|
Mijamy się, nawet nie patrzymy sobie w oczy, nie mamy na to odwagi.
|
|
|
Nie spławiłam Cię mówiąc, że spotykam się z kimś innym, bo w sumie się nie spotykam, jednak to nie było kłamstwo, tylko przyśpieszenie faktów, które już niebawem będą potwierdzone. Zależało mi tylko na tym, by nie robić Ci nadziei, bo zależy mi na nim, nie ma Tobie, a ja wiem, jak to jest kiedy ktoś Cię rani. Tak po prostu.
|
|
|
Już nie jesteśmy dla siebie całym światem, i nie potrafimy już czytać sobie z oczu.
|
|
|
Gdy Ciebie zabrakło, zrozumiałam, że byłeś wszystkim co miałam.
|
|
|
Może to nie jest tylko mój kolega, który przytuli mnie gdy tego chcę, który trzyma moje ręce w kieszeni gdy są zimne, który przyjdzie po mnie, gdy o to poproszę, może jest kimś więcej, kimś, kogo ja w nim nie dostrzegam?
|
|
|
Kiedy człowiek desperacko czegoś pragnie, dostaje drgawek. Powtarza sobie, że weźmie tylko jeden łyczek – tyle co nic – tak tylko dla smaku, a kiedy już czuje płyn na języku, wydaje mu się, że starczy mu to do końca życia. Nocami nie śni o niczym innym. Widzi jak między nim a tym, czego pożąda, piętrzą się niebotyczne przeszkody – i wmawia sobie, że starczy mu sił, aby je pokonać. Nie zmienia zdania nawet wtedy, gdy po przeskoczeniu pierwszej z nich ląduje plackiem na ziemi, poobijany i zakrwawiony.
|
|
|
|
Kilka dni, dokładnie pięć, a apogeum szczęścia osiągnę rzucając się Tobie na szyję, otwierając Ci drzwi. Te rozstania i powroty, jednak mają coś w sobie, mogę tęsknić wiedząc, że wrócisz i spędzimy najlepszy weekend w życiu. Mam dla i na kogo czekać, dla kogo układać włosy i prasować dżinsy. Mam Ciebie - mogę wszystko.
|
|
|
Uśmiechaj się, bo kurewsko cudownie wtedy wyglądasz.
|
|
|
Czasami tak trudno spojrzeć na kogoś, od kogo kiedyś nie mogliśmy oderwać wzroku.
|
|
|
Każde szczęście ma swoją datę ważności.
|
|
|
6 miesięcy to jednak za mało czasu aby zapomnieć kogoś, na kim ci cholernie zależało.
|
|
|
Nie mam wątpliwości, że go kocham. Czasami tylko zastanawiam się kurwa, za co.
|
|
|
|