 |
na wszystko przychodzi odpowiedni moment. najwyraźniej przyszedł ten najodpowiedniejszy, żeby powiedzie ci jak bardzo ranisz mnie każdego dnia, przytulając się do "innej". jak głęboko wbijasz mi nóż w serce za każdym razem, gdy cię mijam na ulicy, a ty mnie nie zauważasz. to właśnie ten moment by wyznać ci wszystko ze szczegółami. dosłownie wszystko. czuję, że to właśnie ta chwila. czuję, jednocześnie wiedząc, że i tak tego nie zrobię. za bardzo boję się mocniejszego bólu. chociaż wiem, że mocniej już chyba boleć nie może.
|
|
 |
mówisz, że dalej kochasz. przepraszasz, błagasz żebym ci wybaczyła. zapewniasz mnie, że nigdy więcej mnie już nie skrzywdzisz, tak? nie wierzę ci, nie wierzę w ani jedno twoje nędzne, puste słowo. nie jestem już tą naiwną zabaweczką, którą byłam gdy mnie poznałeś, więc nie waż się ponownie rozpierdalać mi życia, bo dopiero niedawno udało mi się je posklejać po twoim odejściu. udało mi się wyjść z dna do którego to ty tak beztrosko mnie wkopałeś. to bolało, wręcz rozpierdalało moje serce. patrzyłeś na moje cierpienie z uśmiechem, razem z tą szmatą, która mi ciebie odebrała. więc jak już miała cię w posiadaniu to czemu nie dała ci szczęścia? nie będę nagrodą pocieszenia, skarbie. nigdy więcej.
|
|
 |
a wiec opisz mi tą twoją miłość. opowiedz mi jak to jest. powiedz mi kurwa o tym dziwnym czymś przez co faceci przestają być facetami, to zjebane uczucie które sprawia, że jakaś tam panienka staje się dla mężczyzny ważniejsza niż wszystko inne. powiedz mi jak można nie jeść tylko z powodu myślenia o kimś aż do pojebania się w głowie, weź mi wytłumacz jak można płakać czy nie spać całymi nocami przez to, że jakaś tępa dzida cię olała czy pierwszy lepszy frajer zostawił cię dla innej? weź mi to kurwa wyjaśnij bo ja tego nadal nie mogę ogarnąć.
|
|
 |
Nigdy nie byłem tak blisko, jeszcze jeden taki dzień i wszytko się skończy, wszystko
|
|
 |
I jeszcze muszę tak żyć żeby nikt nie widział że mam nóż wyjebany w serce
|
|
 |
Wolałbym żebyś mnie zabiła niż zostawiła, nie chcę już tego kurwa czuć.
|
|
 |
Próbuję oderwać myśli od rzeczywistości ale każdy powrót boli jeszcze bardziej, każda kolejna sekunda jest bólem, nienawidzę ich, nie chcę kolejnych minut i dni, już mi nie potrzebne.
|
|
 |
Jeśli będę kiedyś kogoś nienawidził, będę mu życzył aby czuł się jak ja teraz.
|
|
 |
Każdy krok to kłamstwo, że potrzebuję kolejnego dnia, że chcę jeszcze gdzieś dojść. Człowiek powinien umierać kiedy traci kogoś takiego jak Ty, ale życie nie jest łaskawe nawet w tym przypadku.
|
|
 |
Próbowałem utrzymać Cię mimo, że nie byłaś moja, ale pokaleczyliśmy się wzajemnie. Akt własności zwyciężył nad miłością. Taka jest okrutna prawda.
|
|
 |
Chciałbym uśmiechnąć się do Ciebie ponownie kiedy znów się zobaczymy ale nie potrafię, nie potrafię nawet udawać. Może kiedy ktoś udaje, że żyje nie ma już sił na uśmiech.
|
|
 |
Minie dzień, kilka dni i okaże się, że potrafię żyć bez Ciebie i jak bardzo żyć mi się nie chce.
|
|
|
|