 |
On był dla niej najważniejszy, nie widziała świata poza nim. nie interesowała się innymi chłopakami on był dla niej jedyny. miała szansę na wielką miłość, lecz zrezygnowała z niej dla niego. teraz nie ma nic, nie ma wielkiej miłości i nie ma jego. została sama .. /s17
|
|
 |
dlaczego zawsze tych, których tak bardzo mocno kochamy muszą nas ranić?! przecież to dla nich jesteśmy w stanie zrobić wszystko, to oni są całym naszym światem.. ale niestety nie są tylko dla nas. /s17
|
|
 |
pisaliśmy ze sobą. napisałam ci że dzisiaj jest dzień przytulania, ty nic nie odpisałeś. minęło jakieś 15 min. ktoś zadzwonił do drzwi. z niechęcią idę je otworzyć, miałam amok, włosy spięte do góry, dwa razy za duża koszulka, spodenki brata, bez makijażu. otwieram, patrzę a tutaj ty stoisz z dużym miśkiem. powiedziałeś -"przyjechałem bo tak bardzo chciałem cie przytulić, a przecież dzisiaj jest dzień przytulania, a ten misiek dla ciebie, jeśli nie będziesz miała jak się do mnie przytulić to masz jego". tak mocno mnie przytuliłeś. misiek był o zapachu twoich perfum. jest śliczny i taki miły w dotyku. cały wieczór siedzieliśmy wtuleni w siebie oglądając nie komedię romantyczną a horror, gdyż w strasznych momentach mogłam się jeszcze mocniej wtulic w ciebie. kocham cie bezgranicznie! /s17
|
|
 |
i po co piszesz, a później nagle przestajesz...? ja głupia wciąż ją mam... tak, tą jebaną sukę. NADZIEJĘ
|
|
 |
tylko go lubię. nie zakochałam się jeszcze w nim, wciąż mogę powiedzieć mu żegnaj, ale lubię go, naprawdę lubię i na razie to mi wystarcza.
|
|
 |
jest fajny, lubię z nim spędzać czas. przy nim naprawdę się uśmiecham, jestem głupio szczęśliwa.
jest wysoki, przystojny i podoba sie wielu dziewczyną. lubi to wykorzystywać. zdarza mu się kłamać.
jest słodki ! jego niebieskie oczka wyglądają na takie niewinne . nigdy bym nie sądziła że kiedykolwiek będzie mnie z nim coś łączyc . nie zawsze jest szczery. ale lubię jak pisze do mnie "kochanie" albo "skarbie" . troszeczkę namieszał w moim życiu. ale jest ok. czasami się na niego wkurwiam ale on ma w sobie to coś że szybko mi mija. lubię się do niego przytulać i trzymać się z nim za rękę.potrafi być czuły. lubię jak się śmieje.lubię też jak coś mi opowiada . fajnie tańczy. mógłby się tylko trochę zmienić . mógłby być stały w uczuciach i mógłby nie zarywać do wiekszości dziewczyn przez, które się denerwuję. blee .. ! i jakoś nie potrafię dać sobie z nim spokoju . zależy mi na nim. nie wiem czy on wie, ale chyba wie . to właśnie t
|
|
 |
"Trzeba, żeby w codziennym życiu nieco częściej pojawiało się "my", a mniej "ja". Nieco więcej kwiatów dla żyjących, niż umarłych."
|
|
 |
"kocham ją" to ostatnie stwierdzenie, które chciałabym od ciebie usłyszeć w naszej rozmowie. bylo pierwsze
|
|
 |
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
|
|
 |
Powiedz ze nie robisz tego specjalnie. Powiedz ze to tylko przypadek...
|
|
|
|