnień i tyle. on zauważając mnie nie odwracał wzroku od mojej osoby. uśmiechał się podejrzliwie i przeszywał wzrokiem z góry na dół. - dupek. - wyjąkałam przechodząc obok niego, a on wkurzony zacisnął ręce w pięści i poszedł w jakaś uliczkę z miną buraka. tak, pewnie tam teraz płaczę mamusi w spódniczkę. szkoda tylko że tego nie widzę. /happylove
|
|
 |
|
hej, nie bój się. przyjdź. mój tato nic Ci nie zrobi. no dobra, lepiej wejdź przez okno. usiądź przy mnie. rozbieraj mnie swoimi czekoladowymi oczami. uśmiechaj się tak jak kocham, a ja? ja będę cieszyć się jak chłopiara z samochodziku zamiast lalki barbie. potem usiądę Ci na kolanach i delikatnie wprawiając się w nastrój zbliżę do Twoich warg. wymieszamy swoje szybkie oddechy, a po plecach przejdą przyjemne dreszcze. no proszę. będzie miło. /happylove
|
|
 |
jestem uzależniona od ciebie.// czekoladkax33
|
|
 |
|
wyłączmy się z tego świata. z tego chamstwa, fałszywości, zazdrości, kłamstwa. z tej głupiej miłości. zatraćmy się w muzyce. tylko ona nas rozumie.
|
|
 |
|
wyłączmy się z tego świata. z tego chamstwa, fałszywości, zazdrości, kłamstwa. z tej głupiej miłości. zatraćmy się w muzyce. tylko ona nas rozumie.
|
|
 |
rozumiem że potrzeba być ładną jest priorytetem każdej dziewczyn. ale żeby robić z siebie stracha na wróble z cementem na ryju i linoleum we włosach ? / czekoladkax33
|
|
|
|