 |
nikogo tak jak Ciebie w życiu mym nie potrzebuję ;*!
|
|
 |
przy Tobie mam powody do uśmiechu na co dzień.
|
|
 |
to zaskakujące. nie jest w moim typie. jego uroda jest zupełnie odległa od tej, która mi się podoba. nie wygląda jak Brad Pitt czy Leonardo DiCaprio. ale ma w sobie to 'coś', co sprawia, że moje serce na jego widok zapomina o swojej niezwykle znaczącej funkcji - biciu.
|
|
 |
otworzyłam paczkę fajek, jak co wieczór sprawdziłam jeszcze czy nie napisałeś mi esa , jak co wieczór rozczarowałam się. wypaliłam jeszcze dwie fajki. włączyłam muzykę na full i słuchają piosenki Iry zasnęłam. nie wiedziałam że tej nocy umrę z tęsknoty.
|
|
 |
siedziałam na drewnianej ławce. ściągnęłam swoje czerwone szpilki i zaczęłam machać bosymi stopami po zroszonej trawie. na twarzy czułam promienie słońca. wiatr bezszelestnie rozwiewał moje włosy, a ja wspominałam najpiękniejsze chwile mojego życia ze łzami w oczach. i wiesz co? byłam z siebie dumna. byłam dumna z tego, że mam co wspominać. właśnie teraz dążę do tego, żebym za kilka lat znowu mogła usiąść na tej samej ławce i ponownie czując to niebiańskie słońce, móc wspominać. nowe wspomnienia. jeszcze bardziej piękne od poprzednich.
|
|
 |
wiesz co najbardziej uwielbiam? to jak wychodzę spod prysznica w ręczniku pachnąca kakaem, a Ty uśmiechasz się rozmarzony i czekasz, aż podejdę. delikatnie wąchasz moje włosy, całujesz szyję i z całej siły przytulasz. wiesz czemu to uwielbiam najbardziej? bo wiem, że kochasz mnie nie tylko z makijażem i wystrojoną, ale i zwykłą, z rozczochranymi jak przeważnie włosami, bez pomalowanych ust.
|
|
 |
On, mój własny, zwykły student w wielkich spodniach, szerokiej bluzie i czapce, pachnący czarną pumą którą tak uwielbiam z zielono-szarymi oczyma patrzącymi na mnie z miłością i z tym uśmiechem, za który dobrze wiesz, że dałabym się zabić.
|
|
 |
madalińska co ty robisz z tym kwiatem ?! ^.-
|
|
 |
od pięciu miesięcy, zakochana, szczęśliwa, CHOLERNIE szczęśliwa. naprawdę cieszę się, że patrzę w Twoje oczy znów!, naprawdę KOCHAM CIĘ, naprawdę!
|
|
 |
Dziękuję za poczucie, że nie ma dla Ciebie na tym świecie nic droższego, niż ja, my i nasza miłość.
|
|
 |
dziękuję Ci, że znosisz moje humory, prowokacje, złość, wredność, głupotkę (tą mniejszą i większą też), ironie, zazdrość, złośliwość, nie puszczanie sygnałów, nie przytulanie od razu, smutne momenty, narzekanie, wymyślanie czegoś co jest głupie, odchodzenie, zmuszanie do biegania po schodkach, robienie czegoś bez przemyślenia.. dziękuję, że znosisz to, czego nie sposób czasem znieść.. czasem tego tak dużo, a Ty jednak nie przestajesz mnie kochać. ;)
|
|
|
|