 |
|
Zobaczywszy , spodobawszy , polubiwszy , zakochawszy . ♥
|
|
 |
|
Cz1. Siedzieliśmy oglądając nasze stare fotografię, śmiejąc się z mojej "pyzy" , wspominając dobre chwile, ale także te złe . - Pamiętasz ? Byłam całkiem inna, niż towarzystwo z którego pochodziłeś, dziś jestem jedną z nich, chociaż nie jesteśmy razem. Byłam przy sobie, nigdy nie malowałam oczu, zawstydzałam się każdym słowem,skierowanym w moim kierunku . Co ty we mnie widziałeś ? - Zaśmiałam się . -Spójrz teraz, wyróżniasz się swoim słownictwem, czasami się zdarza, że "kurwa" traktujesz jako przecinek, który stawiasz po każdym zdaniu, kiedy ktoś Ci prawi komplementy , śmiejesz się na głos, narzekając na cokolwiek, każdy facet się prawie za Tobą ogląda, potrafisz z nich wszystkich drwić. Kiedyś nie byłaś taka, miałam w sobie strasznie dużo uczuć, widziałem Twoje piękno bez jakiegoś makijażu, miałem się kim opiekować .. powiedział dość poważnie, stanowczo i jakby chciał mi coś przekazać, nie wytrzymałam - weź bo się popłaczę, dupku !
|
|
 |
|
Bezwstydnie całować Cię na środku ulicy . A niech się patrzą niech wiedzą jaka jestem szczęśliwa przy Tobie . ;*
|
|
 |
|
To jest tak , jakbyś krzyczał , ale nikt nie może Cię usłyszeć . Czujesz się zawstydzony , że ktoś może znaczyć dla Ciebie tak wiele , że bez niego czujesz się nikim .
|
|
 |
|
Niedo bórse ksupow odujetr udnościzczy taniem .
{ nie rozumiesz ? CZYTAJ SYLABAMI : D } .
|
|
 |
|
- Chciałabym być przez chwilę komarem ;d
- Dlaczego ?
- Bo ujebałabym go w środek czoła . ;)
|
|
 |
|
Nie przyszło Ci nigdy do głowy , że z kobietami jest jak z łyżeczkami ?Plastikowa , płaska i pusta w środku , nadaje się tylko do lodów . ;p
|
|
 |
|
- Chciałabym być idealna , wtedy by mnie pokochał .
- Yy , odbija Ci ? Przecież nie ma idealnych ludzi .
- No właśnie . Gdyby mnie nie było , on byłby szczęśliwy ..
|
|
 |
|
- Dlaczego taki jesteś?
- Jaki?
- Kiedyś uratowałeś mi życie, NASZA chwila trwała 3 godziny. Kiedy zabierałeś mi telefon musiałam za Tobą wchodzić na drzewo, splunąłeś mi prosto na usta, a ja powiedziałam ze śmiechem "ale masz niesmaczną ślinę". Pamiętasz jak kiedyś umawialiśmy się na masaż, bo Ci było zimno? Pamiętasz jak się ze mną przytulałeś, tańczyłeś, żeby wkurzyć inne? Kiedy jesteśmy sami jesteś taki... inny, a przy ludziach nawet mi "cześć" nie powiesz. Dlaczego?
- ...
|
|
 |
|
I wierz mi, że możesz być dla mnie w chuj słodki, troskliwy, romantyczny i tak dalej. Możesz kupować mi kwiaty i czekoladki, pilnować bym nosiła szalik w zimie i bym nie opuszczała lekcji. Możesz być na każde moje zawołanie, cały czas przy mnie i możesz robić wszystko o co Cię poproszę nawet, jeśli będzie to coś niewiarygodnie głupiego, ale ja i tak wybiorę jego. Wybiorę tego, który ze skromnością i romantyzmem ma niewiele wspólnego, tego który dzień w dzień zabiera mnie na wagary, a przy kilkunastostopniowym mrozie wyciąga na dwór w samym podkoszulku, by wrzucić do śniegu i całować kilkanaście minut nie zważając na lodowatą temperaturę. Wybiorę tego, który owszem potrafi być cholernie czuły kiedy przyjdzie mu na to ochota, ale również umie być bezczelnym gnojkiem chcącym spuścić łomot zwykłemu kolesiowi, który tylko na mnie spojrzy. To wcale nie tak, że z tobą jest coś nie tak, tylko wiesz jak to jest zwykle bardziej ciągnie nas do tych ZŁYCH CHŁOPCÓW.
|
|
|
|